Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Miau. W nocy była burza. Bardzo grzmiało. W teraz duża wróciła z podwórka i mówi, że było osiem kotów na śniadaniu, a w oddali widziała jednego.
Fasolka

Wyprzytulałam dużą bardzo mocno w nocy. Położyłam się dużej na twarzy i trochę poleżałam, a potem tak zwyczajnie, bardzo blisko i objęłam dużą łapkami. Coś tam marudziła, że wszędzie jest moje footerko, no i że jest bardzo ciepło.
Florka

MalgWroclaw pisze:Miau. W nocy była burza. Bardzo grzmiało. W teraz duża wróciła z podwórka i mówi, że było osiem kotów na śniadaniu, a w oddali widziała jednego.
Fasolka

Wyprzytulałam dużą bardzo mocno w nocy. Położyłam się dużej na twarzy i trochę poleżałam, a potem tak zwyczajnie, bardzo blisko i objęłam dużą łapkami. Coś tam marudziła, że wszędzie jest moje footerko, no i że jest bardzo ciepło.
Florka

Duże zawsze lubią pomarudzić ale i cieszą się że kotki są blisko nich :1luvu:

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że pan Lem był mądry. Duża zna kogoś, kto się z panem Lemem przyjaźnił. Miau - nie wiem, czemu w takim razie duża jest gupia.
Fasolka

Anulko, że przypomnę, kto uczył się w młodości zabijać stworzenia, trenując na zwierzętach: naziści.

Bo to nie Duża się przyjaźniła z panem Lemem, tylko jej znajomy
Inka

miau Fasolko, czy u was tez tak goraco?
co robicie, dziewczynki sliczne?

Ewa L. pisze:
MalgWroclaw pisze:Miau. W nocy była burza. Bardzo grzmiało. W teraz duża wróciła z podwórka i mówi, że było osiem kotów na śniadaniu, a w oddali widziała jednego.
Fasolka

Wyprzytulałam dużą bardzo mocno w nocy. Położyłam się dużej na twarzy i trochę poleżałam, a potem tak zwyczajnie, bardzo blisko i objęłam dużą łapkami. Coś tam marudziła, że wszędzie jest moje footerko, no i że jest bardzo ciepło.
Florka

Duże zawsze lubią pomarudzić ale i cieszą się że kotki są blisko nich

Taa, jak się nie miziamy, to źle, jak się miziamy to też nie w porę :roll:

Principessa

Miau. Duża wróciła, było dziewięć kotków. Duża się zmartwiła, bo ulubiona pani, która pracuje w okolicy i jest bardzo życzliwa dla kotków, powiedziała, że będzie mieć od jutra przerwę w pracy i nie będą się spotykać. I dużej smutno, bo ta pani jest bardzo miła i po południu dawała jednej kotce jeść. Duża po południu nie może, bo pracuje.
Fasolka

Fasoleczko, kiedy będzie chłodniej?
Inka zmęczona upałem

Ineczko, ja slyszalam, ze w najblizsza sobote ma sie znacznie ochlodzic.

Fasolis, jak bezdomniaczki u was znosza ten upal?

Kociara82 pisze:Fasolis, jak bezdomniaczki u was znosza ten upal?

Ciociu, duża mówi, że biedne są bardzo. Rano nosi im wodę, ale nie zawsze chcą pić. A dzisiaj widziała na innym podwórku czarnego kota, który mocno spał, aż się wystraszyła, ale on spał.

Fasolka

Duża przyszła, było dziesięć kotków na śniadaniu. Duża zapomniała o jednej misce z mięsem, zostawiła w domu, jak wróciła, to schowała na jutro.
Fasolka

Czasem mi się to zdarza – zabraknie jednego ruchu i zapominam czegoś

wszyscy już zmęczeni tym upałem..i ludzie i koty..

Dziś nie spałam z dużą w nocy. Nakablowała na mnie wszystkim, to niech marznie.
Florka

u mnie dzis ma byc troche chlodniej ale nie zagladalam jeszcze na termometr. Wczoraj o 9 rano bylo u mnie 30 stopni w cieniu

na dzis taka jest temperatura przewidywalna max, bo wczoraj w ciagu dnia bylo 37 stopni nawet

tez juz mam dosc tych upalow, tez jestem tym zmeczona

Buuu, ale się zimno zrobiło

I w nocy burza była, ale ja się nie bałam. Czy nie mogło być cały czas pośrodku? A było gorąco i od razu zimno :evil:

Inka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

Kto przegląda forum