5tyg Slepaczek-Dorcia44-potrzebna pomoc w leczeniu u drGarnc

Roki - 16.08.2012

Na leczenie maluszka potrzebne są środki pieniężne

nieśmiało przypominam

Z tego co wiem, malutkie dostawały również mleko strzykawką a pasztecik Royal umiały zjadać same

Dorcia, poproszę o numer konta. Leczenia ani jedzenia nie ma za darmo :wink:

Myślę, że wszyscy pomożemy uratować choć trochę wzrok bezimiennego maluszka

tamte też były takie maniunie, Iwonko ? też poproszę numerro na malusia...

dziewczyny Dorota będzie po pracy poznym wieczorem to poda nr konta

ja tez się doloze po 10

No to czekamy na numer konta na leczenie kociaka :ok:

Nie wiem Basiu, ale znam z opowiadań i zdjęć że też takie malizny :1luvu:

Ja dałabym mu na imię Groszek albo Kacperek

Szymkowa pisze:Na leczenie maluszka potrzebne są środki pieniężne nieśmiało przypominam

Szymkowa-dzieki za 100

Iwona-dzięki za karme dostarczona do lecznicy - skorzytaja z niej kolejne biedactwa- 5 malych 4 tyg kociaków przynisionyh do lecznicy- zapakowane w karton

-smażyły się n 40 st słoncu...jeden dzis odszedł:(
Tomek , dzięki, Pusiu dzięki , nie wiem kto jeszcze z miau
Rozliczeniena 1 str

Nr konta poproszę. Co prawda po łykendzie, ale dorzucę się, jak deklarowałam.
Na razie trzymam mocno kciuki za czarnego okruszka.

troszkę fotek małego Gucia .

martwi mnie jego brzuszek ,wielki ,wręcz pękaty :roll:

dostał już dwa razy parafinki .

malutki biduś :1luvu:

Jak mu dobrze
Dziś wysyłam wszystkim nr konta Dorci

Dzięki

Gucio :1luvu:

mamy już drugiego ślepaczka Gucia

Czekamy na wiesci co u Dr Garncarza....

Faktycznie brzuchol ogromny...

Trzymam kciuki, żeby robale wyszły...

za ekspresowe wylezienie wszystkich robali z brzuszka Gucia :ok:

Jaki biedaczek

Ale dobrze że już bezpieczny :ok:

Faktycznie brzuszek duży, ale z parafiną bym uważała - ostatnio natknęłam się na ten wątek: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.ph ... fina#31649
Nie wiem, może na pozbywanie się robali jest dobrym środkiem ale i tak trzeba uważać.
Za malucha :ok:

odkąd pamiętam podawałam parafinke ,nigdy nie było żadnych problemów :roll:

jednak wiem że wszystko jest możliwe.
na szczęście maluszek wykupkał co powinien i już nie trzeba nic dawać ,chyba że się mylę ,bo brzuszek nadal ogomny.
Zastanawiam się jak on go dźwiga na tych chudych nóżkach :lol:

5tyg Slepaczek-Dorcia44-potrzebna pomoc w leczeniu u drGarnc

Kto przegląda forum