Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 13, 2013 19:45 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wołanie o deszcz......

Upały przeszły, ale mamy nowy problem, Cosieńka chora :(
Dwa dni kichała, a dzisiaj już taka w ogóle była kiepska, oczko łzawi, poszliśmy do weta a tu 41,3 stopni gorączki :(
Wszystko wygląda prawdopodobnie na koci katar, dostała zastrzyk przeciwzapalny i antybiotyk, je, chce na dwór, ale szlaban.
No i izolacja od reszty, aczkolwiek nie wiem, czy już nie zdążyły się pozarażać...
Jutro kolejna wizyta, miejmy nadzieję, że chociaż gorączka spadła. Biedna jest a my razem z nią :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19278
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sie 13, 2013 20:02 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Zdrowia dla czarnulki! :ok:

Wojtek

 
Posty: 27987
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto sie 13, 2013 20:06 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Ojej !!! :(
My tez mamy problem. Betisia chyba się zakłaczyła.
Najgorsze, że nie mam, kiedy ani jak do weta.
Pracuję do późna a auto w warsztacie.
Póki co w nocnej aptece kupiłam parafinę.
Obejrzałam Wojtusiowy filmik instruktażowy.
Zrobiłam wszystko po kolei i czekamy na efekty.
W niedzielę puściła kilka pawii, ale tylko karmą bez kłaków i to mnie pierwsze zaniepokoiło, następne to to, że nie wpadła o 20.00 jak żandarm do kuchni i nie zaczęła mnie poganiać do robienia kolacji, tylko zalegała w łóżku Bartusia.
Wczoraj rano zrobiła, jakieś niewielkie ziarenko w kuwecie i to byłoby na tyle.
Teraz je , rozrabia i nie wygląda na chorą, ale kuwetki w grubszej sprawie nie odwiedziła.
Czekamy !
I życzymy zdrówka Cosieńce. :ok:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 13, 2013 20:29 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

No cos Ty Cosieńka, rozpraw się z choróbskiem w mig :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 13, 2013 20:32 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Zdrowia dla Cosi :ok:
I odkłaczenia dla Betti :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 13, 2013 20:43 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Bardzo dziękujemy za słowa pokrzepienia, Cosi doraźnie lepiej, będę z nią dzisiaj spać w izolatce, oby do jutra i żeby to jutro było lepsze.
Hipciu, trzymam kciuki za szybciutkie odkłaczenie. Ja rano jeszcze myślałam, że Cosia wlaśnie zakłaczona, zadzwoniłam do Doroty S. i pytam co z tym zrobić poza pastą. I dowiedziałam się, że najlepszy jest sok z buraków 8O Zetrzeć, wycisnąć i w dziób ile wlezie, a nie zaszkodzi z pewnością.
Albo podać elegancko pomieszany ze śmietanką, wtedy jest szansa, że sama wyliże. Podobno to 100 razy lepsze od wszystkich past. Masz buraki? :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19278
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto sie 13, 2013 20:49 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Mam !
Tylko boję się tych efektów kolorystycznych przypominających krwawą jatkę a potem jak w końcu zadziała to wpadnę w histerię, że mi kota rozerwało :strach:
Chyba poczekam jeszcze trochę .... :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 13, 2013 21:39 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Hipcia pisze:(...)
Obejrzałam Wojtusiowy filmik instruktażowy.
Zrobiłam wszystko po kolei i czekamy na efekty.
(...)

