Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

[MaryLux]

Ja się niedawno dowiedziałam, że Orka rodziców lubi czipsy.... Brat kiedyś mecz oglądał, podjadał, kota się zainteresowała jedzeniem, to Młody się podzielił

Oczywiście pierwsza moja reakcje była "Oszaleliście!?!? Kota karmić czipsami?" Na szczęście to był jednorazowy "wyskok"

Zapewne ku wielkiemu żalowi koty

[jolabuk5]

Koty lubią różne dziwne rzeczy...

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, mówi, że było co prawda osiem kotów, ale trzy z nich nie chciały jeść.
I jeszcze coś mówi, ale to sama napisze.
Fasolka

Jedna czarna kotka przebiegła ze zwierzęciem w pyszczku, nie wiem, jakim, nie pytałam, a ona biegła. Inna czarna kotka miała znacząco przyczepione pióro do przedniej łapki, ale udałam, że tego nie widzę. Taki jest porządek świata i nie zamierzam go zmieniać. Co nie znaczy, że przyglądam się temu z przyjemnością.

[mamaGiny]

w świecie Dużych mówią na coś takiego czasami : przystawka
świeżutki ptaszek na przystawkę, mniam

[jolabuk5]

Koty domowe łapią tylko to, co fruwa po mieszkaniu, zwykle muchy, czasem jeszcze pająki. I szczerze mówiąc bardzo im jestem wdzięczna za te polowania...

[MalgWroclaw]

Byłyśmy na kroplówkach

Wyszłam z transporterka i grzecznie położyłam się na stole, czekałam na kroplówkę, duża powiedziała, że jestem kochana, a Ciocia mateosia, że jestem idealną kotką.
Pralcia

Też byłam grzeczna, wtuliłam nosek w dużą.
Frania

A ja byłam najbiedniejsza. W gabinecie zjadłam suche, które mi pan doktor podsunął pod pyszczek i duża mówiła, że się zupełnie zmieniłam z wiekiem. A w autobusie, jak wracałyśmy, zrobiłam bardzo brzydką kupę ze stresu zakopywałam kocyk, był straszny zapach, a ja nie mogłam wyjść
Florka

[Ewa L.]

Florciu - to straszną przygodę miałaś.

[MaryLux]

Biedna Florka.

[MalgWroclaw]

Florka jest starszą panią. Zmieniła się. Gryzie (albo stara się ugryźć) w gabinecie - nigdy wcześniej tego nie robiła. Nigdy też nie zainteresowałaby się czymkolwiek, co podaje lekarz, nawet jeśli jest pyszne. Dzisiaj zjadła chrupki, podane jako cukierki dla odwrócenia uwagi.
Nigdy nie reagowała aż takim stresem na gabinet. Od pewnego czasu (miesiąc - dwa), robi luźne kupy po wizycie, dziś - pierwszy raz - w drodze do domu.
Moja najukochańsza Florka

[jolabuk5]

Biedne dziewczynki...
Ale dzielne były bardzo, przyznaj Małgosiu!

[anulka111]

Ugryzienie weta to rekompensata za to co nam robi.
Gucio wspierajacy damy

[Kociara82]

miaudobry Fasolciu i spolka
kochane moje, czy u was tez tak goraco?

[bagheera]

To o moich przyjaciołach

http://www.youtube.com/watch?v=Hocq_6ZQxxY

Bardzo, bardzo to lubię

[jolabuk5]

Fasolko, nic nie wiemy o Guciu, ale może to dobra wiadomość? Jakby było bardzo źle, to by go chcieli oddać... Duża mówi, że nie wytrzyma i jutro zadzwoni.
Okropnie jest być domem tymczasowym, miauczę ci!
Sabcia

[MalgWroclaw]

Fasolko, nic nie wiemy o Guciu, ale może to dobra wiadomość? Jakby było bardzo źle, to by go chcieli oddać... Duża mówi, że nie wytrzyma i jutro zadzwoni.
Okropnie jest być domem tymczasowym, miauczę ci!
Sabcia

Moja już by dzwoniła.
Sabciu
Fasolka