Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Annazoo pisze:Ale to, że możemy mieć inną florę bakteryjną jakoś do mnie trafia.

Mamy inną

Psy i ludzie na pewno (podobno pies może pić wodę tam, gdzie grozi zakażenie amebą a człowiek nie) a koty może też.

Nam Lakcid polecono, jak przez 4 miesiące leczyliśmy Bilona z kociego kataru... :roll:

Ja też nie dawałam Lakcidu sama, tylko na polecenie pani doktor - ale na sraczkę, nie jako osłonowe przy antybiotyku.

Izuś jak z kupką ? :wink:

Malaga zrobiłeś prezent Dużej ? :1luvu:

Miraclle pisze:Izuś jak z kupką ?

Malaga zrobiłeś prezent Dużej ?

Był w nocy kuwetkowy prezencik. Obrazek

Myślę, że Colon C w tym znacznie pomógł, wielkościowo też było widać, że kilka dni w nim siedziało. :roll:

Na wszelki wypadek jeszcze dziś i jutro dam mu Colon w dwóch dawkach po 1/4 łyżeczki, żeby się to zatwardzenie nie powtórzyło i jelita się rozruszały. A Malaga od razu odżył, dzisiaj już się bawił ze mną w aport, zjadł Bielucha i nieco chętniej już je mieszankę - pewnie i dzięki antybiotykowi, który przyniósł mu ulgę na gardło. :ok:

A ja sobie chyba założę zeszycik i będę prowadziła codzienne zapiski ich kuwetowych skarbów, żeby w razie czego szybciej wyłapać nieprawidłowości. :twisted:

Po kupce od razu lżej :mrgreen:

Tez kiedyś myślałam o takim zeszycie, ale bardziej o siuskach. Puki co staram się zapamiętywać kiedy co i jak. Ale jak kiedyś zapomnę to zacznę pisać :mrgreen:

No to super

Malagito trochę lżejszy i apetycik wrócił i chęć do zabawy

.

Takie info to jak balsam :1luvu:

Cieszę się ...

solarie pisze:A ja sobie chyba założę zeszycik i będę prowadziła codzienne zapiski ich kuwetowych skarbów, żeby w razie czego szybciej wyłapać nieprawidłowości.

Heh.... mam taki zeszycik w Wordzie :wink:

Pierwszy wpis 10 stycznia... "krew"... ech

Zrzucił balast to mu lżej dokazywać

Wszystkie Ciocie się cieszą pewnie

U nas dzisiaj koty też dokazywały jak dawniej, bez większych syków i warknięć

No no, zapomniałam pogratulować kupki

Byliśmy dzisiaj na drugiej serii zastrzyków, w sobotę rano jedziemy na ostatnią serię. Malaga oczywiście przy zastrzykach panikował jakby go ze skóry obdzierali - w samochodzie za to krzyczał tak, że czułam się jak karetka na sygnale. :twisted:

Przynajmniej głos mu wraca. :lol:

Tym niemniej chciałabym mu ten stres związany z jazdą samochodem zniwelować, a Basia-Miraclle pisała u siebie, że podziałał u niej transporter spryskany Feliwayem. Ja też już od jakiegoś czasu o nim myślałam, tylko zawsze było coś innego do kupienia. A teraz chcę kupić w sklepie Keko koszyk na rower do wożenia Malagi, taki: http://www.keko.pl/trixie-tx-2806-kosz- ... rower.html

i przy okazji widzę, że mają u siebie w ofercie Feliway, więc od razu bym go wzięła. Tylko ja się właśnie na tym nie znam i ten spray wygląda tak: http://www.keko.pl/ceva-feliway-spray-60ml.html To jest ten oryginalny Feliway, tak? Nie jakaś podróbka, na którą wydam 50zł bez efektu? :wink:

solarie pisze:i przy okazji widzę, że mają u siebie w ofercie Feliway, więc od razu bym go wzięła. Tylko ja się właśnie na tym nie znam i ten spray wygląda tak: http://www.keko.pl/ceva-feliway-spray-60ml.html To jest ten oryginalny Feliway, tak? Nie jakaś podróbka, na którą wydam 50zł bez efektu?

Spryskaj walerianą — 10 razy taniej, a też go ucieszy

floxanna pisze:Spryskaj walerianą — 10 razy taniej, a też go ucieszy

Ja słyszałam, że waleriana działa na koty pobudzająco, nie uspokajająco.

solarie pisze:
floxanna pisze:Spryskaj walerianą — 10 razy taniej, a też go ucieszy

Ja słyszałam, że waleriana działa na koty pobudzająco, nie uspokajająco.

Primo: na pewno je zajmuje (bo liżą, wcierają się w skropione miejsce i niczym innym się nie interesują), secundo: przyjrzyj się obrazkowi na końcu tamtego zdania

U nas waleriana jedynie pobudza, a feliway uspokoił.
Nawet wetka widziała różnicę przy pobieraniu krwi, a dziś tej krwi potrzebowaliśmy dość dużo. Ciśnienie nie było super i trwało to długo. Jak podłożyła fiolkę pod morfologię to krew przestała kapać.
Trzeba było odczekać i na chwilę puścić kota "wolno". Normalnie po puszczeniu ucieka do transporterka i gada niezadowolony, a dziś siedział grzecznie, dał się drugi raz złapać i pobrać krew.

Izo kupiłam feliway na allegro
http://allegro.pl/feliway-spray-lagodzi ... 79986.html

Jest oryginalny i działa :wink:

Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

Kto przegląda forum