POMOCdlaBORYSA pisze:Witam.
Wiem, że jestem nowa na forum i mam nikłe szanse na pomoc, ale muszę próbować, bo życie i zdrowie zwierzęcia jest tego warte.
Kota poznałam po przeprowadzce do domku jednorodzinnego u babci chłopaka. Jestem niestety osobą niepracującą i ciężko mi znaleźć fundusze nawet na najtańszą obroże przeciwpchelną. Jeżeli mam jakieś pieniądze to kupuje zawsze puszki dla kotów z kauflanda i załatwiam od cioci suchą karmę dla kotów. Kot Borys na początku był bardzo nieufny, ale z biegiem czasu przesiaduje cały dzień przed oknem i daje się głaskać. Chciałabym mu dać dom, ale w stanie obecnym jest to bardzo ryzykowne, gdyż kot ma robaki, rany, pchły, prawdopodobnie koci katar i leci mu coś z oczu. Bardzo chciałabym go wykastrować i po wyleczeniu się nim zająć - ubolewam, że nie mogę sama tego zrobić. Podejrzewamy, że ktoś go wyrzucił z domu ponieważ kot nawet nie drapie gdy się go podnosi i jest ogólnie bardzo miły i spokojny. Zamknęliśmy go nawet w domu i nakarmiliśmy, ale po chwili prosił o wyjście i siedział przed drzwiami.
Jeżeli jest ktoś o dobrym sercu to przyjmę każdą pomoc - jakieś maści, krople na oczy czy nawet obróżkę przeciw pchłą.
Wrzucę również kilka zdjęć by on sam Was zachęcił do pomocy.
http://www.dogomania.pl/forum/threads/2 ... st21227101