[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej

Witam, Fundusz Pokrzywkowy / banerek z mojego podpisu/ postanowił wspomóc finansowo leczenie kotki Matyldy przekazując na jej rzecz nasze lipcowe składki w kwocie 180 zł.
Bardzo proszę o podanie mi na pw danych do przelewu.

Ja-Ba

Matyldzia przesyla w podziekowaniu buziaczka slodkiego :1luvu:

zaraz Ci podam na pw namiary na Juste

Ja-Ba pisze:Witam, Fundusz Pokrzywkowy / banerek z mojego podpisu/ postanowił wspomóc finansowo leczenie kotki Matyldy przekazując na jej rzecz nasze lipcowe składki w kwocie 180 zł.
Bardzo proszę o podanie mi na pw danych do przelewu.

Bardzo i to bardzo dziękuje :1luvu:

pieniążki już dotarły :1luvu:

Matyldzia tez dziekuje bardzo z calego swojego kociego serduszka i obiecuje nadal byc tak dzielna i silna jak dotad i nadal walczyc z kryzysami zdrowotnymi najsilniej jak potrafi :1luvu:

Niech się Matyldzie uda! :ok:

ona jest bardzo silna, az czasami mnie ta sila zadziwia... Ja bym juz nie raz na jej miejscu sie poddala a Mati... Mati to silna baba i tak latwo sie nie daje chorobom

Chce zyc, bo kocha zycie i ludzi

To cudowna kicia, naprawde wyjatkowa, wspaniala :1luvu:

I pomyslec, ze w schronisku z ktorego zostala zabrana nikt nawet sie nie kwapil by ja przebadac i zdiagnozowac co moze byc przyczyna jej charczenia. :roll:

Poprostu ja olali a juz wtedy byla powaznie chora i juz wtedy powinno rozpoczac sie leczenie!
Dobrze, ze to wszystko ma juz za soba, ze to juz nie wroci...

Dostałysmy od Magdalena 99 paczke z kamą :1luvu:

A Matyldzia rano nie zjadła ani odrobinki

w taki upal to nikomu sie nie chce nic jesc

Tymoteusz [*]17.08.2019 r.

Justa&Zwierzaki pisze:...
A Matyldzia rano nie zjadła ani odrobinki

Moje kocurki, choć zdrowe też teraz jedzą bardzo mało. Jutro podobno ma być chłodniej

Za Matyldę :ok:

Justyś co u Matyldzi słychać ?

Mati tęsknię troszkę za tobą ślicznoto :1luvu:

Grosziwo pisze:Justyś co u Matyldzi słychać ?

Mati tęsknię troszkę za tobą ślicznoto

Matyldzia troszke rzezi ale jeszcze nie robimy alarmu , zobaczymy jak bedzie jutro , apetyt dopisuje

Zapraszamy ciociu Grosziwo , zapraszamy :ok:

Justa&Zwierzaki pisze:
Matyldzia troszke rzezi ale jeszcze nie robimy alarmu , zobaczymy jak bedzie jutro , apetyt dopisuje

Zapraszamy ciociu Grosziwo , zapraszamy

Przyjadę, przyjadę ... teraz nie mogę ale już niedługo...

Dla Matyldzi musiałam wziąć steryd bo już sie znów dusiła i nie miała sił jeść

Już nikt do Matyldzi nie zagląda i nie wiem czy kogoś jeszcze interesuje jej los

A Matyldzia jak na nia jest ok :ok:

, tylko za kilka dni nie będzie miała co jeść :cry:

, kończą sie gourmety mus a bez tego to nie wiem co jej dam jeść jak nic innego nie da rady jeść , jedynie surowe mięsko , ale jak daje na surowo to całe stado muszę nim nakarmić bo mi nie dadzą spokoju :twisted:

a wtedy to idze tego sporo :twisted:

zaglądam ,czytam trzymam kciuki .... :ok:

tylko tyle mogę (te cholerne pieniądze ) :twisted:

zdaje sobie sprawę ile kosztuje leczenie kota bo sama zajmuje sie bezdomniakami i jest ciężko
kurczę ,ale zobaczysz bedzie DOBRZE
musi być dobrze :!:

[*]Dzielna MATYLDA-rak,astma..łatwo nie jest,walczymy dalej

Kto przegląda forum