morelowa pisze:Revontulet pisze:A ten olejek z dziurawca to na co pomaga?
Mówią, że na wszystkoWujek google tak mowi
Leczy kilę, rzeżaczkę, reguluje miesiączkę
Moderator: Estraven
morelowa pisze:Revontulet pisze:A ten olejek z dziurawca to na co pomaga?
Mówią, że na wszystkoWujek google tak mowi
Revontulet pisze:A ten olejek z dziurawca to na co pomaga?
Zaleca się na wrzody, odmrożenia, oparzenia I i II stopnia, owrzodzenia żylakowe, trudno gojące się rany i wyprzenia, ponadto do płukania w zapaleniu dziąseł, jamy ustnej i gardła.
Działa na oparzenia słoneczne, dermatozy, liszaje i przewlekłe egzemy ale także „odpędza” depresję, która podczas mglistej, deszczowej pogody i w porze ubogiej w słońce występuje znacznie częściej niż w słoneczne dni. Sprawia to takie wrażenie jakby dziurawiec był nośnikiem i pośrednikiem światła słonecznego. W stanach depresyjnych warto zatem nacierać skórę olejem dziurawcowym, albo po prostu, dla poprawy nastroju, dodać kilka kropli oleju do normalnego balsamu po kąpieli. Za pomocą gorących okładów z oleju dziurawca można leczyć stwardnienie mięśni, rwę kulszową i lumbago, zapalenie nerwów i zesztywnienie szyi, odczuwane podczas rannego wstawania. W tym celu ogrzewa się kilka łyżek stołowych oleju dziurawcowego w małym garnuszku (nie gotować!), nasącza płaski kawałek waty i przykłada na bolące miejsce (sprawdzić wcześniej czy nie za gorące!). Watę przykrywa się małym ręcznikiem i owija chore miejsce ogrzaną chustą a na kark i barki naciąga ściśle przylegający podkoszulek.
Olej dziurawcowy, stosowany wewnętrznie leczy nieżyt żołądka i jelit oraz pomaga na długotrwałe zaparcia.
felin pisze:Czyj to kot bawi się mopem?
Może coś takiego by mu się przydalo: http://www.zoologiczny.sklep.pl/Kong_Mo ... 2013-08-20 ?








Broszka pisze:... no przecież JA tu jestem najpiękniejszym modelem - pstrykaj natychmiast![]()
a bo i racja... zna chłopak swoją wartość...
felin pisze:Czyj to kot bawi się mopem?
Może coś takiego by mu się przydalo: http://www.zoologiczny.sklep.pl/Kong_Mo ... 2013-08-20 ?
Broszka pisze:ale udało się cyknąć tylko jedną fotkę bo oczywiście...
Broszka pisze:Revontulet pisze:A ten olejek z dziurawca to na co pomaga?
Tak w skrócie, fragment pochodzi stąd: http://www.cyberbaba.pl/leczenie-ziolam ... ia?start=6Zaleca się na wrzody, odmrożenia, oparzenia I i II stopnia, owrzodzenia żylakowe, trudno gojące się rany i wyprzenia, ponadto do płukania w zapaleniu dziąseł, jamy ustnej i gardła.
Działa na oparzenia słoneczne, dermatozy, liszaje i przewlekłe egzemy ale także „odpędza” depresję, która podczas mglistej, deszczowej pogody i w porze ubogiej w słońce występuje znacznie częściej niż w słoneczne dni. Sprawia to takie wrażenie jakby dziurawiec był nośnikiem i pośrednikiem światła słonecznego. W stanach depresyjnych warto zatem nacierać skórę olejem dziurawcowym, albo po prostu, dla poprawy nastroju, dodać kilka kropli oleju do normalnego balsamu po kąpieli. Za pomocą gorących okładów z oleju dziurawca można leczyć stwardnienie mięśni, rwę kulszową i lumbago, zapalenie nerwów i zesztywnienie szyi, odczuwane podczas rannego wstawania. W tym celu ogrzewa się kilka łyżek stołowych oleju dziurawcowego w małym garnuszku (nie gotować!), nasącza płaski kawałek waty i przykłada na bolące miejsce (sprawdzić wcześniej czy nie za gorące!). Watę przykrywa się małym ręcznikiem i owija chore miejsce ogrzaną chustą a na kark i barki naciąga ściśle przylegający podkoszulek.
