SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 01, 2013 12:05 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Gourmeta mogla zjeść ze względu na tak silne atraktory, że nawet konsystencja jej nie przeszkadzała :twisted:

Magnolia jak dostaje CFF lub coś takiego, to każdy większy kawałek olewa, a jak trafi więcej niż 2-3, to odchodzi obrażona od miski. Mięso jak jest w większym kawałku, to gryzie, szarpie i męczy do skutku, bo to jej po prostu bardzo smakuje; skórki czy chrząstki też przemieli do najmniejszego kawałeczka. Przed chwilą też pochłonęła porcję mieszanki z surowego indyka i chrapie tu obok mnie.

Bozita i tauryna to całkiem fajne rozwiązanie, a na pewno zdecydowanie lepsze niż Gourmety. A w kawałkach porządną karmę ciężko zrobić, bo żeby były kawałki i sosik to są dwie opcje:
1) mieszanka BARFowa,
2) karma filetowa dokompletowana ręcznie,
3) dodanie do składu mielonki różnych E /karagen i guma kasja też są bardzo kontrowersyjne, a w wielu karmach dodawane/, żeby były na nowo zmontowane kawałeczki i sosik (to jak z chrupkami: węglowodany, żeby można było robić ładny kształt).

Goyka pisze:a czy 1 saszetka Royal Canin Instinctive na 2 sierściuchy dziennie może zaszkodzić im?

W jakim sensie zaszkodzić?

Skład to ma taki: mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, ryba i rybne produkty uboczne, zboża, roślinne ekstrakty białkowe, roślinne produkty uboczne, składniki mineralne, więc jak na RC i tak super, bo nie zaczyna się od kukurydzy, soi i takich tam; ale jest to coś w stylu animonda rafine czy miamor ragout itp. /tylko że tam choć podają, ile jest tego mięsnego wkłądu/ - nie marketówka, ale też nie do końca wiadomo co, bo produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego to mogą być rogi i kopyta (mają dużo białka, ale tylko w laboratorium, bo przez organizm niezbyt przyswajalne).


Żeby nie mnożyć tych samych treści - znalazłam dzisiaj fajny probiotyk i może komuś się przyda (szczegóły w tym poście).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw sie 01, 2013 13:04 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

zaszkodzić w sensie czy nie zawiera za dużo właśnie jakiś ulepszaczy i wypełniaczy, no to troszkę mnie pocieszyłaś :) 1 saszetka dziennie przejdzie :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 01, 2013 13:15 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Gourmeta dostała raz w ramach małego prezentu kiedyś, bo był jakiś fajny smaczek :D normalnie nie daję, to samo co whiskas praktycznie...szkoda mi tego CFF, ale spróbuję Power of Nature, może się skusi?

Bozity się wystraszyłam trochę, podawałam jej prawie cały czas po tym, jak odmówiła Animondy Carny, ale sięnieco naczytałam rzeczy w tym stylu:

http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=245

że możliwe, że nie ma w niej grama mięsa, tylko produkty uboczne. A kocisko jednak mięcha potrzebuje. Dlatego wciąż próbuję z tymi lepsiejszymi, ale jak nic nie przejdzie, to co mam robić... Albo Bozita + tauryna, albo filetówki + tauryna + tłuszcz. BARF'a się jednak trochę boję, nie chcę jej zaszkodzić.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw sie 01, 2013 13:31 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

W każdej karmie, gdzie nie ma jasno zaznaczone "mięso - X %" może się okazać, że masz tylko odpad, którego się nie dało ucisnąć już w nic dla ludzi; dlatego z suchych podoba mi się Orijen, a z mokrych - Catz FineFood, bo jest dokładnie podane, ile czego w jakiej wersji (nawet nie podroby, tylko rozbicie na ile jakich). Tu jest przewaga BARF - dużo mięsa, a nie odpadów (bo jak pisałam: rogi i kopyta to też "produkt uboczny" bardzo bogaty w białko w komorze spalania, ale dla organizmu prawie nieprzyswajalne).

Magnolia już fast fooda nie lubi odkąd ma mieszanki - powącha, spojrzy "chcesz mnie otruć?" i idzie skubać trawę (robi tak m.in. jak jest głodna albo wkurzona).

Dawno temu napisałam taki post o tym, co jak i dlaczego, ale przekleję tutaj (tamten temat zamknięty):
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=151714&p=9810206&hilit=przyswajalno%C5%9B%C4%87+bia%C5%82ka#p9810206 pisze:Niedożywienie kota jest jak mu brak białek, tłuszczu lub witamin; minimalne zapotrzebowanie kota na białko zależnie od źródła podają 5-9 g / kg masy ciała. Jest taki fajny artykuł, gdzie gość tłumaczy, skąd się bierze takie a nie inne zapotrzebowanie na białko; konkluzja jest taka, że minimalne zapotrzebowanie na białko to ok. 5,3 g / kg m.c. dla kota mało aktywnego domowego (w naturze to minimum to 5.7 g / kg m.c.), dla kotów aktywnych / rosnących / kotek karmiących itd. może ono sięgać nawet 11.4 g / kg m.c. Jak wykazuje wiele badań, ważna też jest jakość i źródło białka (raz, że przeróbka różnego białka różnie obciąża organizm, a dwa - przyswajalność też jest inna; o GMO lub hormonach w jedzonku już nie mówiąc). Odnośnie tej wartościowości (przyswajalności) białka jest tam taki rysuneczek:
Obrazek.

