Elisha i Beniamin

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 14, 2013 20:34 Re: Elisha i Beniamin

ab. pisze:To zdjęcie rozłożyło mnie na łopatki :1luvu:


haha nooooo! jaki groźny wyszedł! pełne skupienie przed atakiem :lol:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 14, 2013 21:18 Re: Elisha i Beniamin

Milena_MK pisze:cześć, teraz może trochę Beniaminka, żeby nie czuł się pokrzywdzony. Zdjęcia zrobione dokładnie dzisiaj, kiedy Beniaminek ma 4 miesiące i 1 dzień :)


Kapitalny! Nie mogę się napatrzeć, pogłaskałabym
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Śro sie 14, 2013 21:58 Re: Elisha i Beniamin

Sylvanas pisze:pogłaskałabym


zapraszamy :ryk:

a oto i Elisha (chyba lekko niepocieszona):

Obrazek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 15, 2013 9:55 Re: Elisha i Beniamin

Milena_MK pisze:Obrazek


Matko z córką, Aga, toż ty masz takie samo zdjęcie Szajbki 8O 8O 8O :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw sie 15, 2013 11:05 Re: Elisha i Beniamin

NatjaSNB pisze:
Milena_MK pisze:Obrazek


Matko z córką, Aga, toż ty masz takie samo zdjęcie Szajbki 8O 8O 8O :mrgreen:

Mam bardzo podobne :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 15, 2013 11:07 Re: Elisha i Beniamin

robią podobne minki :) ale Elisia wyszła tu groźnie, jakby była baaardzo zła, choć w zasadzie uwielbia jak jej się robi zdjęcia

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 15, 2013 11:12 Re: Elisha i Beniamin

Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 15, 2013 11:16 Re: Elisha i Beniamin

no podobny pyszczunio! do zacałowania! :1luvu:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 15, 2013 12:18 Re: Elisha i Beniamin

zaczynam się powoli stresować naszym wakacyjnym wyjazdem - to już w niedzielę... martwię się, jak one to zniosą... 8 godzin jazdy samochodem... już zrobiłam listę rzeczy, które musze zabrać ze sobą, ale boję się, że czegoś zapomnę :idea:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 15, 2013 17:35 Re: Elisha i Beniamin

wow odważna jesteś :ok:
Ja też miałam 8h, ale koty zostały w domu... nigdy nie podróżowały tak daleko...
Raz jechaliśmy do Wrocławia na badanie z Tosią to nam przez korki wyszło ok 2,5h to najdłużej ile do tej pory przeżyliśmy. Tosia znosiła to źle - wystraszona, głodna (przed kolonoskopią) no i bez brata w transporterze...
Jej wszystkie jazdy samochodem kojarzą się z weterynarzami (nie bez powodu), więc ona tego nie lubi. Już przed samym zamknięciem w transporterze zapiera się wszystkimi 4 łapkami... Bazyl dla odmiany włazi do niego jak tylko zostanie otwarty :roll:

Powodzenia, będzie dobrze :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Czw sie 15, 2013 20:57 Re: Elisha i Beniamin

NatjaSNB pisze:Raz jechaliśmy do Wrocławia na badanie z Tosią to nam przez korki wyszło ok 2,5h to najdłużej ile do tej pory przeżyliśmy. Tosia znosiła to źle - wystraszona, głodna (przed kolonoskopią) no i bez brata w transporterze...
Jej wszystkie jazdy samochodem kojarzą się z weterynarzami (nie bez powodu), więc ona tego nie lubi. Już przed samym zamknięciem w transporterze zapiera się wszystkimi 4 łapkami... Bazyl dla odmiany włazi do niego jak tylko zostanie otwarty :roll:

Powodzenia, będzie dobrze :ok:


No to nie dziwię się Tosi, że jej się źle kojarzy...

My byliśmy z Elishą kiedyś w podróży 6 godzin w jedną stronę, bardzo źle to zniosła, płakała całą podróż. W drogę powrotną daliśmy jej tabletkę na uspokojenie, było troszkę lepiej, pół drogi spała. Ale wtedy była maleńka jeszcze, pół roczku miała. Po mieście jak trzeba gdzieś jechać, to nie jest zadowolona, ale nie histeryzuje. Natomiast Beniamin jechał z nami z Wrocławia do Krakowa 2 godzinki, cały czas jednak spał na brzuchu u męża. Później jak jechałam z nim po mieście do weterynarza to bardzo marudził, ale później okazało się, że po prostu chciało mu się kupkę. Jak już zrobił (o zgrozo w transporterku na podusię), to przestał miauczeć. Boję się tej podróży, ale nie mam ich z kim zostawić...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 17, 2013 13:17 Re: Elisha i Beniamin

Prześliczne masz kociaki, do zacałowania! Zdjęcia Niebieskiej z 'dzieciństwa' mnie powaliły na łopatki - przecudowna! :)

Ktoś tu wspomniał, że Niebieskie Rosyjskie się ciągle uśmiechają - taka sama opinia krąży o Brytyjskich (kiedyś też niebieskich, a obecnie już w wielu umaszczeniach) - mój Maluch też ciągle się uśmiecha. Takie mamy zabawne towarzystwo! ;)

Co do podróżowania - podobno warto zostawić to nosidełko/klatkę na ziemi, otwarte, z jakimś kocykiem w środku. Kot wtedy może wchodzić do środka i zapoznać się z tym 'pomieszczeniem' i łatwiej mu wtedy w podróży. Może coś to pomoże? :roll:
Obrazek

mamziba

 
Posty: 31
Od: Nie sie 11, 2013 20:40

Post » Sob sie 17, 2013 15:03 Re: Elisha i Beniamin

mamziba pisze:Co do podróżowania - podobno warto zostawić to nosidełko/klatkę na ziemi, otwarte, z jakimś kocykiem w środku. Kot wtedy może wchodzić do środka i zapoznać się z tym 'pomieszczeniem' i łatwiej mu wtedy w podróży. Może coś to pomoże? :roll:


dzięki wielkie mamziba wczoraj na wieczór wyłożyłam kocyki w transporterkach i zdjęłam drzwiczki (mamy takie plastykowe transporterki). Elisha już wiedziała, czym to pachnie, więc tylko wlazła na chwilkę i wyszła. Natomiast Beniaminek zaglądał ochoczo. Spryskałam transporterki Feliwayem, kupiłam dziś tabletki na podróż u weterynarza, a w aptece podkłady higieniczne, którymi wyłożę transporterek. Powinno być dobrze!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 17, 2013 16:13 Re: Elisha i Beniamin

Ostatnio moja siostra przewoziła kotkę z Warszawy do Koszalina.
Dostała żel na podróż i prawie całą przespała, a nie znosi jeździć samochodem.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 18, 2013 16:15 Re: Elisha i Beniamin

Aga to są jakieś żele na podróż? 8O

U mnie przede wszystkim od pierwszego dnia jak tylko przywieźliśmy małe kotki i wyjęliśmy z transportera, to stał on na podłodze, otwarty, ogólnodostępny. Koty często się w nim bawiły, spały, skakały po nim. Tak jak pisałam, Bazylowi do tej pory to zostało i kiedy wyciągamy transporter (od jakiegoś czasu jest już chowany do szafy), on zaraz do niego włazi i sobie tam leży. Tośka niestety z racji swojej historii nabrała urazu i bardzo żywej niechęci :| Ale jak podróżuje z bratem to jest znacznie lepiej. Nie wiem jak byłoby teraz na dłuższych trasach.

Koniecznie daj nam znać jak minęła podróż i jak się mają koteczki no i jak Wam urlop leci :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1466 gości