Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 16, 2013 14:16 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob sie 17, 2013 18:20 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

solarie, jak zdrówko kocurków ?

Pinelli lepiej ? :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 19, 2013 18:36 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Tęsknimy za wami solarie, Malagito i Piniusiu ... :(
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 19, 2013 18:53 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Hej, wszystko tam u Was w porządku?

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 19, 2013 19:45 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Mam nadzieję, że korzystacie z uroczej pogody na sympatyczny6ch wędrówkach. Jak chłopcy się czują?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pon sie 19, 2013 19:52 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Przepraszam za ten brak odzewu. :oops: Jakoś tak w natłoku zajęć odciągnęłam się od Forum, ale już nadrabiam zaległości.
I dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia dla Pinelliego, powoli się spełniają. :1luvu: :1luvu:

Jeśli chodzi o zdrowie Pinusia, to jestem ostrożna w rokowaniach. Na pewno jego oko wygląda już dużo lepiej niż na zdjęciu z zeszłej środy, no ale to był drugi dzień leczenia, teraz mamy już za sobą prawie półtorej tygodnia i dwie tabletki antybiotyku (została jeszcze jedna podzielona na cztery dawki, więc 2/3 leczenia za nami). A ostrożna w osądach jestem dlatego, że kiedy tylko ośmielam się myśleć, że Pini zdrowieje to nagle opuchlizna wraca, spojówka znowu zachodzi ropą, z oka sączy się bardziej... Rozumiecie. Wolę nie zapeszać.
Na szczęście przez cały okres leczenia nie stracił wigoru i apetytu, drugie oko też się nie zakaziło póki co. Antybiotyk mamy do piątku, po cichu liczę, że to będzie koniec, ale jednak nieszczególnie w to wierzę, bo obrzęk spojówki dalej jest i z oka wciąż sączy się wydzielina. Na szczęście kichanie prawie ustało, więc nie poszło mu bardziej w drogi oddechowe.

Przynajmniej Malaga się trzyma, przestał kichać, tylko dalej nie chce sam jeść. Nie wiem czy przez tę chorobę nauczył się, że go karmię i się nie może na powrót przestawić, czy jedzenie mu nagle przestało pasować, ale rzadko zjada samodzielnie z talerzyka, przez większość dni każdy posiłek muszę mu podawać bezpośrednio do pyska. Muszę też zmniejszyć porcje, bo przytył do 4,5kg, nie pamiętam kiedy tyle ważył, na pewno dobrych kilka miesięcy temu. Na niego to jednak za dużo, bo to drobny kot i już tu i ówdzie zwisa mu tłuszczyk, a zawsze był szczupły.

Zdjęcia z dzisiaj, w ramach pokazania zdrowiejącego Pinelliego:

Możecie tu na prawym oku dojrzeć obrzęk i zaczerwienienie spojówki, ale jest dużo lepiej, oko otwiera już w pełni.
Obrazek

Tu oczko w większym zbliżeniu. I wibrrrysy. 8)
Obrazek

Grzeją doopeczki w popołudniowym słonku :kotek:
Obrazek

A tu bonus - zainspirowana Mirką wyczesałam dzisiaj Malagę i zrobiłam z niego "ufilcowaną" kuleczkę. :mrgreen: Przeznaczyłam ją jako kolejną zabawkę dla kotów, Pinelli z nią szalał po całym pokoju. :lol:
Obrazek

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pon sie 19, 2013 20:12 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Oczko faktycznie wygląda lepiej, jak w zeszłym tygodniu. Mam nadzieję, że to odwrót choróbska i będzie już OK, bo limit już w te wakacje wyczerpany.
Cieszę się, że z Malagito już całkiem dobrze, niech on tylko wróci do samodzielnego konsumowania, bo to trochę męczące jest dla Ciebie solarie, jak tak mu musisz pakować , za babcię, za mamę, za Piniusia :catmilk: :love: .

Pięknie wyglądają razem, jak tak kierują ruchem na tym skrzyżowaniu :piwa: :1luvu: .

solarie, zdrówka dla pomarańczka i trochę więcej czasu dla Ciebie, co przedłoży się na czas dla nas i najnowsze wieści od was ... :ok: :piwa:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 19, 2013 20:40 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Miło Cię czytać.
Oby choroba już była w odwrocie.
Rozmawiałaś z wetem o tym spadku apetytu Malagi? A może skoro przytył, to sam czuje, że potrzeba mu ograniczeń?