Więc same wartości analityczne pt. "białko" mówią o wiele za mało o tym, czy kot się naje właściwie (to jak różnica pomiędzy żelazem roślinnym i hemowym - przyswajalność zupełnie inna, więc zjedzony 1g roślinnego a 1g hemowego to zupełnie inna wartość żelaza, które faktycznie organizm dostanie do budowy krwi). Zresztą nawet wet od Magnolii nie pytała, co konkretnie Jej daję tylko zadała pytanie "a co jest źródłem białka w diecie Magnolii?"; a jest jeszcze taka rzecz, że każdy organizm przyswaja inaczej. Tak samo z wagą - jak ktoś (kot też) jest mocno umięśniony, to jego waga prawidłowa będzie znacznie wyższa niż kota ze słabiej rozwiniętymi mięśniami (tak jak BMI nie stosuje się dla sportowców, bo by im zawsze prawie nadwaga wyszła - tłuszcz jest lekki, mięśnie ciężkie). Stąd coraz częściej podejście z patrzeniem na sylwetkę - oto przykład:
Obrazek
Przy okazji patrzenia: Obesity Epidemic Expanding in Dogs and Cats
U ludzi też ma znaczenie, z czego się bierze kalorie, białka, witaminy i wiele innych składników, bo w produktach naturalnych są różne inne substancje które znamy lub których jeszcze nie znamy sprawiające, że do zastąpienia porcji warzyw, owoców, ryb i mięsa oraz zbóż pastylkami tak, żeby organizm nie zauważył różnicy, jeszcze nam bardzo daleko. Skąd u kotów choroby cywilizacyjne typowe kiedyś dla ludzi? Jest takie powiedzenie "jesteś tym co jesz" lub wg Hipokretesa, ojca medycyny (oraz wielu medycyn ludowych, w tym chińskiej): Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem.



A co do zaszkodzenia BARFem - a nie boisz się zaszkodzenia chemią (w tym różnymi E) z karmy? Jeszcze CFF ma certyfikaty na ekologiczność mięsa, ale jak producent nie zaznacza, to nie wiesz z jakiego jest robione (o ile z mięsa, bo są i karmy wegańskie z samych roślin). Gdyby karmy dawały pewność, że kot dostaje to, co najlepsze, to nikt by się z BARFem nie użerał. A że ludzie mają wątpliwości, to dlatego są suplementy (bo BARF naturalny to już tylko jak się ma chyba własną hodowlę kur itp.), żeby mieć opcję. I też wcale nie jest powiedziane, że lepiej się na tym wyjdzie. Jak to w życiu - nic nie jest proste. Aczkolwiek sporo kotów po przestawieniu na BARF przestaje cierpieć np. na alergie, bo tam się zaleca mieszanki monomięsne (jeden gatunek), choć i na mix są przepisy, a do tego chemii mniej, bo nie trzeba robić ładnego kształtu, który jeszcze w paczce czy puszcze wytrzyma pół roku.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw sie 01, 2013 13:41 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Zdaję sobie z tego świetnie sprawę, dlatego nie bardzo już chcę wracać do tej Bozity, ale co mi zostaje, jak nic nie je. Właśnie dostała ulubioną Cosmę z sardynkami z dodatkiem 2 tabletek tej tauryny (pokruszonej, rozpuszczonej) i odrobiną, niestety, smalcu, bo innego tłuszczu nie mam w domu, a jakby zjadła to bym poleciała po jakiś łój (ble :D) czy coś podobnego. Liznęła, wzdrygnęła się i poszła w cholerę spać. Może ta tauryna nie jest zbyt smaczna? Nie wiem. Póki co, nadal kombinuję.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw sie 01, 2013 13:45 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Ty nie dałaś tauryny tylko tabletki witaminowe ze śladową ilością tauryny i dużo wypełniaczy :lol: za takie coś to Magnolcia by podeszła, osyczała, uderzyła łapą i się obraziła na pół dnia za próbę otrucia.

Tauryny dajesz malutko i rozpuszczonej w odrobinie wody - jak dobrze wymieszasz z karmą, to nie poczuje (zresztą prawdopodobnie koty mają ciągoty do myszy z racji tauryny 7 x więcej niż w ptakach czy wołowinie). A smalec... no mnie by zemdliło, więc kotusia może też; spróbuj jej dać odrobinkę samego masła na palcu - jak zje, to dodawaj masło; jak nie zje, to spróbuj masło w wiórkach malutkich w karmie (zimne łatwiej pościnać); jak przestaniesz się brzydzić, to spróbuj surowy tłuszcz (z drobiu, królika czy wołowiny) w drobne kawałeczki i wymieszać z karmą. Musi być sposób tylko musisz popróbować. Jak to mówią - przy kocie dopiero po roku prób można stwierdzić, że się nie da.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw sie 01, 2013 14:01 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Nie lubi masła, próbowałam już jej kiedyś dawać. Poza tym nawet z kanapki mi nie zlizuje, a to podobno częste wśród kotów. Za to próbowała mi kiedyś zwinąć jajecznicę na smalcu, a za jajkami też nie przepada...

Witamin w Cosmie też nie ma, stąd założyłam, że taurynę i tak ma w suchym, to wrzucę jej te tabletki. Nie sądzę, żeby zaszkodziły w takiej ilości.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw sie 01, 2013 14:03 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

W suchym ma taurynę potrzebną suchemu (o ile ma), a mokre powinno mieć swoją drogą; poza tym to nie chodzi o zaszkodzenie, tylko "niejadalne" ;) to zdaniem kota jest próba otrucia :mrgreen:

Magnolia nigdy mi niczego z kanapki czy talerza nie zlizała ani nie porwała - ale jak jej dam masło z ręki, to w każdej ilości zje (oczywiście nie dostanie, bo wątroba i trzustka by od razu nakrzyczały jakby zjadła jakoś bardzo dużo).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw sie 01, 2013 14:10 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Tak czy siak, jeśli nie przekona się do czegoś lepszego, będę musiała kupić taurynę po raz kolejny, to już wiem, co wybrać. Z tym, że filetówki i tak nie mają witamin, więc albo tauryna Felini + witaminy, albo Felini Complete, a to ma tauryny nie aż tak oszałamiająco dużo, bo 100.000mg/kg. Niby więcej niż Felvital, ale które Felini lepsze do filetówek? Bo Bozita jakieś tam witaminy ma, to do niej raczej sama tauryna powinna wystarczyć...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw sie 01, 2013 15:17 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Felini complete to witaminy plus tauryna do mięsa /surowego/; felini tauryna to tylko tauryna. Jak karma ma witaminy, to Ci wystarczy sama tauryna (i równoważenie fosforu wapniem o ile producent tego nie zrobił, a przy filetówkach zwykle nie robi), jak nie ma nic - complete. Na 65g mięsa dajesz 0.8g felini complete i 15ml wody (czyli to mniej więcej daje 80g porcję /jak saszetka/ przy wilgotności 80%). Skoro na 1000g masz 100.000mg, to na 0.8g masz 80mg, co daje efekt jakbyś miała puszeczki suplementowane jak Grau (1000mg/kg). Generalnie na 100g filetówki bez tauryny i witamin musisz dodać 1g felini (to tak w skrócie) i wody już nie musisz, bo jest dodana, ale tłuszcz już zwykle tak. Jak są dodawane witaminy, to dajesz tylko taurynę (koniecznie rozpuszczoną w letniej - nie gorącej - wodzie, bo proszek podrażnia żołądek) oraz mielone skorupki (daje się 5-6g na kg czystego mięsa). No i oczywiście ewentualny tłuszcz. I w taki sposób robisz mieszankę z gotowej karmy płacąc znacznie więcej niż normalnie BARFując (wersja minimalistyczna BARF: felini complete + woda + surowe mięso + tłuszcz), a w aptekarza i tak się musisz bawić. Czy warto?


Chciałam karmić Catz FF i Orijenem (80/20), ale Magnolia nie chce; te, co by może zjadła, trzeba suplementować; i dlatego właśnie przeskoczyłam na mieszanki z surowego, bo jak mam się tyle bawić, to niech przynajmniej ma mięso a nie odpady.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw sie 01, 2013 15:26 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Warto będzie, jak mój kot zje cokolwiek, bo będzie zdrowe.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw sie 01, 2013 20:10 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

A mnie najbardziej interesowałoby, gdzie znajdę te najlepsze mokre karmy w najlepszych cenach:P

natalian

 
Posty: 846
Od: Śro sty 16, 2013 12:04

Post » Czw sie 01, 2013 21:00 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

natalian pisze:A mnie najbardziej interesowałoby, gdzie znajdę te najlepsze mokre karmy w najlepszych cenach:P


W zooplusie
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 01, 2013 21:04 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

W zwierzakowo.pl wychodzi taniej, a gdzie najtaniej:p?

natalian

 
Posty: 846
Od: Śro sty 16, 2013 12:04

Post » Pt sie 02, 2013 8:09 Re: SPIS KARM DLA KOTA CZ. 2

Dlaczego, jak już musi być filetówka, to Miamor Fine Filets są cacy a Porta Holistic jest niejadalna????? :crying:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20082
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Maniek19, Silverblue i 80 gości