Bonifacy i Król Julian .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 28, 2012 17:09 Re: Bonifacy i Król Julian .

Strasznie żałuję, że nie ma z nimi Julcia...
Nasze kochane :1luvu:

Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Nie paź 28, 2012 19:59 Re: Bonifacy i Król Julian .

kaasiaaczek pisze:Strasznie żałuję, że nie ma z nimi Julcia...
Nasze kochane :1luvu:

Obrazek


No tak, towarzystwo się rozłożyło aż miło a Ty Kasiu pewnie na podłodze śpisz? :D

No bo jak kotecek albo psinka moze spać na podłodze?Toż to niedopomyślenia :evil:
Ty to co innego :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 10, 2012 1:08 Re: Bonifacy i Król Julian .

Minęło 3 tygodnie. Nie potrafię oglądać Jego zdjęć. Tęsknię nawet za tym jak się przeciągał. Jak można tęsknić tak bardzo? Bo ja tęsknię nawet za sposobem w jaki się przeciągał... I mam tysiące zdjęć. I nadal boli tak samo.

Obrazek

8 listopada 2011:

Obrazek

Obrazek

Boniuś też tęskni. Jest wypuszczany, ale idzie załatwić potrzeby i wraca zaraz pod drzwi. Zrobił się taką przytulanką, sam podchodzi, wskakuje na kolana. Bardzo zaprzyjaźnił się z Niką, mała go wprost uwielbia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gabcię też bardzo polubiła, ale Gabi niestety nie jest w stosunku do małej tak pobłażliwa jak kot. Warczy na Nikę jak mała pozwala sobie na zbyt wiele. Aczkolwiek ostatnio jak podbiegł do Niki pies sąsiadów to Gabi broniła małej, więc myślę, że już są jednym stadem.

Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Sob lis 10, 2012 10:57 Re: Bonifacy i Król Julian .

Hejka,

Oj, cudny był Julianek, cudny :cry:

Kasia nie myślałaś o tym żeby wziąć drugiego kociaka? Miałabyś równowagę między psiakami o kociakami :)
Boniuś miałby kumpla albo kumpele. A tak wogóle to Boniuś taki dorosły się zrobił, wyprzystojniał chłopak :1luvu:
Wrzucaj fotki futrzaków bo przepiękne zdjęcia robisz wiesz.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lis 12, 2012 22:45 Re: Bonifacy i Król Julian .

Tęsknię za Nimi w komplecie! :1luvu:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nawet gorący grzejnik przypomina mi naszego ukochanego kota, już chyba zawsze będzie mi przypominał. Pamiętam jak zdejmowałam go z tego grzejnika takiego zemdlonego od ciepła...

Obrazek

Mój słodki...

Obrazek

Zasnęłam dziś z Bonifacym nad notatkami z anatomii... Swoją drogą, gdyby ktoś miał notatki z układów, najlepiej z weterynarii byłabym baaaardzo wdzięczna. :)

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Czw lis 29, 2012 22:13 Re: Bonifacy i Król Julian .

Moje głuptaski kochane :1luvu:
Obrazek

TĘSKNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIESAMOWICIE TĘSKNIE !!!!!!!!!! CHCĘ GO ZNOWU :(((((((((((((( chociaż na chwilę... choć na moment... żeby się poplątał po kuchni, przyszedł do pokoju, położył się na kaloryferze... :((( Chciałabym go odnaleźć choćby za rok u innej rodziny i niechby już tam został, byle był szczęśliwy... Ale wiem gdzie jest i to jest najtrudniejsze chyba. :(((

Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Czw lis 29, 2012 23:46 Re: Bonifacy i Król Julian .

