
Regularnie dopiero w robocie odkrywam, że jednak się udało wypluć tę pastę, parafinę, tabletkę, czy co tam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Trochę to podobne do zabawy z dziećmi - ostatnio jadłam Grześka, po jakiś 15 minutach zauważyłam resztkę czekolady na ciuchu, sięgnęłam i zjadłam... na szczęście - to była czekolada, ale chyba muszę zacząć zwalczać te odruchy
Szalony Kot pisze:Możesz wysłać mi
iwona66 pisze:Szalony Kot pisze:Możesz wysłać mi
Jutro
Farcia pisze:Ale puchatek się zrobił z Kynusia![]()
Cudny![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 102 gości