♥ Mały Czarny Rozbójnik - Tosia part II ♥

[vanesia1]

w pierwszej chwili myslalam o innej Bosni

a to nie az tak daleko ode mnie, przynajmniej znacznie blizej niz nad morze

Zapraszam zatem!

[isabell36]

u nas też gorąco !
pierożki bym pożarła !
wygłaskaj ode mnie treserkę Tosię !
to gdzie i kiedy się spotykamy ?!

uffffffffffffffff

aha a ja lubię piwko i właśnie się raczę

[Kociara82]

jesli bede przy kasie to chetnie, ale licz sie z tym, ze bedzie kotnaping

[ab.]

Bez przesady z ta odległością, w tamtym roku z Krakowa wracałam raptem przez 14 godzin.

[Kociara82]

z Tychow do Krakowa mam jakies moze 2 godziny wiec nad morze... hmmm... jakies 2 zmiany

[NatjaSNB]

Bez przesady z ta odległością, w tamtym roku z Krakowa wracałam raptem przez 14 godzin.

Byłaś na Pielgrzymce?

[vanesia1]

Bez przesady z ta odległością, w tamtym roku z Krakowa wracałam raptem przez 14 godzin.

Byłaś na Pielgrzymce?

Żaden kotnaping, bo ja jestem z Tosią w pakiecie Tak czy inaczej, zapraszam Tosia wcale się nie boi obcych i jest bardzo ciekawa. Inna sprawa jest taka, że nie każdego poważa moją przyjaciółkę na przykład uporczywie ignoruje

[ab.]

Bez przesady z ta odległością, w tamtym roku z Krakowa wracałam raptem przez 14 godzin.

Byłaś na Pielgrzymce?

Tak, taka pielgrzymka po rodzinie

[MaryLux]

[vanesia1]

Babcia zasłoniła mi balkon, żebym mogła się zdrzemnąć w cieniu

[NatjaSNB]

Cmoknij ją w nosek ode mnie

[Kociara82]

Żaden kotnaping, bo ja jestem z Tosią w pakiecie Tak czy inaczej, zapraszam Tosia wcale się nie boi obcych i jest bardzo ciekawa. Inna sprawa jest taka, że nie każdego poważa moją przyjaciółkę na przykład uporczywie ignoruje

ani sie nie polapiesz kiedy ukradne ci to czarne cudo
do mnie zwierzeta lgna jak pszczoly do miodu. Czasem nie moge sie od nich opedzic

pamietam, jak mojej kolezanki kot (niezyjacy juz) do niej trafil, byl malym kociatkiem i strasznie plochliwy, dzikus. Czasem udalo mi sie go smyrnac palcem po lepku... raz czy drugi przypadkiem udalo mi sie go zlapac wziac na rece, na kolanach przytrzymac... no i tym sposobem go nauczylam pchania sie na kolana bezczelnie potem jak mnie widzial jak przyjezdzalam do kolezanki, do z daleka do mnie biegl (na wsi mieszkali, to byl kot wychodzacy) z radosnym miaukiem na pysiu jakby sie wital serdecznie ze mna, wlazil mi natychmiast na kolana, kladl sie i zasypial slodko mruczac Zrobilam z Awatara (*) namolnego nakolankowca
To byl moj ziomalek kochany

[ab.]

Wycałuj to czarne słodkie pysio od cioteczki

[NatjaSNB]

ani sie nie polapiesz kiedy ukradne ci to czarne cudo

Spoko, Tosia... narzeczony broni dostępu do Ciebie obcym!

[Kociara82]

ani sie nie polapiesz kiedy ukradne ci to czarne cudo

Spoko, Tosia... narzeczony broni dostępu do Ciebie obcym!

kotku kochany, Ciebie z siostra tez chetnie porwe