Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

fragment o czubku świetny :spin2:

Piotrek, nie daj się, jakiś mały wariat będzie Ci tu tytuł łobuza największego odbierał;-)

Obywatelu Florku, 'ładnie' proszę na świat patrzeć, znaczy oczka, oczka ładne niech już będą:-)

Florek - wiatraczek :ryk:

O, Korciaczki nie całkiem sobie poszły

No i... Matylda ma dom!

**Adopcje: 9 >>**

hanelka pisze:O, Korciaczki nie całkiem sobie poszły

No i... Matylda ma dom!

Strasznie się cieszę :1luvu:

Trudno nadążyć :lol:

Bagienka pisze:
Trudno nadążyć

I o to chodzi

Ja, jak zwykle cykor, nic nie mówię, póki się nie stanie. Wolę pochwalić dzień po zachodzie słońca

Pierwsze wiadomości z domku:
Kotka przyjęła się jak na razie świetnie

. Wyszła z klateczki dosłownie od razu jak ją otworzyłam i od tamtej pory cały czas bawi się i zwiedza mieszkanie. Najbardziej podoba jej się łazienka, szafa w przedpokoju i szafki kuchenne

. Zjadła, napiła się, ale kuweta na razie jest czysta. Malinka zazdrosna ale zaczyna ją akceptować, wąchają się czasami. Będę pisać na bieżąco

.

Malinka to nieduży psiak. Słodka i delikatna.
Matylda chyba zachowa swoje imię z leczniczy: Destrukcja - Desi

A w domu cicho się jakoś zrobiło...

Ha ha ha, Destrukcja :ryk:

no ładnie

Ale fajnie, że Malinka to psiak

Super, niech jej się tam dobrze wiedzie :ok:

Bagienka pisze:Ha ha ha, Destrukcja no ładnie

Rozniosła lecznicę. Wprowadziła radosną... destrukcję i demolkę. Rozkochała w sobie wszystkich. Niedługo po operacji usunęła sobie nawet część szwu z oka (miała założony kołnierz), doprowadzając wetkę do wpisu w karcie: Matylda - istota nieznośna - rozdrapała...
W telefonach wetki noszą zdjęcia Matyldy :spin2:

No to kciuki za sztame z Malinka.

Tinka z Ryfka dalej w kratke. Raz sie bawia, raz sie nie lubia i startuja z lapoczynami. Za to z Morganem to jest wielka milosc. Z Haskellkiem nigdy nie byla tak blisko jak z nim. Myje go ciagle, sama mu podtyka glowke do mycia i bez przerwy glosno mruczy jak go tylko zobaczy.

no pewnie, hanelko, że nie poszły :kotek:

Matylda

a jak z oczkami Florka?

ooo, domek? super wieści :ok:

hanelka pisze:O, Korciaczki nie całkiem sobie poszły

No i... Matylda ma dom!

FOCH, widziałyśmy się i nawet słówkiem nie pisnęłaś! :lol:

bardzo się cieszę!!! :1luvu:

tajdzi pisze:FOCH, widziałyśmy się i nawet słówkiem nie pisnęłaś!
bardzo się cieszę!!!

hanelka pisze:Ja, jak zwykle cykor, nic nie mówię, póki się nie stanie. Wolę pochwalić dzień po zachodzie słońca

Korciaczki pisze:no pewnie, hanelko, że nie poszły

Korciaczki pisze:a jak z oczkami Florka?

Florek dostaje teraz dwa rodzaje kropli przez całą dobę w odstępach godzinnych i antybiotyk. Jest lepiej. W środę idzie do okulistki na kontrolę. Tej, u której byłyście

Discordia pisze:No to kciuki za sztame z Malinka.

Discordia pisze:Tinka z Ryfka dalej w kratke. Raz sie bawia, raz sie nie lubia i startuja z lapoczynami. Za to z Morganem to jest wielka milosc. Z Haskellkiem nigdy nie byla tak blisko jak z nim. Myje go ciagle, sama mu podtyka glowke do mycia i bez przerwy glosno mruczy jak go tylko zobaczy.

Kobitki się dogadają. Już jest w kratkę, a na początku, było monotonnie

Potem też będzie monotonnie. Z drobnymi przerwami... :lol:

Bardzo się cieszę, że Tinka z Morganem tak się przyjaźnią :1luvu:

Największe dwa świry w domu, to...
Kto zgadnie?

Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Kto przegląda forum