A wracając do Tosi to myślę że Madzia ma rację może to nie kwestia wielkości kuwety tylko jej przykrycia. Masz rację jest większa i może domek na kuwecie zaczyna być dla niej ciasny. Spróbuj od zdjęcia pokrywy a jak to nie poskutkuje poeksperymentuj ze żwirkiem - może obecny przestał jej pasować
Jak tyko wyremontuje łazienkę to kryta duża kuweta będzie a w drzwiach do łazienki będzie specjalne wejście dla kociakow ... Aby drzwi do łazienki były zamknięte
Ostatnio edytowano Pon sie 12, 2013 19:45 przez basidrak20, łącznie edytowano 1 raz
Moje do łazienki na razie wstępu nie mają . Się nauczyły wodę odkrecać a mam mieszalniki przy kranach a nie takie zwykłe kurki . Rachunki by mnie zeżarły
barbarados pisze:Ewa , a bukwy pamiętasz ? Ja jeszcze z ruska maturę miałam
A ja też z ruska maturę zdawałam, choć języki wtedy zupełnie nie były obowiązkowe. Połowa klasy zdawała. Z czystego lenistwa. Bo nauczycielka tak nas goniła przez cały rok, że wszystkie zdałyśmy śpiewająco, zupełnie się do tego nie przygotowując