Ona jest mocowana głównie na plastikowe zaciski do kraty (bo to parter, nie mogę się ich pozbyć)

takimi (tylko już obcięte) - dookoła każde oczko, w środku też dość gęsto.
boki są dodatkowo usztywnione listwami

Listewki na razie też na zaciski tylko dużo mocniejsze i na wcisk.
Jak dorwę jakiegoś chłopa, to "przekonam", żeby to do muru zamocować. Ja nienawidzę wiercić
Na razie jest wystarczająco solidnie, żeby nie wylazły, ale na stałe trzeba poprawić.
Można linką stalową przepleść boki i za tę linkę haczykami do muru. I pewnie w końcu tak zrobię, tylko haczyki trzeba wkuć.
W innych oknach w ogóle mam kraty w ramie dochodzącej do samego muru, więc tam wystarczą same zaciski.
Będę robić w następne weekendy.