Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 31, 2013 14:04 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Wiem,ze zaraz znowu usłysze jaka to ja nie jestem,taka,czy smiaka,ale napisze jeszcze raz co mysle ,bo zaczyna się dziac to o czym juz ostrzegałam dawno temu. I nie pisze tego,żeby dokopac załozycielce watku,ale po to,żeby uswiadomic JEJ to co robi.Chyba juz nie musze,bo sama widzi jak jest.
Nie szczepi się od bialaczki kotów jakie zostały wyciagniete z takich strasznych warunków,nosicieli kk i innych wirusów z powikłaniami.ZADNA SZCZEPIONKA NIE DAJE 100 % PEWNOŚCI ,ŻE KOT SIĘ NIE ZARAZI...Nalezy koty białaczkowe oddzielic i nie narazac na kontakt ze zdrowymi i odwrotnie.I co teraz? koty "zdrowe',zaszczepione od bialaczki? Myslisz ,że sa bezpieczne,teraz w takiej sytuacji?Które sa teraz zdrowe?Kazdy kot w takiej chwili jest narazony na zakazenie wirusem,bo jego ochrona szczeponka nie dziala juz.I to sobie uswiadom wreszcie.
Moje koty 'zdrowe"zaszczepione od bialaczki zaczeły umierac po kilku miesiącach od zaszczepienia ich od bialaczki...nie na bialaczke,ale,na kk,na zab.krazenia,na niedydolnosc watroby,trzustki.Przestały reagowac na leki...
No,ale Tobie to nic powiedziec nie mozna,bo zaraz atakujesz..konstruktywna krytyka pozwala człowiekowi widziec coś,czego nie widział,bo:nie wiedzial,nie chcial widzieć.A Ty nie chcesz widziec tego co robisz źle.Pisze publicznie,nie na pw,bo nie mam zamiaru się z zadne kluby plotkarskie wpasowywać...
Lidka weź się w końcu do kupy i zacznij przyjmowac do swojej głowy cenne uwagi.a nie odbierasz to jako atak na Ciebie.Obrazasz się za prawde i liczy sie tylko to co Ty w danym momencie uwazasz za słuszne.Szkoda...
Bardzo Ci wspólczuje zaistniałej sytuacji,bo sama to przechodzilam,a Ty wtedy drwiłas ze mnie,że leczę koty na kredyt i żebram o pomoc,żeby je ratować... : Bardzo to przykre...ale ja rozumiem to i nie wlaze tam gdzie mnie nie chca .
Już 'spadam",mam nadzieje,że przemyslisz to sobie co napisałam i nie naskakuj na mnie bo z góry wiem juz co wniesie mój wpis...Dla mnie wazne jest to co w sercu sobie pomyslisz we wlasnym kacie,bez aplauzu innych osób. Robisz duzo dla zwierzaków,tego nikt nie zarzuca,ja osobiscie podziwiam Twoja wolę walki,ale nie akceptuje tego w jaki spodsób to robisz Lidka.Większosc ludzi jacy mają białaczkowe koty oddziela je od pozostałych,a zdrowych nie szczepi od bialaczki...bo wiedza,czym sie to skończy...moze i nie,ale jesli jest jakiekolwiek ryzyko powikłań to niestety trzeba liczyc sily na zamiary...
Jesli mój wpis obrazil Cię to trudno,nie było to moim celem-taka jest prawda Lidka...Twoja prawda jest pewnie inna,ale cóż...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 31, 2013 15:08 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Anna Fijalek pisze:witaj, a skad wiesz że zarazily sie od tego rudego kota?nie wiadomo na co zmarl
może sie uda i wyleczysz wszystkie?szczepione sa?
podajesz im jakis uodparniacz-beat glukan chocby?trzymam kciuki

Nie rozumie twoich pytań i nie chce mi się na nie odpowiadać bo niby dlaczego miałabym..

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lip 31, 2013 15:11 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

myślisz Bożenko, że gdyby nie były zaszczepione na białaczkę to by nie zachorowały ?
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21752
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 31, 2013 15:40 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

lidka02 pisze:
Anna Fijalek pisze:witaj, a skad wiesz że zarazily sie od tego rudego kota?nie wiadomo na co zmarl
może sie uda i wyleczysz wszystkie?szczepione sa?
podajesz im jakis uodparniacz-beat glukan chocby?trzymam kciuki

Nie rozumie twoich pytań i nie chce mi się na nie odpowiadać bo niby dlaczego miałabym..

