Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 05, 2013 9:29 Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Przygarnęłam małą kicie błąkającą się po placu budowy. Bardzo chciałam oswoić ją i dać jej dom. Niestety mam też dwa psy, które kotki nie tolerują. Siedzi biedna w jednym pokoju już 3 miesiące, bo boi się wychodzić. Żeby mogła wyjść pochodzić sobie po domu wypuszczam ją w nocy, ale wtedy muszę zamykać psy, które skrobią w drzwi. Sytuacja staje się kłopotliwa dla domowników. Koteczka przez to nie może się oswoić. Je z ręki, podchodzi do mnie, bawi się, ale jest płochliwa i nie daje się dotknąć. Potrzebny jest jej dom, w którym ludzie okażą jej dużo miłości i cierpliwości. Mimo iż bardzo ją kocham, myślę, że u mnie nie jest do końca szczęśliwa. Otrzymałam propozycję oddania jej do przytuliska. Nie chciałabym, aby Sara tam trafiła, bo wierzę, że przy odrobinie cierpliwości zaufa człowiekowi i sprawi mu wiele radości. Wcześniej już błąkała się po dworze i bardzo zależy mi, aby jej los był lepszy. Bardzo proszę o pomoc.
Sara ma około 6-7 miesięcy, jest wysterylizowana.
Ostatnio edytowano Nie maja 05, 2013 12:57 przez lili74, łącznie edytowano 2 razy

lili74

 
Posty: 5
Od: Nie maja 05, 2013 9:17
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie maja 05, 2013 9:38 Re: Potrzebny dom dla kici

Lili witaj na forum!
Porób kici zdjęcia-takie ładne, wyraźne i kolorowe, zamieść ogłoszenia w necie-tu ciężko o domy-zakoceni wszyscy.
I zmień tytuł-dodaj lokalizację-kliknij zmień-masz na dole swojego posta i dopisz
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 05, 2013 9:42 Re: Potrzebny dom dla kici

Cieszę się,że małą się zaopiekowałaś.
Tutaj może być trudno o dom bo większość z nas zakocona jest. Ale cuda bywają. By mu pomóc powinnaś wkleić tutaj foty małej i trochę więcej o niej napisac. Samo załozenie wątku nie wystraczy. On, jeśli nic się w nim nie będzie działo, spadnie na striny odległe i nikt nie zajrzy.
2 m-ce to długo i dziwne,że zwierzęta nie przywykły do siebie. Nawet zajadli ganiacze kotów swoje domowe traktują dobrze. Wykorzystałas wszelkie możliwooświadzcenia, które poradziły sobie z tym problemem. Wielu kociarzy ma koty i psy.
W tytule może napisz,że pomoc/porada jest potrzebna w oswajaniu koci z psami.

Co do domków.My swoim szukamy poprzez ogłoszenia. Napisz fajny tekst, zrób fotki i idź w net z ogłoszeniami.Są gdzieś wątki pomocowe jak robić ogłoszenia. My tak szukamy domów naszym podopiecznym.
Dom dobrze wypytaj, sprawdzamy domy wizytami przed i po adopcyjnymi, podpisujemy umowy, prosimy o zabezpieczenie okien i balkonów.

Powodzenia
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 05, 2013 11:14 Re: Potrzebny dom dla kici

Jestem nowym użytkownikiem forum i jeszcze nie wiem jak się tu poruszać. Zdjęcia porobię i wkleję. Kicia jest czarna, korzysta z kuwety. Jest grzeczna, nie drapie i nie niszczy. Siedzi cierpliwie w naszej sypialni już 3 miesiące, ale widać, że bardzo chciałaby się zadomowić. Jednak przeszkodą są pieski. Ja z kolei nie mam doświadczenia w oswajaniu dzikich kotów, a kici naprawdę szkoda. Nigdy kota nie miałam. Ta sytuacja już trochę mnie przerasta, tym bardziej, że domownicy są przeciwni. Mieszkam w województwie lubuskim. Umieszczę też ogłoszenia na innych stronach. Może jednak znajdzie się tutaj ktoś doświadczony i o dobrym sercu, żeby pomóc mojej Sarze.

