Witajcie
Przepraszamy za bardzo długie milczenie. Niestety mój TŻ ma stan depresyjny związany ze zbliżającą się diagnozą
i mam bardzo dużo kłopotów z tym związanych. Nigdy nie sądziłam, że takie załamanie nerwowe potrafi tak zmienić człowieka.
Jestem w ciężkim szoku. Zwierzaki jakoś się mają. Eśkowi na szczęście po zmianie insuliny cukier ruszył w dół i jest bardzo
pozytywnie. Kama po swojemu, w tym miesiącu skończy 17 lat. I tak to się kręci po kolei.
Pozdrawiamy wszystkich odwiedzających i dziękujemy za ciepłe myśli.
