Neigh pisze:Delikatna powiadasz? A ja miałam złożyc wniosek do Kociego Sądu o akty mobbingu i napastowania......
No pacz pani, a ona mi tu mówi, że sama Cię chciała do tego sądu ciągać, boś ją internowała, mimo że ona niewinna. Twierdzi też, że gdybyś to Ty ją pozwała, to twierdziłaby, że namoliła niepoczytalnie, bo świrowała z nudów

A serio. Wcale nie jest drastycznie namolna. Jak siedzę przy kompie, to przyłazi, głasnę ją dwa razy, kładzie się przy mnie i leży/śpi. W nocy włazi na poduszkę, uwali się, pomruczy i śpi, a i to nie całą noc. Za dużo ma innych ciekawych zajęć — obserwacja i zaczepianie starszyzny, „polowanie” na ptaszydła w mojej dżungli itp.
