Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vanesia1 pisze:Cześć wszystkim!![]()
Byłam u przyjaciółki w Tarnowie i dlatego nie było mnie wczoraj. Po raz drugi zostawiłam Tosieńkę na noc i starsznie tęskniłam, ale podobno była dzielna i grzeczna![]()
Z moim zdrowiem już lepiej, chociaż cały czas coś krąży i boję się, że prędzej czy później, w końcu się rozłożę na amen
Ewa L. pisze:vanesia1 pisze:Cześć wszystkim!![]()
Byłam u przyjaciółki w Tarnowie i dlatego nie było mnie wczoraj. Po raz drugi zostawiłam Tosieńkę na noc i starsznie tęskniłam, ale podobno była dzielna i grzeczna![]()
Z moim zdrowiem już lepiej, chociaż cały czas coś krąży i boję się, że prędzej czy później, w końcu się rozłożę na amen
Witaj!
To znaczy że Tosia nie zostawiła niespodzianek rannych?
vanesia1 pisze:chociaż od 4:00 gryzła pod pachą
NatjaSNB pisze:vanesia1 pisze:chociaż od 4:00 gryzła pod pachą
Widzę, że w rodzinie mojej synowej zamiast dezodorantów w kulce zacznie obowiązywać jakiś odstraszający Domestos pod pachy
vanesia1 pisze:Świeża paszka jest atakowana tak samo
NatjaSNB pisze:vanesia1 pisze:Świeża paszka jest atakowana tak samo
No dlatego mówię, że trzeba zmienić nawyki i zamiast mycia/dezodorantów - Domestos
vanesia1 pisze:Kiedy ja to podgryzanie na swój sposób lubię
NatjaSNB pisze:vanesia1 pisze:Kiedy ja to podgryzanie na swój sposób lubię
Aaaa no to inna bajka![]()
Ale naucz ją, żeby męża w przyszłości nie podgryzała
vanesia1 pisze:NatjaSNB pisze:vanesia1 pisze:Kiedy ja to podgryzanie na swój sposób lubię
Aaaa no to inna bajka![]()
Ale naucz ją, żeby męża w przyszłości nie podgryzała
Ona tylko ludziów gryzie, Bazylek jest bezpieczny![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko i 71 gości