Zjadła parafinę z talerzyka? :) Filmik przydał się do czegoś. :lol:
Za skuteczne odkłaczanie! :ok:

Wojtek

 
Posty: 27987
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro sie 14, 2013 10:18 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

To było tak :
Przejęta sytuacją, mając ciągle w pamieci nieodżałowaną moją histeryczną wścieklice Hipeczkę, postanowiłam działać z zaskoczenia. Bogdan wziął kocicę na ręce, ja jej strzykawkę do pysia i tu zonk :kocica wcale jakoś agresywnie nie zareagowała a wypuszczona, zamiast czmyhnać gdzie pieprz rośnie, usiadła i zaczęła sie błogo oblizywać 8O
Tu mi sie zapaliła czerwona żarówka z hasłem "WOJTEK" !!!
Nalałam na talerzyk a kocica z lubością go wylizała.
Najwyraźniej ona tez widziała ten filmik 8)
Dzisiaj rano coś tam wpadło do kuwety.
Ale maleństwo. Resztę ozdabia podogonie, ktorego panienka nie daje sobie wyczyścić :evil:
Wracając z pracy chyba kupię śmietankę do soku z buraków :roll:
A jak tam u Was ???
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 14, 2013 13:57 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Cieszę się, że z Cosią lepiej!!! :ok:

Meo wypijał parafinkę ze spodeczka. Mlaskaniu nie było końca :wink: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro sie 14, 2013 18:53 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Jak dziś Cosia?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 14, 2013 20:58 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Hipcia pisze:Mam !
Tylko boję się tych efektów kolorystycznych przypominających krwawą jatkę a potem jak w końcu zadziała to wpadnę w histerię, że mi kota rozerwało :strach:
Chyba poczekam jeszcze trochę .... :roll:

Chyba bym umarla na zawal, jakby mi kot walnąl taką buraczkową kupę :strach: :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 14, 2013 22:12 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Własnie mam to za sobą ! :mrgreen:
Przed kolacją ( 20.00 ) zaaplikowałam kocicy barszczyk na spodeczku, zabielany mleczkiem do kawy ( przysmak Betisi ) z odrobiną parafinki.
Kocica wylizała ze smakiem spodeczek i zapytała co na drugie.
Przed chwilą pojawił się efekt eksperymentu. Luźny kleks i dłuuuugi "sznureczek" wszystko w smolistym kolorze. Trochę mnie to niepokoi bo taki kolor stolca zwykle oznacza krwawienie wewnętrzne, ale mam nadzieję, że to jednak burak.
Zapach powala szczególnie że kocica "saneczkowała" przez łazienkę , przedpokój az do pokoju dzieci gdzie złapała ją Kasia. Przy dźwięku inwektyw sypiących się z kociego pysia wyprałysmy zafajdane pantalonki.
Kasia myje podłogę.

A co u Cośki ??? Hallllloooo....
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 15, 2013 10:25 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Hipciu, nasze gratulacje :ok:
Kolor z pewnością buraczany, ale jeżeli się jednak niepokoisz, proponuję -wypróbuj na sobie i wtedy już absolutny spokój :strach:
Cosieńkę leczymy, gorączki już od wczoraj nie ma, ale oczka zaszklone, kichnie czasem, z nosa bulki wyskoczą, no jest jazda :roll:
Najlepiej, gdy śpi, o teraz tak: Obrazek
Wtedy nie kichamy, nie smarkamy, ale taki jest biedny strzępek. Apetyt dopisuje, siusiamy, pijemy, jakoś to musimy przetrwać.
Izolacja od reszty jakoś mi nie wychodzi tak całkiem dobrze, biegam z mopem, wycieram podłogi, wietrzę, trzepię wszystko na czym się położy, albo co zakicha, a od dzisiaj sama mam katar, może wezmę na siebie i będzie spokój.
Wszystkie cztery jedzą betagluken osłonowo przez tydzień, wchodzi z jogobellą brzoskwiniową 8)
A Czitusia wieczorem wychodzi do ogrodu i je .........mrówki 8O Normalnie się pasie, po jednej dokładnie wybiera i wcina. Jak wyje wszystkie, to szuka innego miejsca z mrówkami.
O co chodzi :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19278
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sie 15, 2013 10:52 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-Cosieńka chora...

Na KŁ był kiedyś wątek o tym jak pozbyć się mrówek. Myślę, że Czitusia mogłaby nieźle zarobić na tępieniu mrówek. ;)

Wojtek

 
Posty: 27987
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 117 gości