Bo ktoś grzecznie pyta. Bo zwykła przyzwoitość wymaga odpowiedzieć gdy ktoś zadaje pytanie.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24016
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 31, 2013 15:42 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

.
Ostatnio edytowano Śro lip 31, 2013 15:58 przez lidka02, łącznie edytowano 1 raz

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lip 31, 2013 15:43 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

meg11 pisze:
lidka02 pisze:
Anna Fijalek pisze:witaj, a skad wiesz że zarazily sie od tego rudego kota?nie wiadomo na co zmarl
może sie uda i wyleczysz wszystkie?szczepione sa?
podajesz im jakis uodparniacz-beat glukan chocby?trzymam kciuki

Nie rozumie twoich pytań i nie chce mi się na nie odpowiadać bo niby dlaczego miałabym..

Bo ktoś grzecznie pyta. Bo zwykła przyzwoitość wymaga odpowiedzieć gdy ktoś zadaje pytanie.

Może nie jestem przyzwoita...
Nie mam ochoty na kłutnie teraz się zlecicie żeby mi dokopac .....a tak nie ma nikogo.

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lip 31, 2013 16:08 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Lidka nikt nie chce Cie kopac,uświadom to sobie,...Musisz to teraz ogarnć,najlepiej białaczki do jednego pokoju,bo bedziesz miala "pozamiatane"w kilka tygodni,a nawet dni :( Jesc musza i pic oddzielnie,kazde kichniecie teraz w oko 'zdrowego kota"to potencjalnie zakazenie go.
To raz,druga sprawa ile slepków masz zaszczepionych od bialaczki i do adopcji stałej?(bo te maluszki to chyba nie szczepilas,tak myslę...) Najgorsza sprawa to szczepic młode koty...najwyzsza zachorowalnosc jest u kotów do 2rż :roll: (mówię o szczepieniach od bialaczki i zachorowalnosc na bialaczke młodych nieodpornych osobników)
Teraz się musisz sprężyć Lidka :(
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 31, 2013 16:45 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Na spręzenie to u mnie chyba za późno mam 13 kotów chorych ,nic nie daje tu że mają książeczki , szczepienia byle co to weta ...dobra karma itd wszystko do dupy.Musiała bym z białaczką wydać kto je weźmie one nie lubią byc zamkniete osobno bardzo płaczą..To co piszesz wcześniej ma sens ale nie wiemy dokładnie czy to u mnie jest faktycznie tą przyczyną .....moze to od rudego może i nie ...Wiem że mają odporność teraz zerowom , cały czas dostają beta glukan ....nie mam siły juz. :(
Byłam karmic koty koło szpitala i facet mi pokazał bo wie gdzie się kotka okociła jest pięć małych otworzyły oczka , trzy mają oczka zamknięte w ropie ....tam koty nie mają szans kilka wysterylizowałam ale to studnia wciąż jakaś jest nowa ..te trzy są już przegrane są szare ani wet ani nikt inny ich nie przygarnie .....Nie tak łatwo zyć w takim otoczeniu i patrzeć na to wszystko chęci ma się dobre ale to dobro nie zawsze wyjdzie , nieświadomie krzywdzimy ... :(

lidka02

 
Posty: 15908
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro lip 31, 2013 17:06 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Jestem ostatnią osobą, która chce się kłócić w takiej sytuacji, dokopywać też nie zamierzam. Masz straszną sytuację i tu trzeba pomocy a nie kłótni i dokopywania.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24016
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 31, 2013 18:06 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

lidka02 pisze:Na spręzenie to u mnie chyba za późno mam 13 kotów chorych ,nic nie daje tu że mają książeczki , szczepienia byle co to weta ...dobra karma itd wszystko do dupy.Musiała bym z białaczką wydać kto je weźmie one nie lubią byc zamkniete osobno bardzo płaczą..To co piszesz wcześniej ma sens ale nie wiemy dokładnie czy to u mnie jest faktycznie tą przyczyną .....moze to od rudego może i nie ...Wiem że mają odporność teraz zerowom , cały czas dostają beta glukan ....nie mam siły juz. :(
Byłam karmic koty koło szpitala i facet mi pokazał bo wie gdzie się kotka okociła jest pięć małych otworzyły oczka , trzy mają oczka zamknięte w ropie ....tam koty nie mają szans kilka wysterylizowałam ale to studnia wciąż jakaś jest nowa ..te trzy są już przegrane są szare ani wet ani nikt inny ich nie przygarnie .....Nie tak łatwo zyć w takim otoczeniu i patrzeć na to wszystko chęci ma się dobre ale to dobro nie zawsze wyjdzie , nieświadomie krzywdzimy ... :(



