Szalony Kot pisze:Zbieram się do tego od kilku tygodni![]()
Kotkins, czemu Ty piszesz "Orjena", a nie "Orijen"? I to "i" biedne gubisz..?
Oj tam, czepiasz się literówek..!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Zbieram się do tego od kilku tygodni![]()
Kotkins, czemu Ty piszesz "Orjena", a nie "Orijen"? I to "i" biedne gubisz..?
Woda to temat niezwykle istotny w żywieniu kotów. Jest elementem składowym ich pożywienia, a nie odrębną substancją. Koty są stworzeniami, które wyewoluowały na obszarach pustynnych i potrafią przeżyć uzyskując wodę wyłącznie lub prawie wyłącznie z organizmów zjadanych ofiar. Nietłuszczowe składniki ssaków zawierają przeciętnie około 70-75% wody. Taką ilość wody koty konsumują wraz ze zjadanym posiłkiem. Potrafią długo żyć otrzymując pożywienie zawierające w granicach 67-73% wody, natomiast ich organizm odwadnia się, gdy pożywienie zawiera mniej niż 63% wody. Jako potomkowie pustynnych przodków, koty znoszą niedostatek wody w miarę dobrze, ale tylko krótko. Potrafią tolerować lekkie odwodnienie, jednak w długim okresie czasu bilans wodny organizmu musi powrócić do równowagi. Koty mogą przeżyć tracąc prawie cały zapas tłuszczu i białek w organizmie oraz 40% swojej wagi. Jednak na straty wody są bardzo wrażliwe i w dłuższym czasie taki stan powoduje nieodwracalne zniszczenia w organizmie, zwłaszcza w nerkach i całym układzie moczowym.
W związku z takim ewolucyjnym pochodzeniem kotów, są one zwierzętami niechętnie pijącymi znaczne ilości wody. Nie są do tego przystosowane. Są przystosowane do czerpania wody z organizmów swych ofiar. Podając kotom pożywienie zawierające około 75-80% wody (tyle jest w gotowych karmach mokrych oraz w surowym naturalnym pokarmie - BARFie) zaspokajamy ich potrzeby dotyczące nawodnienia. Dodatkowo będą piły wówczas naprawdę znikome ilości płynów, gdyż więcej nie potrzebują. Natomiast podając kotom karmę suchą, zawierającą przeciętnie około 5-8% wody, to nie tylko nie zaspokajamy ich potrzeb, ale wręcz je odwadniamy. Proces trawienia suchej karmy wymaga bowiem dodatkowego wydatkowania wody przez organizm, który zamiast ją otrzymywać, traci. Koty będą piły dodatkową wodę same w tym przypadku, ale nigdy nie będą to wystarczające ilości.
Dzienne zapotrzebowanie kota na wodę wynosi około 60 ml na każdy 1 kg masy ciała. Jeśli kot spożywa pokarm mokry (80% wilgotności) to otrzymuje z pożywieniem ponad 90% swego zapotrzebowania na wodę. Jeśli je karmę suchą, to wówczas 96% swego zapotrzebowania na wodę musiałby uzyskiwać poprzez picie. Doświadczenia naukowe dowiodły, że koty jedzące karmę suchą, mając jednocześnie stały dostęp do wody, pochłaniają jej przeciętnie o połowę mniej niż koty jedzące pokarm mokry! Ilość moczu wydalana dziennie przez koty karmione suchą karmą wynosiła średnio 63 ml, natomiast przez koty karmione pokarmem mokrym aż 112 ml. Dowodzi to jasno, że koty nie potrafią zrekompensować sobie braku wody w karmie dodatkowym jej piciem.
Szalony Kot pisze:Zmiany, które człowiek zapoczątkował 200 lat temu nie są w stanie tak szybko pokonać przyzwyczajeń, które ewoluowały przez tysiące lat.
ab. pisze:Aniada każdy ma prawo do własnego zdania. Moje jest takie, że kot chrupek jeść nie powinien, twoje może być zupełnie inne.
Mój pierwszy kot jadł marketówki, saszetki, suche i troszkę tylko mięsa i żył prawie 9 lat. Nie wiem czy Klara żyłaby dłużej przy innej diecie i już tego nie sprawdzę. Szajkę mam zamiar karmić zupełnie inaczej. Nie demonizuję gotowych karm, sama je kupuję.
Pytanie kotkinsa brzmiało czy nie szkodzi kotom dając im codziennie mięso i stąd moja odpowiedź właśnie w sprawie mięsa.
Aniada pisze:ab. pisze:A w naturze kot zjada coś poza mięsem i owadami?
Kot jest bezwzględnym mięsożercą, a nie chrupojadem.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. (...)
tretwa pisze:Ja napiszę tylko tyle,że dla mnie karmienie kota nerkowego suchą karmą jest nieporozumieniem-a takie rozwiązanie proponuje bardzo wielu weterynarzy. Taki kot potrzebuje jeszcze więcej wody niż kot, który zdrowy, a sucha karma go odwadnia. I wcale nie trzeba go przestawiać na barf,należy takiego kota karmić mokrą karmą. Wielu już pisało na podforum nerkowym,że renal jest karmą bezwartościową,a drogą,a ilość białka nie ma wpływu na stan nerek. Znaczenie ma fosfor.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości