Ofelia zarówno malt-softa jak i bezopet wcinała z przyjemnością. Ale trochę się do bezopeta zraziła bo próbowałam w nim przemycić nospę (bezskutecznie, oczywiście). No i teraz czasami trzeba panienkę poprosić, żeby raczyła polizać. Jak już poliże i nie poczuje goryczki, to dalej jest ok.
Lilo, mój Lilo! Ja przeczytałam fczoraj tfojego lista. I ja chcę do cię! Miąu! Miąu! A ta gupia Duża nie chce mię puścić! Drzwi zamkła i nie chce otworzyć, nawet jak płakam! I mówi że jej się śniło w nocy że jej ucieknęłam, to mię nie puści! A ja tąsknię do cię! Zrospaczona Książniczka Ofelja
Lilo koffany. Powiec swojej Dużej że wew Lidlu będą kaczuchy po 9,49 za kilo kaczuchy. Jak się czujesz? Nie drapaczysz się? Dbaj o się, mój Ryceżu, bo kto będzie mię koffał i ratunkował jak będzie czeba? Lizam cię po uszkach i po pysiu Tfoja Książniczka Ofelja
Kochane ciocie. Czujem siem dobzie. Mama mówi, że ja chuligan jestem i że za karem bende musiał jeść BARFa. A ja bym chciał sobie chrupkóf pojeść. Nala dostaje chrupkó do miski a ja nie. Ale BARF tesz jest pyszny. A dzisiej był u mnie pan doktor i znóf kuł mnie w łapku. Ja go wcale nie lubiam, ale mama mówi, że tak tszeba zeby byc zdrowym. No to ja głośno płakam ale nie gryzam doktora. Lizam Was cioteczki po uszkach. Lilo
Dla porównania ostatnie wyniki Lila oraz dzisiejsze
Lilo, jaki ty dzielmny jezdeś! Mój dzielmny ryceżu! Ja bym się bała okropecznie i bym podrapaczyła doktóra i Dużą też Książniczka Ofelja
Miziawki i życzenia zdrówka dla zięcia! No i smacznego - niech grzecznie je swoją kaczusię Ja dzisiaj przytargałam mięcho ze sklepu, dużo, bo zrobię barfa z podwójnej porcji. Tylko że pierś z gęsi mam mrożoną, zanim mi się rozmrozi w lodówce to wieki miną Duża