


Peritol źle toleruje bez skutku pobudzenia apetytu. Pozostało mi Megace lub mirtazapina. Niestety nie wiem czy mogę któryś z tych leków podać z naltrexonem - odwrotnym agonistą receptorów opioidowych w bardzo małej dawce dobowej. Czy ktoś ma wiedzę na ten temat? Albo kogoś mądrego kogo można by było o to zapytać?
Na zmiany nowotworowe dostaje wszystko, co jestem w stanie mu podać (pomijając chemię) ale jeśli nie będzie jadł to nic nie wskóram


Karmienie na siłę jest dla niego dosłownie gwałtem na jego osobie, przeżywa to w sposób tragiczny i nie wiem czy chcę mu to robić w tym ostatnim okresie
