KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 14, 2013 21:24 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:
terenia1 pisze:Grafik dyżurów 12.08.-18.08.
12.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
13.08. wtorek rano brak wiecz. Agata
14.08. środa rano Mirka wiecz. Teresa
15.08. czwartek rano Agata wiecz. brak
16.08. piątek rano Mirka wiecz. Agata
17.08. sobota rano brak wiecz. Kasia
18.08. niedziela rano brak wiecz. Wiola


czy jutro ktoś podjedzie na popołudniowy dyżur?
trzeba podać Władzi zastrzyk przeciwbólowy :roll:
ja na 17 idę na parapetówkę więc potem nie ukrywam będę miała problem z dojechaniem :piwa:
jak nikt nie da rady podjadę przed samą 17 ale nie będę miała czasu na ogarnianie większe całej reszty


to może podjedź ok południa , a nie wcześnie rano
jak jest tak mało kotków i nas mało ,to może by robić jeden dyżur dziennie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 14, 2013 21:26 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

jak Władzia się czuła po południu?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 14, 2013 21:39 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

mir.ka pisze:
fruciu pisze:
terenia1 pisze:Grafik dyżurów 12.08.-18.08.
12.08. pon. rano Mirka wiecz. Teresa
13.08. wtorek rano brak wiecz. Agata
14.08. środa rano Mirka wiecz. Teresa
15.08. czwartek rano Agata wiecz. brak
16.08. piątek rano Mirka wiecz. Agata
17.08. sobota rano brak wiecz. Kasia
18.08. niedziela rano brak wiecz. Wiola


czy jutro ktoś podjedzie na popołudniowy dyżur?
trzeba podać Władzi zastrzyk przeciwbólowy :roll:
ja na 17 idę na parapetówkę więc potem nie ukrywam będę miała problem z dojechaniem :piwa:
jak nikt nie da rady podjadę przed samą 17 ale nie będę miała czasu na ogarnianie większe całej reszty


to może podjedź ok południa , a nie wcześnie rano
jak jest tak mało kotków i nas mało ,to może by robić jeden dyżur dziennie


ja jestem do tej 17 dyspozycyjna mogę jechać ok 12-13 ale nie wiem jeszcze jak na wieczornym było, Władzia miała wczoraj tę sterylkę późno bo jak ją odbierałam to jeszcze nie umiała normalnie chodzić w chatce i się przewracała wiec rano miała prawo jeszcze być słaba, czekam w takim razie na wiadomość jak była na wieczornym i rano zdecyduję że jechać 2 razy czy raz starczy

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Śro sie 14, 2013 21:41 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

to musimy obserwować i jakoś sobie radzić
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 14, 2013 22:59 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Nowy filmik z udziałem naszych kociastych :)

http://www.youtube.com/watch?v=1LQgVmlE ... e=youtu.be

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw sie 15, 2013 10:32 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Renia jak zwykle rozrabiara :D Ineczka bardziej delikatna kicia :D

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw sie 15, 2013 10:56 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Iwona11 pisze:Renia jak zwykle rozrabiara :D Ineczka bardziej delikatna kicia :D


Dokładnie :) Renata to jak już zacznie szaleć, to lepiej jej nie wchodzić w drogę :ryk: Ineczka profilaktycznie się zawsze wycofa :)

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Czw sie 15, 2013 15:13 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

byłam dziś na dłuższym dyżurze ale jednym, dałam władzi zastrzyk po 13 wię myślę że wystarczy
ona całkiem nieźle, jadła przy mnie i piła,
wziełam im z domu makrele wędzoną (w chatce widziałam zawakowaną też kupioną ale ja niestety tego nie jestem w stanie im dać i obrać, poprostu nie tykam ryb :? z domu wziełam w szczelnie zawiniętym pojemniku )
tak więc koty pojadły, poza tym maluchy nieźle wywaliły żwiru, pozamiatałam i wytarłam podłogę ale nie wiem co zastaniecie jutro rano
a Władzię mam wrażenie do szału doprowadza to ubranko, ona poprostu stara się w nim wogóle nie przemieszczać obejrzałam jej ranę po sterylce, nic się tam nie dzieje
Gandi mega dariuch i żarłok, nie wiedział co jeść, rybę czy jedzenie z puszki

jutro prosto po pracy podjadę po władzię na kontrolę i potem zrobię wieczorny dyżur

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Czw sie 15, 2013 15:22 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

to ja w takim razie będę wcześnie rano

ostatnio maluchy to zaraz jak posprzątałam kuwety, z nich skorzystały rozkopując mocno żwir i była powtórka ze sprzątania
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 15, 2013 16:32 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

A jak Majeczki aklimatyzacja w chatce?

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Pt sie 16, 2013 8:21 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Anett84 pisze:A jak Majeczki aklimatyzacja w chatce?


Majka rządzi maluchami, strasznie fuczy, na początku nie wiedziałam kto z nich takiego groźnego udaje ale potem okazało się że to ona, zaczepia i potem syczy z takimi położonymi po sobie uszkami :)
ale ogólnie dają razem radę, ale na rękach nie chciała u mnie posiedzieć

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt sie 16, 2013 10:05 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

chyba nie ma grafiku na przyszły tydzień, chyba że coś przeoczyłam, więc pozwoliłam sobie wstawić :oops:

Grafik dyżurów 19.08.-25.08.

19.08. pon. rano brak wiecz. brak
20.08. wtorek rano brak wiecz. brak
21.08. środa rano brak wiecz. brak
22.08. czwartek rano brak wiecz. brak
23.08. piątek rano brak wiecz. brak
24.08. sobota rano brak wiecz. brak
25.08. niedziela rano brak wiecz. brak

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt sie 16, 2013 10:54 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:
Anett84 pisze:A jak Majeczki aklimatyzacja w chatce?


Majka rządzi maluchami, strasznie fuczy, na początku nie wiedziałam kto z nich takiego groźnego udaje ale potem okazało się że to ona, zaczepia i potem syczy z takimi położonymi po sobie uszkami :)
ale ogólnie dają razem radę, ale na rękach nie chciała u mnie posiedzieć


na ręce brać nie próbowałam, ale dawała się głaskać
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 16, 2013 11:02 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

dzisiaj do Chatki dojechałam dopiero na 10.00, bo jak się okazało komunikacja kursuje jak w soboty :(
koty miski miały wyczyszczone z jedzenia i wodę wypitą, z kuwetami nie było źle
zjadły dużą puszkę mokrego, niewiele im zostało w jednej misce
Władzi dałam puszeczkę, trochę zjadła
ze Śnieżki zrobił się miziak, łasiła się do nogi, a jak ją zaczęłam głaskach , to mruczała i udeptywała
Gandi był bardzo głodny :lol: , od razu rzucił się do miski
wystawiłam dodatkową kuwetę i miskę z wodą na kwarantannie
nie wiem jak będzie z dyżurami w sobotę i niedzielę, ale wg mnie jeden w środku dnia by wystarczył, gdyby się tak dało
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 16, 2013 11:03 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Wiesiu przywiózł trochę grubszych rzeczy (koce, kołdrę, poduszkę itp) są w przedsionku na kwarantannie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76165
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 62 gości