lili74

 
Posty: 5
Od: Nie maja 05, 2013 9:17
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie maja 05, 2013 11:58 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

No i udało się-lokalizacja już jest!
Teraz zdjęcia-trzeba ładować przez hostingi zdjeć-zdjęcia o formacie max 640x480
Ja ładuję przez www.fotosik.pl
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon sie 12, 2013 17:29 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Witam ponownie. I nadal szukam domku dla Sary. Może jednak zdarzy się dla niej cud. Kolejne miesiące niestety nie poprawiły stosunków między moimi zwierzakami. Sara jednak bardziej przekonała się do człowieka. Kiedy wchodzę do niej do pokoju, to biegnie żeby się poprzytulać, poocierać i pomiziać. Nie chce wypuścić z pokoju. Widać, że bardzo potrzebuje towarzystwa człowieka. Teraz staram się poświęcać jej dużo czasu, ponieważ mam urlop, ale to się niedługo zmieni. Boję się, że cały proces oswajania się cofnie. Ona nadal mieszka w jednym pokoju. W nocy chodzi po mieszkaniu, a gdy tylko rano wypuszczam pieski to ucieka. Zasługuje na wspaniały domek, gdzie miałaby swobodę i stały kontakt z człowiekiem. Poza sypialnią nie daje się dotknąć, widocznie czuje się niepewnie. Nikt nie zechce kota, który ucieka, więc Sara naprawdę potrzebuje dużo szczęścia w poszukiwaniu domku. Ogłoszeń o przytulastych kotkach jest mnóstwo, więc ona ma małe szanse. Dlatego jeszcze raz próbuję tutaj na forum. Z mężem uzgodniłam, że może zostać, aż znajdzie się dla niej domek, ale on jest coraz mniej cierpliwy i bardzo boi się kotki. Ona łapie czasem za nogi, kiedy nie chce wypuścić z sypialni czowieka. Nie wspomnę już o spaniu tam z kotem. Boję się, że w końcu zechce ją wypuścić na dwór. Ona zasługuje na wspaniały domek, ale u mnie nie może zostać. Proszę o pomoc, choć wiem, że potrzebujących kotów jest bardzo dużo.

lili74

 
Posty: 5
Od: Nie maja 05, 2013 9:17
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon sie 12, 2013 18:47 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Przykro bardzo. A zrobiłaś jej ogłoszenia w necie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sie 12, 2013 19:19 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Przyznaję, że nie. Widziałam jak dużo jest ogłoszeń o małych ślicznych kociakach i kotach oswojonych lgnących do człowieka. Uznałam, że nie mam szans. Sara jest piękną koteczką i potrzebuje człowieka, ale potrzebuje też jeszcze trochę czasu na oswojenie, a takich kotów nikt nie chce. Chcę dla niej jak najlepiej. Jest mi bardzo bliska. Ale to nie tylko ode mnie zależy. Sarę i jej braciszka otoczyłam opieką jeszcze jako malutkie kocięta podwórkowe. Po nocach chodziłam je dokarmiać. Leczyłam z kociego kataru. Teraz chciałabym dla niej najlepszego domku, ale nie wiem naprawdę jak to zrobić. Dlatego tu napisałam.

