Problemy z żołądkiem???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 20, 2013 19:31 Problemy z żołądkiem???

Witajcie ponownie,

Postanowiłam poprosić Was o poradę w sprawie mojego kotka, którego mam od 2 lat. Jest to rosyjski niebieski, ma 2,5 roku i - co jest jego cechą charakterystyczną - jest wyjątkowo nerwowym stworzeniem. Pisałam w innym wątku, że to prawdziwy "schizol" - boi się dosłownie wszystkiego i czuje bezpiecznie tylko wtedy, gdy jest z nami (ze mną i z moim mężem) w mieszkaniu.
Od samego początku miał problemy z żołądkiem, choć może nie tyle z żołądkiem, co w ogóle z układem pokarmowym. Objawiało się to bardzo częstymi wymiotami (przede wszystkim tuż po zbyt łapczywym zjedzeniu posiłku zwracał niestrawiony pokarm) oraz "spaczonym" łaknieniem - zjadaniem sznurków wszelkiego rodzaju, od zwykłych nitek po kocie wędki. Zaraz na początku naszej znajomości, zjadł metrową linkę od zabawki i zwymiotował nią - skończyło się u weterynarza, który zrobił RTG aby upewnić się, że żadne resztki sznurka nie zalegają w żołądku. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale od tamtej pory maniakalnie wręcz chowamy wszystkie sznurowate przedmioty, kupujemy tylko zabawki bez linek, chowamy też np. ubrania z wystającymi sznurkami oraz worki foliowe, bo i za nie się chętnie łapał nasz kot.
Problem z częstymi wymiotami po jedzeniu (lub w trakcie) - a zdarzało się, że było to kilka razy jednego dnia - rozwiązaliśmy w ten sposób, że karmimy kotka małymi porcjami podawanymi w odstępach około 20-30 minutowych. Dodatkowo odstawiliśmy zupełnie kurczaka, bo zaobserwowałam, że kiedy dostaje karmę z kurczakiem to wymiotuje mimo karmienia małymi porcjami - założyłam, że ma alergię pokarmową i dostaje obecnie tylko indyka i tuńczyka z różnymi dodatkami.
Powyższy sposób karmienia pozwolił na prawie całkowite wyeliminowanie wymiotów (czasem zwymiotuje sierścią, chociaż dostaje pastę odkrzaczającą), jednak łapczywości w jedzeniu, mimo regularnego karmienia i stwarzania atmosfery spokoju i bezpieczeństwa (wychodzimy z kuchni kiedy kotek je żeby nie czuł, że miska jest zagrożona), niestety już się chyba nie wyzbędzie. Tłumaczę to sobie tym, że przebywał w hodowli do 4 miesiąca życia i po prostu był przepędzany od wspólnej miski przez kocice, które robiły miejsce dla swoich młodych - był już za duży i inne koty dawały mu do zrozumienia, że jest niemile widziany (tak twierdził hodowca oddając nam kotka).
Niby więc wszystko jest ok, ale kilka dni temu kot zachorował - dostał ostrą biegunkę, której w pierwszym dniu towarzyszyły też wymioty. Początkowo sądziłam, że to na skutek stresu związanego z wyjazdem na wakacje i zmianą otoczenia (biegunka zaczęła się po powrocie z wyjazdu), ale kiedy przez kolejne dni stan się jakoś wyraźnie nie poprawiał, poszliśmy do weterynarza. Kotek dostał tabletkę na zatrzymanie biegunki oraz probiotyk. Po dwóch dniach aplikowania, kot dzisiaj czuje się już lepiej.
Na moje pytanie o przyczynę biegunki weterynarz powiedział, że na stres to nie wygląda, bo zbyt długo trwało; zatrucie raczej też nie, bo to typowa biegunka jelitowa, więc może podrażnienie śluzówki jelita połkniętą sierścią.
Tak czy inaczej przyczyn może być wiele.

A ja zaczęłam się poważnie zastanawiać czy te wszystkie żołądkowe problemy kota jakoś się ze sobą łączą? Sugerowałam weterynarzowi, że może to jakaś anomalia w budowie albo choroba, że może trzeba zrobić jakieś badania, ale weterynarz mnie uspokaja twierdząc, że nic złego się nie dzieje.
Jednak nie chcę "przespać" sprawy i dlatego chciałabym zająć się zdiagnozowaniem kotka - bo może jakiś problem zdrowotny jednak jest.

I tutaj moja prośba do doświadczonych posiadaczy kotów - co doradzacie? Jakie badania i czy faktycznie jest podstawa aby szukać choroby?

