Zwariowany Żywot KLARKSONA :D

[Amika6]

A fotodokumentacja gdzie?

Witajcie

[maueczarne]

Ciocia Amika do nas zajrzała. Witamy

Fotorelacja z życia na balkonie.








Dobrze ma księżniczka. Balkon wyłożony dywan, paśnik i ładna pogoda

[Amika6]

Dobrze ma księżniczka. Balkon wyłożony dywan, paśnik i ładna pogoda

Nic dziwnego, że do domu nie chce wracać

[maueczarne]

Dobrze ma księżniczka. Balkon wyłożony dywan, paśnik i ładna pogoda

Nic dziwnego, że do domu nie chce wracać

Oj tak. Sama wpycham się obok niej na dywan. Obym jeszcze z paśnika nie zaczęła korzystać

Wiedziałam, że balkon sprawi jej radość, ale nie wiedziałam, że tak ogromną. Od rana do wieczora męczyliśmy się z mocowaniami ale warto było.

[zuzzik]

strasznie się cieszę Kasiu, że udało Ci się wreszcie osiatkować balkon!!
Klary zdjęcia- przepiękne
pozdrawiamy Was

[maueczarne]

Zuziu witaj
Jak ogarnę się, odwiedzisz nas i sama zobaczysz jak mamy fajnie na balkonie. Nie wiem kto się z tego balkonu bardziej cieszy - ja czy Klarks. Czekałam aż w końcu zrobią długo, ale w końcu mam i przesiadujemy tam teraz razem na fioletowym dywaniku ("podłoga" balkonowa do zrobienia, dlatego na razie dywanik). Ja z kawą i książkami, a Klara z... dużą ilością sierści

Ale żeby nie było cudownie to Klarks znowu chora. Musiało jej na tym balkonie nadmuchać do ucha i znowu stan zapalny. Te uszy jej to nasze utrapienie. Jak podleczymy ucho to pojedziemy na wszystkie badania i pełną diagnostykę, bo jest jeszcze jedna rzecz, która mnie niepokoi... Nie chcę na razie nic pisać więcej dopóki wszystkiego nie sprawdzę. Mam nadzieję, że panikuję tylko.

[zuzzik]

za zdrowie Klary

[kwiatkowa]

Klarks, nie chorować nam tu!

[magicmada]

Przepraszam, że tu piszę, ale czy ktoś ma kontakt z maueczarne?

[Amika6]

Przepraszam, że tu piszę, ale czy ktoś ma kontakt z maueczarne?

Pixie65 na pewno ma kontakt telefoniczny,
Poza tym maueczerne ma swój profil na FB (jak coś ważnego to mogę dać jej znać by zajrzała)

[maueczarne]

Nie było mnie tutaj długo. Sprawa z magicmadą załatwiona. Dziękuję Amiko, że tutaj reagowałaś.

Nadrobię zaległości i wszystkim za chwilę odpiszę.

Tutaj wspomnę tylko o ważnej nowości w naszym życiu. Od miesiąca Klara ma nową towarzyszkę, Antosię, zwaną wredną małpą Tośką Tosia mieszka u nas tymczasowo, ale... sama nie wiem. Biją się czasami, bo Tośka to nadpobudliwa kotka, ganiają, ale ogólnie Klara toleruje ją lepiej niż poprzednie tymczasy. Biję się z myślami, ale cały czas i tak szukam domu. Jak znajdzie się ktoś sensowny to zapewne zdecyduję się ją oddać, bo inaczej zablokowałabym u nas miejsce na tymczasowanie. Czas pokaże co będzie.

A oto Tosia.

[vincent_vader]

O! Wredna małpa Tośka, no proszę! Aleście sie dobrały, hyhy

[vincent_vader]

Taka smukła ta panna i dłuuuugoogoniasta bardzo

[zuzzik]

witaj Kasiu!!
Tosia piękna

[maueczarne]

Oooo, ile zaglądających znajomych! Witajcie witajcie

Tosia młodziutka i chudziutka. Chociaż po miesiącu bez robali i na normalnym jedzeniu już trochę lepiej. Bo brzuch miała bardzo popsuty. Non stop biegunki, wymioty, ogólnie niefajnie. Ale udało nam się wyjść na prostą. Jak się wzmocni ciachamy się, bo taka młoda, a już dzieci miała.

Do tego ma piękne długie łapki i ogon. Taka szarawa jest z przebłyskami rudego. Szalona jak to młodzież.

Aaaaa i Klarks wpędza w kompleksy swoją figurą