Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
majku33krakow pisze:nie chce uśpić kotków bo twierdzi ze to jest zabicie,
A NA STERYLKE NIE MA KASY BO TO 400ZŁ
Blue pisze:majku33krakow pisze:nie chce uśpić kotków bo twierdzi ze to jest zabicie,
Pomijając przypadek bohaterki wątku bo jej podejście faktycznie jest totalnie dziecinne tak całościowo, mam małą uwagę.
Uśpienie zdrowych kociaków, nawet ślepych to ich zabicie.
I absolutnie nie można tego negować.
Ani o tym zapominać.
Czasem trzeba tak zrobić, czasem pozostawienie ich przy życiu to większe zło niż ich śmierć.
Zresztą bywa tak nader często
Ale nie można sprowadzić tej czynności do poziomu czegoś normalnego, niemal zabiegu higienicznego czy porządkowego, czegoś co nie powinno budzić przykrych emocji.
To są żywe kocięta którym odbiera się życie.
Z szacunku dla nich - bądźmy w tej sprawie szczerzy.
I żeby nie było - wiem że usypianie ślepych miotów bywa konieczne.
Że inaczej się nie da jeśli chce się poprawić los kotów które już są starsze.
A często samych nowonarodzonych maluszków - bo czeka je i tak przedwczesna śmierć tam gdzie przyszły na świat.
Że to jest konieczne by zmniejszyć nadpopulację kotów zanim uda się pokastrować w danej okolicy kocice.
Sama również gdybym znalazła bezdomny miot takich kociąt - zaniosłabym je do uśpienia.
Ale płacząc nad nimi - że muszę im odebrać życie.
Czarna puma pisze:kwestia podejscia:( Te osoby ktore uwazaja,ze uspienie slepego miotu to zabicie...,nawet nie zaplacza gdy takie bezdomne zwierze ginie pod kolami auta...![]()
a tak poza tematem-szkoda,ze te siatki wykonujecie tylko w Warszawie:(
majku33krakow pisze:DZIEWCZYNA TWIERDZI ŻE UŚPIENIE ŚLEPEGO MIOTU TO ZABICIE JEST GO,A NA STERYLKE NIE MA KASY BO TO 400ZŁ A
Czarna puma pisze:kwestia podejscia:( Te osoby ktore uwazaja,ze uspienie slepego miotu to zabicie...,nawet nie zaplacza gdy takie bezdomne zwierze ginie pod kolami auta...a tak poza tematem-szkoda,ze te siatki wykonujecie tylko w Warszawie:(
Blue pisze:majku33krakow pisze:DZIEWCZYNA TWIERDZI ŻE UŚPIENIE ŚLEPEGO MIOTU TO ZABICIE JEST GO,A NA STERYLKE NIE MA KASY BO TO 400ZŁ A
Swoją drogą dziwna kwota, ja w Warszawie za kastrację kotki plus wycinanie jej guzka z karku zapłaciłam niecałe 300 zł.
ulvhedinn pisze:Czarna puma pisze:kwestia podejscia:( Te osoby ktore uwazaja,ze uspienie slepego miotu to zabicie...,nawet nie zaplacza gdy takie bezdomne zwierze ginie pod kolami auta...a tak poza tematem-szkoda,ze te siatki wykonujecie tylko w Warszawie:(
Niezupełnie. Widzisz ja od ponad 15 lat intensywnie ratuję psy i koty, do tej pory parę setek zwierzaków na DT, staję na uszach, żeby tym, którym mogę pomóc poprawić życie- NIGDY nie przeszłam obojetnie obok potrzebującego zwierzaka na ulicy- często wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Sterylizuję ile sie tylko da, także łapię na kastrację bezdomniaczki, także aborcyjne.
I w tym wszystkim, no nie potrafię uśmiercić już bedących na świecie maluchów. Tak, wiem, może to lekka hipokryzja, może po prostu słabość.![]()
NITKA/KARINKA pisze:Blue pisze:majku33krakow pisze:DZIEWCZYNA TWIERDZI ŻE UŚPIENIE ŚLEPEGO MIOTU TO ZABICIE JEST GO,A NA STERYLKE NIE MA KASY BO TO 400ZŁ A
Swoją drogą dziwna kwota, ja w Warszawie za kastrację kotki plus wycinanie jej guzka z karku zapłaciłam niecałe 300 zł.
Może chodzi o dwie kotki ( są dwa mioty kociąt).
ulvhedinn pisze:Akurat kwestia uśpienia ślepego miotu to jest sprawa tak trudna i niejednoznaczna moralnie i emocjonalnie, ze absolutnie bym nie potepiała kogoś, kto nie może tego zrobić. Owszem, sama mam z tym problem- co nie znaczy, ze z kolei będe napadała na kogoś kto usypia.
Natomiast może warto by pomóc w zorganizowaniu sterylki, bo za niedługi czas będzie powtórka z rozrywki...?
*edit: doczytałam FB, panna zachowuje sie jak szczeniak, strasznie zadowolona ze swoich kotecków.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości