Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, operacji by nie miała.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 02, 2013 0:28 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

floxanna pisze:Nigdy w życiu nie musiałam depilować nóg (tak, możecie ziać zazdrością itp. uczuciami :D).

Nogi...
oj, obyż tylko nogi :twisted:
Nogi, to najmniejszy problem...
Pozostają pozostałe niezmierzone przestrzenie :cry: :evil:

Masz transport do kliniki?

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 02, 2013 0:42 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Olat pisze:Nogi, to najmniejszy problem...
Pozostają pozostałe niezmierzone przestrzenie :cry: :evil:


Czytałam tu i ówdzie, że Ty malutka jesteś... :twisted:
Nie są zatem takie niezmierzone te przestrzenie.

Czytałam kiedyś słynny "Dziennik Bridget Jones" i zapamiętałam jeden genialny fragment. Gdy Bridget zastanawia się, jak kobieta wyglądałaby na dłuższą metę bez tych wszystkich depilacji, dbania o dłonie, skrobania pięt, robienia peelingu, regulowania brwi, farbowania odrostów, "z cmentarzyskiem martwych komórek", niepodciętymi końcówkami, itd., itp. Porównuje bodajże kobietę do orzącego rolnika. I ja się z tym w pełni zgadzam.
Naturalizm do mnie nie przemawia, chociaż np. prawie się nie maluję. Puder czy róż wywołują u mnie dreszcz obrzydzenia i czuję się jak Neigh, która gryzła ręcznik. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Pt sie 02, 2013 0:45 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Olat pisze:
Masz transport do kliniki?


Olu... umówiłam się na 13.00. Tylko o tej godzinie Bojarski był wolny. Nawet nie dzwoniłam, bo Ty zapewne pracujesz. Wymyśliłam, że pojadę autobusem.
Ale gdybyś jakimś cudem NIE pracowała... :oops:

O rety, to miało być priv. Ale ja jestem bystrzak...
Aniada
 

Post » Pt sie 02, 2013 1:32 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

A ja jakoś nie mogę spać. Chyba dlatego, że mąż kładąc się do łóżka, ubolewał nad tym, że musi iść dzisiaj czyli wczoraj do pracy, a niebo takie piękne. Siedział by sobie do świtu i patrzył przez teleskop na te gwiazdy. No i mnie, że się tak wyrażę, spanie całkiem odeszło :evil: Oczy mam jak stare pięciozłotówki, nic głośnego nie można robić, żeby kotów i TŻ- ta nie pobudzić. No to zeszłam do salonu i doczytuję co u Was. A tu niepokojące informacje o łapce Bolusia. Mam nadzieję, że jednak to nic poważnego.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt sie 02, 2013 1:40 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Zazusiu, i ja spać nie mogę. Cieszę się, że spędzasz nockę z nami. :)
Wyspałam się, swoim zwyczajem, w dzień.
Czytam o zerwanych więzadłach i martwię się potężnie. Na szczęście niebawem przyjeżdża mąż, więc w razie najgorszego (operacja) może jakoś wspólnie nad wszystkim zapanujemy...

No nic, chłodek mnie do łóżka wygania. Może się wreszcie za "Nędzników" zabiorę?? ;)
Dam znać jutro, jakie wyniki tego rtg. O 13.00 (może nawet wcześniej, jak doktor będzie mógł) zacznie się badanie, więc wkrótce powinnam coś wiedzieć.
Mój motylek biedny. Wiecie, gdyby to się przytrafiło spokojniejszemu kotu, to chyba martwiłabym się nieco mniej. Jak tu spowodować, by żywe srebro oszczędzało łapkę?
I drugiej operacji w ciągu 1,5 miesiąca ja po prostu nie zniosę (rany, szwy, opatrunki, kołnierze, paraliże kaftanikowe, zastrzyki, pilnowanie - przecież dopiero co przerabiałam to wszystko)... Oby, oby to było potłuczenie.
Aniada
 

Post » Pt sie 02, 2013 1:46 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Aniu! Jutro a raczej dzisiaj będzie nowy dzień :D Mam nadzieję, że po wizycie u lekarza wieści będą pozytywne. Jeżeli wybierasz się do spania to mówię Ci dobrej nocy :D

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt sie 02, 2013 5:54 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Aniada pisze:
Hańka pisze:Jak to Mel Gibson zajęczał po wydepilowaniu jednej nogi? "I one są w stanie zrobić to samo z drugą?!"


:ryk:

Są w stanie. Zrobiłam. :mrgreen:

Martwię się. Mówcie co chcecie, ale się bardzo martwię o Bolka. Doktor wspomniała coś o zerwaniu więzadeł. Jak to się leczy?!?
:( Naprawdę staram się nie myśleć, ale jak pomyślę, to mi gorąco...

jeśli to zerwanie to to sięnajlepiej leczy tzw 'przyżeganiem". Dwa razy juz mój nieocenione dr.wet wyleczył łapy moich psów bezoperacyjnie. :D
Pamietaj Aniado o takiej możliwości ,w razie czego.
Nie wiem tylko czy akurat trafisz na lekarza z tego rodzaju doświadczeniem. :?
Fredzia z wypadaniem rzepki, też po zabiegu smiga. A była gadka o konieczności operacji i watpliwej skuteczności.
Zabieg 15 minutowy i po sprawie. Metoda stosowana u koni wyścigowych.
Mało inwazyjna.

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Pt sie 02, 2013 6:02 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Aniada pisze:
Hańka pisze:Jak to Mel Gibson zajęczał po wydepilowaniu jednej nogi? "I one są w stanie zrobić to samo z drugą?!"


:ryk:

Są w stanie. Zrobiłam. :mrgreen:

Martwię się. Mówcie co chcecie, ale się bardzo martwię o Bolka. Doktor wspomniała coś o zerwaniu więzadeł. Jak to się leczy?!?
:( Naprawdę staram się nie myśleć, ale jak pomyślę, to mi gorąco...

jeśli to zerwanie to to sięnajlepiej leczy tzw 'przyżeganiem". Dwa razy juz mój nieocenione dr.wet wyleczył łapy moich psów bezoperacyjnie. :D
Pamietaj Aniado o takiej możliwości ,w razie czego.
Nie wiem tylko czy akurat trafisz na lekarza z tego rodzaju doświadczeniem. :?
Fredzia z wypadaniem rzepki, też po zabiegu smiga. A była gadka o konieczności operacji i watpliwej skuteczności.
Zabieg 15 minutowy i po sprawie. Metoda stosowana u koni wyścigowych.
Mało inwazyjna.Nastepnego dnia po zabiegu zwierzak normalnie chodzi,trzeba tylko uważać tak z miesiąc na kończyną i nie forsowaćBez porównania z operacja i rekonwalescencja po niej.
Generalnie chodzi o to,że miejsce kontuzji przyżega się laserem ,w celu wywołania silnego odczynu zapalnego w stawie.
Potem robi sie punkcję do stawu z antybiotyku,staw oblewa się okostną i gitara. :1luvu:
Mój dr..który to robi to cudowny Człowiek.On tez nastawił manualnie kregosłup mojego jamnika,a kazano go uspić. :evil:
Pies latał ja wariat do cudnego wieku-16 lat ,a byłprzed zabiegiem całkowicie sparaliżowany.
Zwierzakom,którym nie mozna pomóc ,konstruuje wózeczki :D . Wierze mu jak nikomu. :D
I wiecie co? Weci nie są zainteresowani uczeniem się od Niego. Nie moge tego pojąć..... :evil:

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Pt sie 02, 2013 7:01 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Olat pisze:
floxanna pisze:Nigdy w życiu nie musiałam depilować nóg (tak, możecie ziać zazdrością itp. uczuciami :D).

Nogi...
oj, obyż tylko nogi :twisted:
Nogi, to najmniejszy problem...
Pozostają pozostałe niezmierzone przestrzenie :cry: :evil: [/size]

Co do wszystkiego innego też możesz pozazdrościć ;) Właściwie jedyne, co muszę robić, to golenie pach.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 02, 2013 8:39 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

a kuku!
pobuuuuuudka!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mozart!!!! my love :1luvu: "Czarodziejski flet"
http://www.youtube.com/watch?v=OP9SX7V14Z4
http://www.youtube.com/watch?v=qZPlTeKoxx8
i moja ukochana scena z "Amadeusza" Formana
http://www.youtube.com/watch?v=-ciFTP_KRy4 -jak to mówią"każdy ma swojego Salieriego" :twisted:
http://www.youtube.com/watch?v=KHOhtc7-OwQ
http://www.youtube.com/watch?v=G91V3V_3ISs
:1luvu: jeden z najwspanialszych filmów jakie nakręcono!!!!!!!!!!!!!
a violino to lubie to: czyli Muterka pod Karajanem 8)
http://www.youtube.com/watch?v=eIWaL8qqiqs
jakkolwiek najbardziej kocham Mendelssohna
http://www.youtube.com/watch?v=l4iR-2o_pKk
Dlatego własnie Aniado nie moge lubić Vanessy Mae
i absolutna peła muzyczna:
Karnawał zwierząt C Saint-Saensa:
http://www.youtube.com/watch?v=l4iR-2o_pKk
i "Uczen Czarnoksięznika P Dukasa
http://www.youtube.com/watch?v=wvUtBc7j6Is

Ser-niczek

 
Posty: 881
Od: Sob kwi 27, 2013 14:35
Lokalizacja: Chotomów

Post » Pt sie 02, 2013 10:48 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Czy Kronika Kryminalna Mirmiłowa nie zapomniała nam o czymś donieść? http://demotywatory.pl/4181149/Zbrodnia-doskonala
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42034
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt sie 02, 2013 11:06 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Heh...a ja kupiłam sobie pod wpływem Neigh depilator tzw "nowej generacji". Z kulkami co mają zmniejszyć ból.
BOLI JAK CHOLERA!!!
W dodatku podczas pierwszego użycia do łazienki, gdzie się katowałam przybiegły rączym truchtem Fiona i Amelka .I z dużym zainteresowaniem próbowały się dorwać do PRACUJĄCEGO depilatora.
- Wydepilować Wam nogi?-zapytałam słodko.
Spojrzały na siebie i pędem wypadły z łazienki.

Koty głupie nie są jednak.
A kobiet widać- są... :mrgreen:

Dziś druga sesja z depilatorem.
Podobno (Neigh mówiła, trzymam się tej wersji...) ma być LEPIEJ...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 02, 2013 11:12 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Jest coś takowego jak KREM do depilacji :mrgreen:
Może szybciej odrasta, ale nie boli.

Mozna jeszcze posiedzieć na balkoniku i wyrywać pincetą po jednym. Kiedyś próbowałam. Dałam radę po pół nogi. Moze jeszcze się kiedyś pobawię - jak będę miała duuuużo czasu.

Kciuki za rtg Bolusia - coby dobrze było! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35205
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sie 02, 2013 11:27 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Kciuki za Bolusińskiego :ok:
Mam nadzieję, że okaże się, że to potłuczenie tylko...
Czekam na wieści!

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt sie 02, 2013 11:34 Re: Mirmiłki V - Gdyby kózka nie skakała, to by rtg nie miał

Będzie lepiej zobaczysz - ja już nie wsadzam ręcznika w zęby:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości