Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 18, 2013 22:53 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

zapraszam na mój wątek na FB tam też sporo dziś się dzieje na temat tego bydlaka i morderczyni psów, która adoptuje psy i morduje. Poszukiwana listem gończym ale są wieści,że aresztowana.
https://www.facebook.com/events/179475805556883/

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pt lip 19, 2013 7:22 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

I bardzo dobrze :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sie 02, 2013 17:55 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

a to ułożyłam dla Oleńki:

Oleńka! malutka ,chora koteczka
za więziennymi żyje murami
wpatrzona w okratowane okieneczka
siedzi samotna całymi dniami.
Śliczne oczka zielone, futerko czarne
dwa razy zdradzona i porzucona
wciąż bojaźliwa , ciągle zalękniona
w niewoli skazana na życie marne.
Kiedyś swego człowieka już miała
myślała,że na zawsze, już na stałe
małym serduszkiem całym go kochała
a on odszedł ,porzucił kociątko małe.
Rozpaczliwie wołała jak bramą uciekał
biegła za nim aż brakowało tchu
on się nie obejrzał, nie poczekał
a tak wierzyła,mocno zaufała mu.
Pół roku pod żelazną bramą czekała
z rozpaczy zmizerniała, choroby się nabyła
przeganiana przez koty , głodna uciekała
aż wreszcie swe piękne futerko straciła.
Nie wie, że teraz szansę dostała
na lepsze życie i swoją panią
bo cała Polska Oleńkę poznała
i wszyscy szukają domku dla niej.
Gdzie jesteś małej Oleńki domeczku
odezwij się uwolnij ją z więzienia
ona na pewno pomału, po troszeczku
zapomni o człowieku bez sumienia.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pt sie 02, 2013 22:21 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Loniu - Ty wiesz jak wycisnac z oczu lzy :placz:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sie 03, 2013 10:18 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Cindy pisze:Loniu - Ty wiesz jak wycisnac z oczu lzy :placz:




:1luvu:

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon sie 12, 2013 19:37 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Prosimy o podpisywanie petycji w sprawie skopania na śmierć małego pieska na plaży w Kołobrzegu przez zwyrodnialców

http://www.petycjeonline.com/zabicie_yorka_w_koobrzegu

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon sie 12, 2013 20:15 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

pogoda1053 pisze:Prosimy o podpisywanie petycji w sprawie skopania na śmierć małego pieska na plaży w Kołobrzegu przez zwyrodnialców

http://www.petycjeonline.com/zabicie_yorka_w_koobrzegu


Straszne to. Mam nadzieję, że znajdą sprawców i przykładnie ich ukarzą.
Już podpisałam tę petycję.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon sie 12, 2013 21:20 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Mulesia pisze:
pogoda1053 pisze:Prosimy o podpisywanie petycji w sprawie skopania na śmierć małego pieska na plaży w Kołobrzegu przez zwyrodnialców

http://www.petycjeonline.com/zabicie_yorka_w_koobrzegu


Straszne to. Mam nadzieję, że znajdą sprawców i przykładnie ich ukarzą.
Już podpisałam tę petycję.


Ja nie wierzę,ze znajdą po takim czasie...

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon sie 12, 2013 21:43 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Nie wiem czy pamiętacie działkowego małego trojaczka Skrzacika? A prawda teraz Filemonek, a jego pani woła Filuś..
Kochany domek a w nim szczęśliwy Filuś no i regularne fotki i wieści.
Otóż Filuś pozbył się klejnocików, nie znaczy już terenu w mieszkaniu, jest bardzo gadatliwy, zaczepny, łapie i gryzie po nogach. Śpi ze swoją panią jak ma ochotę to w nocy skacze po niej, szaleje, bawi się, biega po całym domu. Oto ostatnie fotki:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Pon sie 12, 2013 21:45 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Widac, ze skrzacik szczesliwy :ok: :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 18, 2013 10:56 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Lenko - prawie Cie tu nie ma na miau :roll: ucieklas - przenioslas sie na fb - a tam viewtopic.php?f=1&t=155421 nie wszyscy sa pozytywnie nastawieni do kotow :crying:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 18, 2013 21:14 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Bogusiu nie moge się zabrać za pisanie do Ciebie.... przez te wydarzenia brak mi czasu, fakt ,ze na FB wiecej sie dzieje a tu nawet jak coś się wrzuci parę osob tylko. Mam w sumie 3 wydarzenia do pilnowania ( moje kociaki, bratanicy i bestialstwo)teraz doszła Olunia więzienna i bazarek dla kotów więziennych m.in. Trochę karmy może też moje dostaną. Tak sie cieszę, bo już teraz nie mam znikąd jak w więzieniu zakazali przyjmować większych przesyłaek z karmą. Pan Jerzy ma ledwo dla swoich. Jak pracowałam dodatkowo to jakoś to było a teraz nie wyobrażam sobie zimy, wór suchego na miesiąc muszę mieć i do tego codziennie mokre. Czy to parówki czy puszki to prawie wydatek 15 zł. dziennie przynajmniej a suche ponad stuwa m-cznie. Zeszłej zimy chociaż suche miałam zapas z więzienia i ze sreberka potem.No ale nie ma co biadolić jakoś trzeba kociaki wykarmić i już. We wtorek rano biorę Olunię zza krat i jedziemy po jej nowe lepsze życie w kochającym domku, który na nią czeka!! Daleko bo aż w Nowej Soli to od nas prawie 4 godz. w jedną stronę ale myślę,że koteczka da radę. Pan Jerzy długo sie wahał bo chcial by była jedynaczką bez psa i kota. Ale nikt inny nie pytał więc po długich namowach i mojego listu zgodził się. Będzie w towarzystwie psa starego, kiedyś uratowanego od śmierci głodowej (przywiązany do drzewa w lesie) i dwóch młodych kociaków.Wszystkie zwierzatka śpią ze sobą, bawią się to i Olunia też się przyzwyczai, najwyżej na początek będzie odosobniona bo mieszkanie duże. Pan Jerzy rozpacza na rozstanie ale uważa ,że będzie jej lepiej byle nie za kratami. Już jej powiedział na uszko ,że będzie miała kochający domek i swojego czowieka. Uspokoił sie trochę psychicznie bo odbył z Elą rozmowe telefoniczną wszystko sobie uzgodnili. Wierzy już ,ze Olka trafić lepiej nie mogła. Tak! Olunię zabiera psio- koci Anioł Ela Nowakowska. A ja z Iwonką Adamowską jedziemy poznać ją w realu ze znanym nam kierowcą oczywiście. Kierowca policzył tylko za paliwo. Jestem podekscytowana bardzo oj będzie sie działo tyle nowego!!! We wtorek wieczorkiem zdam relację o Oluni!

