Broszka pisze:Szkoda że wetka nie usunęła od razu całej listwy skoro wyczuwała już kolejny guzek...
Nowotwory listwy mlecznej to najczęściej gruczolakoraki niestety złośliwe ale szybko usunięte przed rozsianiem dają szanse na wyzdrowienie kotki. Badanie histopatologiczne nic by tu w sumie nie zmieniło bo właściwie jedyną formą leczenia jest wyłuskanie guzów lub usunięcie całej listwy z węzłami.
Skany możesz przesłać do mnie, zaraz podam maila na pw.
Anna Fijalek pisze:Broszka pisze:Szkoda że wetka nie usunęła od razu całej listwy skoro wyczuwała już kolejny guzek...
Nowotwory listwy mlecznej to najczęściej gruczolakoraki niestety złośliwe ale szybko usunięte przed rozsianiem dają szanse na wyzdrowienie kotki. Badanie histopatologiczne nic by tu w sumie nie zmieniło bo właściwie jedyną formą leczenia jest wyłuskanie guzów lub usunięcie całej listwy z węzłami.
Skany możesz przesłać do mnie, zaraz podam maila na pw.
nie jestem wetem -ufam opini osoby bardziej doswiadczonej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość