myamya pisze:6.

720/13 - znaleziony, 12-letni kocur, czarny, zaczipowany, odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony, sterylizowany, z lekkimi zmianami skórnymi. w schronisku od 5.08.2013, do adopcji od już.
Ten kocio od wczoraj rano u myamya. Mocznica, FeLV, odwodnienie, niedożywienie. W schronisku dostał jeszcze kroplówkę podskórną, potem jeszcze u weta wieczorem kolejną (jak dobrze pamiętam dożylną). Wczoraj wieczorem był w stanie praktycznie agonalnym (widziałam zdjęcia, oczy kompletnie nieprzytomne, kot leżący jak szmatka, naprawdę myślałam że nie wyżyje do rana

). Była poważnie rozważana opcja eutanazji...
Dziś rano podnosił główkę, a teraz ponoć na tyle się ogarnął, że zaczął coś skubać z jedzenia i skorzystał z kuwety. Trzymamy mocno kciuki. Jeśli kocio się ogarnie będziemy mu szukać domu z innymi kotami FeLV lub bez kotów (u myamya nie może być dołączony do innych, bo jeden z kotów jest przewlekle chory, do końca życia na sterydach i nie można go szczepić). Będzie miał oczywiście powtarzany test na FeLV (oby się okazało że ten robiony teraz wyszedł fałszywie dodatni). Ten kot naprawdę uruchomił drugie ze swoich dziewięciu żyć

EDIT: myamya później pewnie napisze więcej o kocie jak chwilę znajdzie
EDIT2: myamya - pisz jak coś Ci by było potrzeba, conva jeszcze mam, jak by mu zasmakowały te pasztety to też jeszcze mam (tylko nie wiem czy on docelowo nie będzie na jakiejś specjalnej karmie - pewnie tak)