koty to potrafią człowieka uziemić

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
NatjaSNB pisze:Na pewno 8 bo to było 22 grudnia
A tak... wątek założyłam dopiero pod koniec marca. Nie miałam już siły do choroby Tośki i potrzebowałam pomocy![]()
Wcześniej się bałam, bo jakoś sobie myślałam, że kociarze nie przepadają za rasowymi, więc się nie pchałam
vanesia1 pisze:I co? Pierwsza wykończyłaś swój wątek
NatjaSNB pisze:Dokładnie 8 miesięcy temu padałam na pysk, bo dzień wcześniej wróciłam z Berlina, ale oczywiście spać w nocy i tak nie mogłam czekając na ranek. Rano wstaliśmy, pojechaliśmy na zakupy, sprawdziliśmy ostatni raz czy w mieszkaniu wszystko gotowe i pojechaliśmy w obce miejsce. Po 2h byliśmy na miejscu, miła pani porozmawiała z nami, ale my czekaliśmy tylko na jeden moment. Kiedy wreszcie pokaże nam kocięta. W końcu je przyniosła... 2 najsłodsze kociaki jakie kiedykolwiek widzieliśmyZabawa, rozmowa, nauka obcinania pazurków, badania brzuszka, obserwacja jak maleństwa bawią się z innymi kotami, poznanie rodziców moich kociaczków... a potem wreszcie do domu. Postawiliśmy transporter, otworzyliśmy drzwiczki, wyszła ciekawska Tosia (wtedy jeszcze miała być Natka), potem pełen obaw Bazyl... i od tamtego momentu nasze życie już nigdy nie było takie jak przedtem
![]()
Sylvanas pisze:To teraz czekamy na b-day party
NatjaSNB pisze:Sylvanas pisze:To teraz czekamy na b-day party
Wy już prezenty szykujcie![]()
![]()
![]()
vanesia1 pisze:NatjaSNB pisze:Sylvanas pisze:To teraz czekamy na b-day party
Wy już prezenty szykujcie![]()
![]()
![]()
Ja się już zapożyczyłam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 108 gości