Coś w tym jest z filculkami, że koty chętnie bawią się sobą na wzajem. :D U mnie Ness Brawurką. :D
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto sie 20, 2013 10:57 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

jakie jeszcze biedne to oczko :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 20, 2013 14:52 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Witam :1luvu:
Oczko lepsze :ok: Oby szybko wyzdrowiał :ok:

Malaga to faktycznie drobny kotek musi być moje przy tej wadze były by chodzącymi szkieletami :roll: Mam co nosić jeden 6,2 kg, drugi 5,8 kg. Nie ma lekko przy moich klockach :ryk: :ryk:

Za powrót apetytu :ok: :ok: :ok: Malaguś wcinaj :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sie 20, 2013 20:03 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

kwinta pisze:Oczko faktycznie wygląda lepiej, jak w zeszłym tygodniu. Mam nadzieję, że to odwrót choróbska i będzie już OK, bo limit już w te wakacje wyczerpany.
Cieszę się, że z Malagito już całkiem dobrze, niech on tylko wróci do samodzielnego konsumowania, bo to trochę męczące jest dla Ciebie solarie, jak tak mu musisz pakować , za babcię, za mamę, za Piniusia :catmilk: :love: .

Pięknie wyglądają razem, jak tak kierują ruchem na tym skrzyżowaniu :piwa: :1luvu: .

solarie, zdrówka dla pomarańczka i trochę więcej czasu dla Ciebie, co przedłoży się na czas dla nas i najnowsze wieści od was ... :ok: :piwa:

Życzenia bardzo adekwatne, oby się spełniły. Obrazek Oko Piniemu dokładnie monitoruję, spojówka coraz bardziej się chowa, ale jeszcze do pełnego wyzdrowienia trochę brakuje. Jak do piątku nadal będzie ją chociaż minimalnie widać, to pojadę do weta po kolejne tabletki, bo nie chcę ryzykować, że bez leków bakteria znowu "nabierze sił" i zaatakuje. A i tak będę musiała trzymać rękę na pulsie, bo po pierwszym wybiciu chlamydia lubi ponownie zaatakować po 2-4 tygodniach od pierwotnego ustąpienia objawów, a nosicielem kot jest przez ok. rok. :? Straszne paskudztwo. :x


saintpaulia pisze:Miło Cię czytać.
Oby choroba już była w odwrocie.
Rozmawiałaś z wetem o tym spadku apetytu Malagi? A może skoro przytył, to sam czuje, że potrzeba mu ograniczeń?

Coś w tym jest z filculkami, że koty chętnie bawią się sobą na wzajem. :D U mnie Ness Brawurką. :D

Nie rozmawiałam, bo nie miałam jeszcze okazji. Może też być tak, że po tych chorobach, lekach i antybiotykach jeszcze nie wrócił mu do końca smak i węch, nie wiem. Jeszcze się nie martwię, bo choć to trochę uciążliwe, mogę go póki co podkarmiać. Będę bardziej reagować jeśli do września sytuacja się nie zmieni.
Takie futrzaste kulki to fajny wynalazek - chwila roboty, a jednak nowa zabawka w domu, więc i entuzjazm koci duży. :D


mir.ka pisze:jakie jeszcze biedne to oczko :(

I tak w porównaniu z początkiem jest rewelacyjnie, bo w zeszłym tygodniu to mi się serce krajało jak patrzyłam na tą małą biedę. :( Teraz spojówki już prawie nie widać i mam nadzieję, że będzie się cofać nadal, bo wcześniej właściwie 2/3 oka zajmowała mu wysunięta trzecia powieka i wywalone "mięsko" (bo tak taka napuchnięta spojówka wygląda). Teraz najbardziej dokucza mu chyba łzawienie oka, ale mam nadzieję, że i to ustąpi.


Miraclle pisze:Witam :1luvu:
Oczko lepsze :ok: Oby szybko wyzdrowiał :ok:

Malaga to faktycznie drobny kotek musi być moje przy tej wadze były by chodzącymi szkieletami :roll: Mam co nosić jeden 6,2 kg, drugi 5,8 kg. Nie ma lekko przy moich klockach :ryk: :ryk:

Za powrót apetytu :ok: :ok: :ok: Malaguś wcinaj :ok:

Co kot to obyczaj. :mrgreen: Ja nie jestem przyzwyczajona, że Malaga tyle waży, więc aż się uginam jak go podnoszę - bo to zawsze takie chucherko było. :lol:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro sie 21, 2013 14:43 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Izo podrzucę moje dwa klocki :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Nabierzesz wprawy to Malaga będzie później lekki jak piórko podczas noszenia :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro sie 21, 2013 15:05 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Jak miło zobaczyć tak zdrowiejące oczko :ok: :ok: :ok: :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw sie 22, 2013 8:09 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Paczcie, Ciocie jaki już sem duży!


Taki byłem miesiąc temu, Duża mówi, że miałem jakieś 7 tygodni:
Obrazek

A dzisiejsza fotka pokazuje, że taaaak się wydłużyłem!
Obrazek


Duża mówi, że niedługo przerosnę Malagę! :D

To wklikałem ja, Pinuś Obrazek

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Czw sie 22, 2013 8:11 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Aaaaale masz długi tor :love: :love: :love:
I kota długiego :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05, Silverblue i 48 gości