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Nie sie 18, 2013 21:17 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Cindy pisze:Lenko - prawie Cie tu nie ma na miau :roll: ucieklas - przenioslas sie na fb - a tam viewtopic.php?f=1&t=155421 nie wszyscy sa pozytywnie nastawieni do kotow :crying:

Bogusiu ci gówniarze gimnazjaliści już usunieci poblokowani byc może zajęli się juz nimi odpowiednie od tego organy bo były powiadomione.

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Wto sie 20, 2013 23:47 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

A teraz relacja z przekazania więziennej koteczki Oluni do jej domku.
Odebranie jej z Zakładu karnego poszło bardzo szybko. Byłyśmy już tam z Iwoną Adamowską ok.8:00 osobiście dostarczył ją nam Pan Jerzy jej opiekun oczywiście ze łzami w oczach. Olunia dostała wyprawkę tj. jedzonko, leki, miseczkę , podusię jej ulubioną i maskotkę. W samochodzie w kontenerku zaczęła mi podstawiać łepek do głasków, więc go otworzyłam. Trzymałam jakiś czas na kolanach, siedziała spokojnie trochę spała, ciągle głaskałam, była zadowolona. Ale na zakręcie trochę się wystraszyła i schowała mi za plecy, więc włożyłam do kontenera a jak przestałam głaskać Olunia mnie czapnęła ząbkami w rękę. Po czterech godzinach byliśmy u Eli Nowakowskiej, oczywiście Pan Jerzy już dzwonił do mnie i do Eli w międzyczasie,że jedziemy. Ela powitała nas pod blokiem z Nemusiem. Bardzo kochany, spokojny i radosny psiak. Został wygłaskany i zaprowadził nas pod drzwi. Nawet nie zaszczekał, obwąchał kontenerek z koteczką i merdając ogonkiem zajął się gryzieniem prezentu w postaci wędzonego ucha. Otworzyłam kontenerek by wyjąć Olunię i Nero chciał ją powitać a ona zaczęła głośno syczeć, warczeć i najeżyła się w kąciku kontenerka. Ela przygotowała jej kryjówkę otwierając garderobę, ustawiła tam legowisko, wodę, jedzonko i kuwetę. Chciałam tam Olunię włożyć ale nie zdążyłam usłyszałam syk i poczułam ból ugryzionego palucha..... Zostawiłyśmy Olkę więc samą w otwartym kontenerku by za chwilę wejść do tego pokoju sprawdzić a ona siedziała w schowku na legowisku. Podałam miseczkę z jedzeniem polizała ale nie jadła. Nam został podany smaczny ciepły obiadek, kawka i pyszne ciasto. Porobiłyśmy fotki a Olunia w tym czasie wlazła pod półkę i się schowała. Nemo ją wywąchał merdając radośnie ogonkiem usiadł i nadsłuchując czekał by zachęcić nową domowniczkę do wyjścia i zabawy. Ela ją wyjęła, koteczka bardzo się trzęsła ale pod wpływem głasków i przytulania szybko się uspokoiła. Dałyśmy jej czas by pobyła sama i z powrotem poszła na legowisko. Po naszym wyjeździe jej pani chciała jej pokazać posiadłość biorąc na ręce i pieszcząc z czego Olunia była zadowolona, ale Nemo chciał towarzyszyć więc koteczka dostała nerwa, wskoczyła na parapet i zaczęła na wszystkich syczeć. Szybko jej to minęło i za chwilę znowu poddawała się pieszczotom swojej dużej choć w pobliżu był pies i kociaki. Mamy nadzieję, ze Olunia szybko nauczy się żyć w swoim domku gdzie świeci słoneczko, widać niebo i cały czas będzie przy niej kochający człowiek. Elunię nareszcie poznałyśmy w realu z czego bardzo się cieszę, bo to wspaniała i ciepła osoba. Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie i cudowną atmosferę oraz domek dla Oluni!. Fotek sporo ale wrzucam część: z podróży, pierwszych chwil pobytu w domku oraz jej towarzyszy Nemo, Karmelka i Zosi no i nasze spotkanie sabatowe z Olunią w tle
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pogoda1053

 
Posty: 650
Od: Sob sty 15, 2011 14:19

Post » Śro sie 21, 2013 6:36 Re: Karmicielka prześladowana-WYGRANA!

Ale fajnie, tylu towarzyszy :)
I jakie przyjęcie :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 455 gości