(bylo:20) jest: 9 sierotek-POMYLKA-TO NIESMIALKA NIE ZYJE..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2005 13:48

up, bo spada..... 17 kotow. komu, komu? :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2005 11:08

up
Obrazek

beep

 
Posty: 154
Od: Czw maja 27, 2004 16:28
Lokalizacja: Den Bosch

Post » Pt sty 21, 2005 21:31

do gory :D Komu bidulki schroniskowe, komu? One siedza za siatka i czekaja...........
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 14:57

ja sie zalamie :crying: :crying: :crying:
Wlasnie rozmawialam ze schroniskiem i poproszono mnie o pomoc, bo zmarla nastepna karmicielka :| :| :|
Osierocila 14 kotow :strach: :strach: :strach:
Mieszkala wprawdzie z TZ, ale on chce oddac koty do schroniska :evil: Mozliwe, ze jest w szoku, ze zaloba, ze boi sie, iz nie da sobie rady...... W poniedzialek pojedzie tam ktos ze schroniska i postara sie porozmawiac, namowic na zmiane decyzji albo, jesli sie nie da, na pozostawienie sobie przynajmniej tych najstarszych, juz na dozywocie. Jesli beda koty do roku, to schronisko je wezmie, bo takie ida teraz od reki (duzy popyt na kociaki). Do tych kotow po p. Hrynkiewicz dojdzie jeszcze przynajmniej 10 kolejnych :strach: W poniedzialek schronisko porobi im zdjecia, zbierze o nich informacje, imiona itd. i postara sie, by koty nie byly wywiezione do schroniska, a czekaly na adopcje u tego pana. Zobaczymy jak rozmowy przebiegna..... w poniedzialek sie okaze..... oby jednak ta sytuacja jakos sie rozwiazala bez mego udzialu. Rece mi opadly... Juz teraz adopcje stanely mimo iz jest kilka fajnych kotow, a co bedzie dalej :?: :?:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 15:01

8O

Tak strasznie mi przykro...okropna wiadomość :cry:

Nika, ja oczywiście służę pomocą..

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 15:02

Bosh... :cry:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2005 15:15

Nika, nie wiesz na razie nic o tych kotach?? Schronisko zrobi im zdjęcia, czy trzeba im w tym pomóc? A jeśli zrobią te zdjęcia, to podeślą je Tobie,żeby możnabyło tu umieścić??

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 15:15

o matko :cry:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 15:27

saskia pisze:Nika, nie wiesz na razie nic o tych kotach?? Schronisko zrobi im zdjęcia, czy trzeba im w tym pomóc? A jeśli zrobią te zdjęcia, to podeślą je Tobie,żeby możnabyło tu umieścić??


Poki co nic nie wiem, ale juz sie boje :? Jestem umowiona na poniedzialek. Schronisko ma mi przyslac zdjecia i opisy kotow do adopcji. Juz myslalam, ze połączymy siły w jednym watku, ze razem jakos bedzie razniej i szybciej, a tu ......... :? :? :? Ide sie pociac :? Oby wiekszosc kotow okazala sie mlodziakami, bo tym schronisko znajdzie dom w tydzien :roll: Pomarzyc mozna..... przygotowywuje sie psychicznie na 14 kolejnych kotow (lepiej sie milo rozczarowac)..... ZAŁAMKA :( :( :(
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2005 20:42

Bosh Nika - trzymaj się dziewczyno!!! Nie załamuj się - jesteś dzielna i robisz wszystko co w Twojej mocy, ale przecież nie jesteś cudotwórcą.

Biedne kotulki :( :( :( .

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie sty 23, 2005 0:48

ja jak ja, ale te koty ... :crying: Czy to sie kiedykolwiek da opanowac :?: :strach: Jesli sie za to zabralam, to bede w tym tkwic do konca zycia :crying: Zawsze bedzie mnostwo kotow szukajacych domow :crying: Nigdy nie bedzie tak, ze powiem "uffffffff....... kooooooooniec". Wydaje mi sie, ze bedziemy z Saskia potrzebowac pomocy, na stałe, kogos z Łodzi, kto ma czas pojechac do schroniska, zrobic fotki, posiedziec i poznac koty..... ale czy ktos taki sie znajdzie :?: :roll: Zawsze lepiej robic takie adopcje w wiekszej grupie osob, bo zawsze jakas w chwilowym kryzysie moze odpoczac od kotow i schroniska. W dwojke (gdzie Saskia nie ma samochodu i studiuje) jest ciezko.....
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 23, 2005 13:26

Ale ja mam samochód :D

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 23, 2005 13:27

Ale rzeczywiście pomoc byłaby super... ja niedługo kończę sesję, to zabiorę się ostro do pracy...będę w schronisku w ten czwartek, więc może zrobie nowe zdjecia

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 23, 2005 14:48

saskia pisze:Ale ja mam samochód :D


a wydawalo mi sie, ze to TZ cie przywozi..... 8O
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 23, 2005 15:12

Nika Łódź pisze:ja jak ja, ale te koty ... :crying: Czy to sie kiedykolwiek da opanowac :?: :strach: Jesli sie za to zabralam, to bede w tym tkwic do konca zycia :crying: Zawsze bedzie mnostwo kotow szukajacych domow :crying: Nigdy nie bedzie tak, ze powiem "uffffffff....... kooooooooniec".

Niestety Nika, końca kocich bied nie widać a jeszcze dochodzą okresowo kociaki.
Daj znać jak coś o tych nowych sierotach będziesz wiedziała jutro.
Ja wczoraj latałam po lekarzach (wyniki badań jak u noworodka) i dopiero dzisiaj przeczytałam.
U nas powieszono ogłoszenie o dwóch suniach , którym zmarła właścicielka i czeka je schronisko.
Jak coś będziesz wiedzieć dzwoń.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: label3, puszatek i 117 gości