lili74

 
Posty: 5
Od: Nie maja 05, 2013 9:17
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto sie 13, 2013 6:06 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

lili74 pisze:Przyznaję, że nie. Widziałam jak dużo jest ogłoszeń o małych ślicznych kociakach i kotach oswojonych lgnących do człowieka. Uznałam, że nie mam szans. Sara jest piękną koteczką i potrzebuje człowieka, ale potrzebuje też jeszcze trochę czasu na oswojenie, a takich kotów nikt nie chce. Chcę dla niej jak najlepiej. Jest mi bardzo bliska. Ale to nie tylko ode mnie zależy. Sarę i jej braciszka otoczyłam opieką jeszcze jako malutkie kocięta podwórkowe. Po nocach chodziłam je dokarmiać. Leczyłam z kociego kataru. Teraz chciałabym dla niej najlepszego domku, ale nie wiem naprawdę jak to zrobić. Dlatego tu napisałam.

to jak ty liczysz na cud skoro sama o niego nie zabiegasz?
Pisałam ci już, tutaj wsio zakocone. Ja mam np. w tej chwili 15 kotów. I 30 dokarmianych podwórkowców. Z twoim podejściem w życiu domu bym żadnemu nie znalazła. Skąd ty wiesz kto jakiego kota chce? Tłumaczysz tak sobie samej swoje "lenistwo". Każdy kot znajduje swój dom wcześniej czy później. Ale jak ma go ma znaleźć skoro ty nic nie robisz? Moje koty są/były bardziej lub mnie lidziolubne ale każdy znalazł swój dom wcześniej czy później. Kwestia napisania uczciwego ogłoszenia ,wrzucenia go do netu i ciągłego ponawiania ich. Czasem trzeba kilka serii ogłoszeń puścić by dom się znalazł.
Ty nie użalaj się tylko rób ogłoszenia. Tutaj o dom trudno ale cuda także bywają. Tylko na watku NIC się nie dzieje to jak ma trafić do ludzi?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 13, 2013 9:39 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Sylwia robi odpłatnie (niewielka kwota) ogłoszenia
viewtopic.php?f=27&t=150484
Albo skontaktuj się CatAngel. Ona też je robi. Większe pakiety.

Powodzenia
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 13, 2013 14:44 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

To prawda, ale gdzieś w głębi serca miałam nadzieję, że coś się zmieni i Sara będzie mogła zostać. Skorzystam z pomocy i ogłoszę ją necie. Dziękuję za porady i pomoc. Spróbuję też tutaj wkleić zdjęcia Sary.

lili74

 
Posty: 5
Od: Nie maja 05, 2013 9:17
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto sie 13, 2013 19:33 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

lili74 pisze:To prawda, ale gdzieś w głębi serca miałam nadzieję, że coś się zmieni i Sara będzie mogła zostać. Skorzystam z pomocy i ogłoszę ją necie. Dziękuję za porady i pomoc. Spróbuję też tutaj wkleić zdjęcia Sary.

Sara może zostać bo jeszcze wsio się może zmienić. Zawsze możesz wtedy powiedzieć, że ogłoszenie jest nie aktualne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sie 13, 2013 19:39 Re: Potrzebny dom dla kici- Gorzów Wlkp.

Wątek CatAngel
viewtopic.php?f=27&t=117559

Przy dokacaniu zawsze radzę by na spokojnie podchodzić do wszystkiego. Nasze nerwy, krzyki czy gwałtowne reakcje wprowadzają chaos . Czy to kot czy pies. Dawałam koty do domów z psami i wcześniej czy później dogadywały się. Miłosci nie było w niektórych przypadkach ale był spokój. Bez naszej ingerencji, ciągłego pilnowania, zwracania uwagi, rozdzielania czy co tam się dzieje zwierzaki ustalają swoje miejsce. Kocia jest młoda i może drażnić jej ruchliwość. Ale, proszę zerknij na siebie z boku.Przeanalizuj. Jak reagujesz i czy to ty nie jesteś czasem przyczyną zwiększonych niesnasek. Wyznaje zasadę ,że dopóki krew się nie leje to nie wkraczam. najwyżej klasnę czy uderzę w stół. Po sobie wiem,że jak mam zły dzień i np. kłócę się z TZ to koty między sobą , te nie lubiące się, leją się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 17 gości