Dodam jeszcze, że kotek dostaje mokrą karmę - najczęściej Animonda Integra Sensitive (indyk z ziemniakami, czasem wersja z ryżem), karmę z tuńczyka z warzywami, krewetkami,z serem - rożne kombinacje (sezonowo także tuńczyk z mango i papają) - z firm Cosma, Miamor (ta karma 100% tuńczyka) oraz Applaws. Karmę suchą stosuję w niewielkich ilościach i jest to Orijen (bez zbóż). Żadnych "ludzkich" wędlin, żadnego Whiskasa, żadnego surowego mięsa. Kotek dostaje jako przysmak suszonego tuńczyka, pastę odkłaczającą i od pewnego czasu chrupki dentystyczne.
Nie jest otyły i poza łzawiącym na skutek zatkanego kanalika łzowego oczka, nic mu nie dolega.

lilith_forever

 
Posty: 16
Od: Wto sty 22, 2013 20:25

Post » Wto sie 20, 2013 20:32 Re: Problemy z żołądkiem???

Witam!
Też mam ruseczka kotkę 6 miesięcy i aż dziwi mnie opis charakteru twojego kotka.
Maja przebojem zdobywa świat.
Taka lękowa postawa może być przyczyną wielu chorób, ale warto sprawdzić wszystkie możliwości.

Podam Ci link do wątku Grażynki ona bardzo dobrze orientuje się w żywieniu kotów i niektórych ich chorobach.
Poproś aby zajrzała do ciebie.

viewtopic.php?f=46&t=154853&start=180#p10044105

Wklej zdjęcia swojego koteczka i podaj jego imię.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sie 20, 2013 20:44 Re: Problemy z żołądkiem???

A wasz wet to wróż czy lekarz?
Bo wg mnie powinien zrobić przynajmniej podstawowe badania krwi.

U nas rzadki qpal zdarzał się po karmach dentystycznych (dlatego teraz podajemy bardzo ostrożnie).
Gdyby chciał jeść wprowadziłabym do diety surowe mięso (np indyka) - u nas koty źle reagowały na Applawsa i Animodę (sensacje żołądkowe), Cosmy nie chcą jeść w ogóle.
W tej chwili jeśli jedzą puchy to Porta 21 - te karmę mogę spokojnie polecić (najchętniej wcinane czyste mięcho bez dodatków lub ew. jakieś algi czy inne wodorosty :wink: )
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Wto sie 20, 2013 20:57 Re: Problemy z żołądkiem???

Trochę tu widzę połączenia mojego Bazyla i Tosi u Ciebie...
Witaj :piwa:

Bazyl: często łzawiące oczko, mimo że podczas kastracji lekarka mu przetykała kanalik... nie wiadomo co i od czego :?
Częste wymioty zaraz po jedzeniu... prawdopodobnie zbyt łapczywie. Dostęp do miski miał stały, więc nie widzę powodu, dla którego miałby nagle jeść łapczywie. Ale i tak musieliśmy zacząć powoli kontrolować jego wagę, więc dostaje teraz 5-6 razy dziennie. Niby wymiotów mniej, ale jednak wciąż się pojawiają i to bez kłaków.

Tosia: problemy z jelitami. Długa historia, gdybyś chciała to zapraszam do I części mojego wątku. W każdym razie przez pół roku walczyliśmy o jej zdrowie i powstrzymanie krwawych kupek. Były liczne odrobaczania, antybiotyki, tabletki, pasty, kolonoskopie... a rozwiązanie zagadki okazało się jakże proste. Szkoda tylko, że kot przez 6 miesięcy się męczył :( U nas magicznym rozwiązaniem okazała się karma hipoalergiczna. Widzę, że stosujesz u swojego kota dość wiele karm. Kiedy ja u Tosi próbowałam wprowadzić coś nowego - od razu pojawiała się krew. Ja polecałabym zdecydowanie się, przynajmniej na jakiś czas, na jeden rodzaj karmy. Nie mówię, że od razy Hypoallergenic, ale jeden rodzaj. U 2 moich kotów doświadczyłam jak delikatne mają żołądki i jelita. Kiedyś jak obu podałam mokrą zamiast suchej, pojawiła się biegunka z krwią i to u obu (to był jedyny przypadek, kiedy Bazyl też miał krew w kupce).

Pozdrawiam :piwa:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob sie 24, 2013 18:44 Re: Problemy z żołądkiem???

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi.
Myślę, że spróbuję karmienia jednym rodzajem karmy oraz poproszę weterynarza o badania krwi.
Jeszcze mam takie przemyślenia odnośnie tych ostatnich problemów żołądkowych - może zbyt często podawałam karmę uzupełniającą Cosma tuńczyk z papają i tuńczyk z mango? Czy tego typu owoce mogą podrażnić żołądek/jelita?

lilith_forever

 
Posty: 16
Od: Wto sty 22, 2013 20:25

Post » Nie sie 25, 2013 18:06 Re: Problemy z żołądkiem???

Wg mnie głównym problemem może być w ogóle zbyt dużo różnych karm. Przestaw się na jedną, niech nie dostaje nic innego, odczekaj, zobacz czy się unormuje... a potem może powoli wprowadzaj nowości. Powoli... nową karmę do starej dodaje się stopniowo nawet do 5 dni. U moich to trwa jeszcze dłużej.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 90 gości