Olej dziurawcowy, stosowany wewnętrznie leczy nieżyt żołądka i jelit oraz pomaga na długotrwałe zaparcia.felin pisze:Czyj to kot bawi się mopem?
Może coś takiego by mu się przydalo: http://www.zoologiczny.sklep.pl/Kong_Mo ... 2013-08-20 ?
Revontulet, Twój Fiodor byłby pewnie zachwycony taką zabawką
felin pisze:W rzeczy samej, diabelek z Pippina![]()
A Broszencja nieźle "podwatowana"![]()
![]()
Mnie dziś rude nastraszylo.
Wczoraj wiele razy i uparcie szorowal sobie "końcówkę", a dziś rano siedzial w kuwecie prawie 10 minut zanim wyprodukowal male si.
W związku z czym zostal zapakowany do transportera i dostarczony do "ciotki", czyli koleżanki wet. Dostal wlewkę podskórną (bardzo "barczysty" się zrobil) i nakaz obserwacji.
Do poludnia siknąl - oszczędnie - jeszcze raz, a część plynu zjechala mu do lapy co jeszcze widać. Cale popoludnie przespal z Barnabą na fotelu, ale potem opędzlowal Budrysowi część chrupków, chętnie wyszedl na spacer, nażarl się trawy, a po powrocie wciągnąl polowę kolacji i wykonal porządne sikanko.
Ale dalej nie ma ochoty na kotlowanie się z potworem mamy i w sumie nie wiem czy mam już popadać w schizę czy dać sobie luz do jutra![]()
Jak nie siknie rano konkretnie to i tak odwiedzimy ciotkę, a może to tylko pogoda (średnio ladnie dziś bylo)
edit: Wlaśnie przyszedl do pokoju, w którym siedzę i "morduje" potwora ku jego zachwytowi

Beasia pisze:felin pisze:W rzeczy samej, diabelek z Pippina![]()
A Broszencja nieźle "podwatowana"![]()
![]()
Mnie dziś rude nastraszylo.
Wczoraj wiele razy i uparcie szorowal sobie "końcówkę", a dziś rano siedzial w kuwecie prawie 10 minut zanim wyprodukowal male si.
W związku z czym zostal zapakowany do transportera i dostarczony do "ciotki", czyli koleżanki wet. Dostal wlewkę podskórną (bardzo "barczysty" się zrobil) i nakaz obserwacji.
Do poludnia siknąl - oszczędnie - jeszcze raz, a część plynu zjechala mu do lapy co jeszcze widać. Cale popoludnie przespal z Barnabą na fotelu, ale potem opędzlowal Budrysowi część chrupków, chętnie wyszedl na spacer, nażarl się trawy, a po powrocie wciągnąl polowę kolacji i wykonal porządne sikanko.
Ale dalej nie ma ochoty na kotlowanie się z potworem mamy i w sumie nie wiem czy mam już popadać w schizę czy dać sobie luz do jutra![]()
Jak nie siknie rano konkretnie to i tak odwiedzimy ciotkę, a może to tylko pogoda (średnio ladnie dziś bylo)
edit: Wlaśnie przyszedl do pokoju, w którym siedzę i "morduje" potwora ku jego zachwytowi
znaczy się, wraca do siebie![]()
felin pisze:A jak się stosuje olejek dziurawcowy wewnętrznie?
Problemem jest jednak swoisty zapach i smak oleju i długotrwałe odbijanie się po zażyciu łyżeczki tego specyfiku, więc lepiej do użytku wewnętrznego stosować kapsułki z oleju dziurawcowego
felin pisze:Mnie dziś rude nastraszylo.
felin pisze:W rzeczy samej, diabelek z Pippina![]()
A Broszencja nieźle "podwatowana"![]()
![]()
fumcia pisze:Broszko a bez cz. oskubujesz z ogonków? Ja wczoraj sie naskubałam po kokardę i jeszcze wybierałam zielone,jak jakiś kopciuszek
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, marivel, zuzia115 i 22 gości