Cześć Kasieńka :1luvu:

Wiesz ze mi sie popłakało jak zobaczyłam jeszcze raz fotki Julianka :cry:
Sliczna kocinka z niego :cry:
Jak to cięzko sie otrząsnąć. Niby wiadomo ze trzeba zyc dalej ale serce rozdziera wielki ból na samą myśl o ukochanej istotce. A na sam widok to same łzy napływają do oczu. To boli. :cry:
Strasznie Ci Kasieńko współczuje :cry:
Myślalas juz nad tym żeby wziąć drufiego kociaka?
Bo psiaki cudwone. Zagłaskałabym i zacałowała. Mój mąż miał kiedyś spaniela, takiego samego rudego. Dzastin sie naywał. Wariat do kwadratu. I w zasadzie to tak na siebie zwróciliśmy uwage, bo ja tez miałam psiaka no i na jednym osiedlu mieszkaliśmy.

A Boniuś to taki dorosły sie zrobił, wyprzystojniał chłopak :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw gru 20, 2012 22:10 Re: Bonifacy i Król Julian .

Dzisiejsze, robione przed chwilą:)

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiamy ciepło i życzymy wiele radości na te świąteczne dni :1luvu:

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Czw gru 20, 2012 22:12 Re: Bonifacy i Król Julian .

kaasiaaczek pisze:Dzisiejsze, robione przed chwilą:)

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiamy ciepło i życzymy wiele radości na te świąteczne dni :1luvu:


Kocio-psia koalicja :1luvu:
Nie zdziwiłabym sie jak by Binuś zaczął szczekać a psinka zaczęłą miauczeć :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob sty 05, 2013 23:31 Re: Bonifacy i Król Julian .

Nie mogę powiedzieć, że to był zły rok, to był niesamowity rok. Tylko końcówka była tragiczna.
Na zdjęciach jest wciąż żywy... I jest dobrze, dopóki nie wejdę w te foldery... Pamiętam każde zdjęcie, pamiętam jak trzymałam go na rękach. Boję się zapomnieć. Boję się, że z każdym dniem, miesiącem, rokiem będę pamiętała mniej. Boję się, że w końcu stanie się kotem, którego kiedyś miałam... Kotem, który po prostu był, tak jak jeden z wielu. A on był przecież TYM KOTEM, nam przeznaczonym.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wam kochani, razem z Nikolą, Gabi i Bonifacym, życzymy wszystkiego najlepszego na ten rok, wielu radości i żebyście mogli jak najdłużej cieszyć się z obecności swoich czworonożnych Przyjaciół.

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Czw lip 11, 2013 18:19 :)

Nie zaglądałam już tutaj 7 miesięcy 8O
Zwierzaczków nadal tyle samo. Żaden nie doszedł, jakoś nie mam odwagi... Miałam mieć teraz na DT dwie małe suczki, ale nie wyszło. Chyba lepiej, bo na pewno jakaś by została u nas, a co ja zrobię z tyloma zwierzakami:D

17 lipca 2013 miną 2 lata odkąd przyniosłam Bońka do domu :1luvu:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Założyłam też funpage na fejsie :D Zapraszam jeśli macie konta na facebooku:
https://www.facebook.com/katarzynadybalaphotography

Buziaczki kochani :1luvu:
Ostatnio edytowano Czw lip 11, 2013 18:41 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przenioslam na NASZE KOTY - opowieści o rezydentach - blaski i cienie życia z kotami

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Czw lip 11, 2013 19:01 Re: Bonifacy i Król Julian .

Śliczne zdjęcia,dobrze że dałaś znać i jesteście :D obejrzałam na fejsie,dziewczyno masz duszę fotografa i rozwijaj te umiejętności :wink: co do zwierzaków poczekaj trochę,aż sama poczujesz kiedy nadejdzie ten moment i zechcesz się dokocić :)

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pon sie 12, 2013 21:45 Re: Bonifacy i Król Julian .

za tydzień minie 10 miesięcy...

Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

Post » Wto wrz 03, 2013 0:52 Re: Bonifacy i Król Julian .

Zapłacz, kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.
Zapłacz, bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.
Zapłacz, kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.
Potem rozglądnij się w koło,
ale nie w górę; patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...
A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę: ON WRÓCI
Choć może w innym futerku

/F.J. Klimek/
Obrazek

kaasiaaczek

 
Posty: 69
Od: Pt lip 22, 2011 17:30

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 43 gości