mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 11, 2013 21:06 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Ja jestem za wieczną wiosną, cieplutką, bez upałów, pachnącą świeżą zielenią, malowaną cieplutkim słoneczkiem :D
W zimę, zawsze można się cieplej ubrać i jest dobrze, w upały skóry z siebie nie zdejmę żeby było chłodniej :(

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 11, 2013 21:10 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Oj tak . A jeszcze futrzaków szkoda :cry: One sie chyba męczę bardziej niż my . A bezdomne ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 11, 2013 22:15 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Na swoje nakładam mokre ręczniki, ale bezdomnym nie pomogę tak :( No to zgadzam się tylko na ciepło, bez gorąca :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie sie 11, 2013 22:37 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Mnie zimą jest zawsze zimno , bez względu ile na siebie nałożę , marzną mi ręce i nogi , do bólu , do sinienia. Więc wolę narzekać , że jest za ciepło :mrgreen:
A bezdomniaki rzadko umierają z upału, natomiast zimą niestety bardzo często

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16686
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 12, 2013 4:52 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Witaj Basiu poniedziałkowo! :1luvu:
Miłego dnia życzę! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2013 11:04 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sie 12, 2013 16:37 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Basiu!
Zuzi dzisiaj zaczęło łzawić oczko i trochę ropieć.
Chcę jej dzisiaj przemyć herbatką a jak do jutra się nic nie poprawi to iść do weta aby zobaczył oczko.
Co radzisz?
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2013 22:01 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

przepraszam Ewuś :oops: spytałaś o radę a ja nawet tu nie zajrzałam :cry: można przemyć herbatką, chyba, że masz w domu świetlika
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 12, 2013 22:04 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Figusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Co u Was :?:
Duża grzeczna :?:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon sie 12, 2013 22:07 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

puszatek pisze:przepraszam Ewuś :oops: spytałaś o radę a ja nawet tu nie zajrzałam :cry: można przemyć herbatką, chyba, że masz w domu świetlika

Nie nie mam. Mam tylko szałwię. Przemyłam herbatą i wygląda dużo lepiej - prawie normalnie. Zobaczymy jutro. Jak nie będzie lepiej to pójdziemy do weta.
Dzięki Basiu a przy okazji zapraszam na nowy wątek
viewtopic.php?f=46&t=155653
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2013 22:08 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

witaj Ciociu Bożenko z wesołą Gromatką :1luvu: :1luvu:

bawi się z nami laserkiem, ze mną też...na łóżku, to chyba grzeczna :?: :roll: jeść też czasem da, kuwetę czasem sprzątnie :mrgreen:
Figusia zadowolonazodwiedzin


już znalazłam nowego wątasa, Ewo :1luvu: może to tylko zadrapanie...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 12, 2013 22:10 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

puszatek pisze:witaj Ciociu Bożenko z wesołą Gromatką :1luvu: :1luvu:

bawi się z nami laserkiem, ze mną też...na łóżku, to chyba grzeczna :?: :roll: jeść też czasem da, kuwetę czasem sprzątnie :mrgreen:
Figusia zadowolonazodwiedzin


już znalazłam nowego wątasa, Ewo :1luvu: może to tylko zadrapanie...

Śladów na oczku nie było - zobaczymy jutro!
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 13, 2013 9:16 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Dzień dobry Basiu!
Dziś oczko wygląda normalnie. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 13, 2013 22:41 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Witaj Basiunia :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto sie 13, 2013 22:45 Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Wita kochana Figusiu :1luvu: :1luvu: :1luvu: z Duża i kocią rodzinką :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Figusiu :1luvu: Twoja Duża jest super :ok:
Też taką chcemy :)
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka, Meteorolog1 i 42 gości