Gucio pozdrawia z DT.
Cały czas mam wyrzuty, że poddaliśmy go zabiegowi. Może widziałby lepiej bez tej operacji, jednak oczka były lepsze przed zabiegiem. Ale tego się już nie odwróci, szkoda. Gucio cokolwiek widzi, ale bardzo słabo, dobrze, że ma jeszcze inne zmysły, które pomagają mu w orientacji.
Chłopak jest mimo wszystko szczęśliwy, broi, jest radosny. Jeszcze nie można go zaszczepić, jeszcze kicha, nie był również kastrowany, ale nie znaczy terenu.
Gucio z przyjaciólmi Lenką i Baronikiem