Zaszczepiłam w tym roku Czarnuszka na podstawowe dopiero,bo był ciagle chory i wiem teraz ,że go tym zabiłam,Jutro miesiąc jak go nie ma.
Moich domowych nie szczepie od 2 lat,nie zaszczepie po tym co przeszliśmy...
Lidka moje odizolowane tez płakaly,ale trzeba cos z tym zrobić,cos za coś.Albo ratujesz koty i zabijasz swoje,albo odizolowujesz bialaczkowe i nie narazasz swoich .Twoje koty powinny byc najwazniejse teraz,po co się je w takim razie ratuje,zeby swiadomie je potem tak zarazać?.Lidka nie mozez tutaj nikomu wciskac,ze nie wiedziałas.Wiedziałas,odradzalam Ci osobiście kilka razy pewne posunięcia,bo WIEDZIALAM ,ZE ROBISZ WŁASNIE TAK SAMO JAK JA KIEDYS.Ale Ty nie chciałas sluchac i zrobilas tak jak masz teraz.I to co zrobisz w przyszlości to zrobisz i tak,czy inaczej.Teraz musisz te koty wzmocnic,betaglukan jet za słaby ,bo one juz sa troche uodpornione na to i teraz trzeba dac m dobrego "kopa'Zylexisem,albo chociaz Lydium(jest tanie)

Zadam kolejny raz to samo pytanie:ile masz kotów ślepych do adopcji zaszczepionych od bialaczki
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lip 31, 2013 21:14 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Herperwirus to bomba zegarowa kazdy slepaczek ma to w sobie do końca życia , szczepienie nie chroni niestety pozostałych kotów, u Lidki jest 5 slepaczkow to już duże stężenie , a przy spadku odporności u innych to bardzo duże ryzyko zarażenia, kazdy zabieg u ślepaczka to uaktywnienie wirusa on wtedy może atakować z podwójną siłą
Tak było u mnie, Tosia po operacji ok ale oczko że zrostem zaczęło sie lać, wtedy zachorował Cekin na zapalenie dróg oddechowych
Teraz najważniejsze leki i odporność, zyleksis oki ale na 15 kotów 3 dawki to nierealne :(

Kazdy zarzuca Lidze że zbieraczkka, że bierze koty białaczkowe, slepaczki, tylko zauważyłam i na fbi i na miau że czasami okazuje sie że jedyną jest Lidka na cala Polske , żeby uratować kota z ciężkiej sytuacji, tak było z Lenka, nikogo nie było chętnego na dt, a oko sie wylewalo, nikogo to nie interesowało, kazdy patrzy w swoje podwórko, moje koty, mój teren, a inne to już nie mój problem. Nie podoba mi sie to bardzo, powinniśmy pomagać sobie wzajemnie tu wszyscy, bo mamy jeden cel

Rok mojego pobytu na miau, rok zaangażowania i ręce mi oraz bardziej opadają

Lidka, teraz potrzebujesz wsparcia, trzymam kciuki
agula76
 

Post » Śro lip 31, 2013 21:24 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

agula76, nie każdy zarzuca Lidce e jest zbieraczką. Odwala kawał dobrej roboty i na prawdę trzeba mieć dużo samozaparcia żeby robić to co robią Asia, Lidka Bożena i wiele innych osób. To bardzo ciężka i jak życie pokazuje bardzo niewdzięczna praca. Czasami jedyną nagrodą są te stworzenia które żyją dzięki takim osobom jak ww. Ja bym tak nie potrafiła. Dlatego chylę czoła przed dziewczynami i nie tylko nimi.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24016
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 31, 2013 21:31 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

meg11 pisze:agula76, nie każdy zarzuca Lidce e jest zbieraczką. Odwala kawał dobrej roboty i na prawdę trzeba mieć dużo samozaparcia żeby robić to co robią Asia, Lidka Bożena i wiele innych osób. To bardzo ciężka i jak życie pokazuje bardzo niewdzięczna praca. Czasami jedyną nagrodą są te stworzenia które żyją dzięki takim osobom jak ww. Ja bym tak nie potrafiła. Dlatego chylę czoła przed dziewczynami i nie tylko nimi.


Może źle sie wyraziłam że kazdy....ale kiedyś wchodząc na wątek to wiecej oskarżeń niż słów otuchy
agula76
 

Post » Śro lip 31, 2013 23:04 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

gadka szmatka a pomoc jest potzrebna ,kazdego z nas tu na forum to może spotkać

viewtopic.php?f=1&t=155265

Lidka -STO LAT!!!!! Z OKAJI URODZIN...Życze Ci teraz jednego zdrówka dla całejTwojej gromadki
agula76
 

Post » Czw sie 01, 2013 2:01 Re: Wątek zbieraczki cz. 6

Kochana Lidziu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
W imieniu wszystkich kotków które uratowałaś, dla których oddałaś taką ogromną część Siebie i Swojego życia, dla których gotowa jesteś na ogromne poświęcenie i wyrzeczenia - w podziękowaniu skromniutko

Obrazek

A ode mnie duuuużo zdrówka, siły, wytrwałości, miłości, szczęścia, powodzenia, kaski i spełnienia marzeń.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, Google [Bot], RaymondJep i 42 gości