baku1986 pisze:Popadaly wczoraj nasze kociambrryale dzisiaj juz jest fajnie na zewnatrz. Dyziek cos tam podjadal sucha animonde wiec mze muapetyt wczesniejszy do konca wrocil. Dzisiaj maja dzien wolnego po 4 dniach kroplowek, a ja szykuje papu, potem leku i zostawiam je pod opieka siostry do jutra rana i jade na chwile do rodzicow. Tak wiec bede na posterunku jutro rano
milego dnia wszystkim.zycze
dobrze że u Was dzisiaj też chłodniej, u nas w Łodzi 17 stopni C

dla Dyzia Bomby i Fifi - mnóstwo głasków a dla Ani serdeczne podizękowania za opiekę nad kociastymi
