Złamany kręgosłup - kot już w dt, potrzebne wsparcie $$$!

Justyna ma problem z netem.
Z tego co słyszałam, Wincencik robi postępy.
Łapcie ułożone z tyłu potrafi już przemieścić do przodu lekko unosząc pupę :ok:

Myślę iż najlepiej zadzwonić i porozmawiać z Justyną osobiście :wink:

Tak przemieszcza się Wincenty:

Obrazek

A teraz kilka słów o Wincentym a nie będą to dobre słowa , choć miesiąc temu robił postępy

Zaczęło się od zmian skórnych na szyi , było to zapalenie skóry i podejrzenie że to jest alergie pokarmowa, wykluczyłam wszystkie karmy i nawet mięso , jest aktualnie na karmie RC dla wybrednych która mu bardzo smakuje i nie chce mu jej zmieniać bo ją uwielbia ...

Szybko sie zagoiło po leczeniu , ale powstały w innym miejscu nowe inne w kształcie zmiany na tylnych nóżkach i szybko rosnące, był i jest do tej pory zakaz kontaktu z wodą i co za tym idzie nie mogę go myć i9 rehabilitować w wodzie , tylko go przecieram chusteczkami nawilżanymi no i musieliśmy przerwać podawanie niwalinu ( zresztą i tak sie juz kończył ) Z rehabilitacja tez sie wstrzymałam , ale od dzis musimy znów go intensywnie masować bo mięśnie powoli zanikają

ale on sibie na to nie chce pozwalać

Został wykluczony grzyb " świecący " , miał tez pobrane próbki na " hodowle grzyba " bo nie wszystkie świeca , aby wszystko po kolei wykluczyć , bo wetka podejrzewa chorobę immunologiczną auto agresje

Wykluczamy tez ewentualna alergie kontaktową na gazety a dokładniej na druk w którym jest ołów i daje jemu teraz zwykły papier ...

Aktualnie jest smarowany Chlorhekysdyną i doustnie Hydroxyzinum .

Wczoraj dotarła od Was karma 10kg Josera i 20 puszek Lara , Wincenty nie chce jej jeść bo je RC dla wybrednych , moje stado też jej nie chce bo je Sanabel urinary , ale sie karma nie zmarnuje , bede miała dla bezdomniaczków , bardzo i to bardzo dziekuje :1luvu:

Mamy juz wyniki zeskrobin Wincentego i mamy pasożyta :evil:

( nie pamiętam nazwy ) Leki już podane i trzymajcie kciuki aby szybko wyzdrowiał :ok:

A dziś mamy drugi test i mamy grzyba :evil:

i te z go tłuczemy ...

Wykończyć pasożyta!!!
Za dużo nieszczęść jak na jedną kocinę...
Powodzenia dla Wincentego :ok:

Wincenty ładnie zarasta , ale musiałam go dziś wykąpać bo sie upaprał , zgadnijcie w czym :evil:

A tez dostał wielki wór RC dla wybrednych od Pogotowia dla zwierząt ( Gaja tez je to samo )

Nikt tu juz nie zagląda

, wiec następne wieści można śledzić w wątku zbiorczym

A na dziś to Wincenty został zaszczepiony i juz raczej nie stanie na tylne nóżki mimo mojej rehabilitacji , mimo iz masa mięśniowa jest ładnie odbudowana .

Tak to już Justynko jest, że gdy kociak bezpieczny i zaopiekowany, to nie trzeba się o niego martwić

Mam nadzieję że będzie wsparcie od osób, które powierzyły Ci Wincencika nie ustanie. :wink:

Na wiadomości o Wincenciku zapraszamy do głównego wątku Tyskich Mruczków viewtopic.php?f=1&t=156182

Ściskam dzieciaka

saggi pisze:Ściskam dzieciaka

Dziękuje że chociaż Ty tu zaglądasz ...

Pan Wincenty w całej okazałości

A Wincenty już wczoraj nie dał mi sie wycisnąć , dzis u weta też , poszło tylko kilka kropel

, dałam mu nospe , bo po niej jest zawsze poprawa, ale nie tym razem , został pobrany mocz i dostał tez lek rozkurczowy a wyniki wieczorem

Pogotowie dla Zwierząt zapłaciło fakturę na 308 zł , bardzo i to bardzo dziękujemy :1luvu:

Kończą sie pampersy dla Wincentego , a nosi rozmiar ''6'' czy ktoś mógł by wspomóc ...

http://www.bdsklep.pl/pieluszki-rozmiar ... 3godr0cALw

Elegancki chłopak

Oby wszystko było dobrze, miejmy nadzieję to tylko chwilowe.
Trzymam kciuki za serduszko nasze!

I udostępniam chłopaka na facebooku na wydarzeniu Blue, którego historia zakończyła się szczęśliwie.

Mam nadzieję, że historie Wincentego i Balbinki też będą miały szczęśliwe zakończenia

jak znacie jeszcze jakieś kociaki niepełnosprawne i specjalnej troski to linki do ich wątków bądź wydarzeń wrzucajcie u Blue

może im wszystkim się tak samo poszczęści jak jemu

.
https://www.facebook.com/events/113116988872562

saggi pisze:Elegancki chłopak
Oby wszystko było dobrze, miejmy nadzieję to tylko chwilowe.
Trzymam kciuki za serduszko nasze!

I udostępniam chłopaka na facebooku na wydarzeniu Blue, którego historia zakończyła się szczęśliwie.

Mam nadzieję, że historie Wincentego i Balbinki też będą miały szczęśliwe zakończenia jak znacie jeszcze jakieś kociaki niepełnosprawne i specjalnej troski to linki do ich wątków bądź wydarzeń wrzucajcie u Blue może im wszystkim się tak samo poszczęści jak jemu .
https://www.facebook.com/events/113116988872562

Dzieki za

Wincenty ma silny stan zapalny , na szczescie nie ma w nim strufitów, dostał antybiotyk na 6 dni i oby pomogło

Na pewno pomoże

Złamany kręgosłup - kot już w dt, potrzebne wsparcie $$$!

Kto przegląda forum