
Moderator: Estraven

. Znaczy musiałam pocisnąć trochę, żeby do końca zeszło, ale siuśnęła sama
. Się cieszę Alienor pisze:Jak rano pampka zdejmowałam był suchy i już się miałam martwić, ale jak Fionkę podniosłam i postawiłam w pozycji do sikania sama zrobiła siku. Znaczy musiałam pocisnąć trochę, żeby do końca zeszło, ale siuśnęła sama
. Się cieszę
.
a strachu kotusie lubią napędzić (a raczej nasza wyobraźnia).Lidka pisze:Trzymam kciuki, żeby już tylko tak, albo jeszcze lepiej i świadomiej:))
. Całkiem sama osobiście
. Nie wiem jak Wy, ale ja się cieszę z tego przeogromnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: anicoreCIB, Meteorolog1, misiulka, nfd i 68 gości