Moderator: Estraven
Aniada pisze:"Żywotu..." nie znam, mój mąż natomiast go uwielbia.
Czy to nie w "żywocie" jest porównanie warunków życia katolików i protestantów pod względem posiadania dzieci?? Taka fantastyczna piosenka tam była. Kojarzy ktoś???
floxanna pisze:Nie, ta piosenka, o którą chyba Ci chodzi, pochodzi z „Sensu życia wg MP”:
http://www.youtube.com/watch?v=WTUl2q-mLBc
Aniada pisze:
Co do szant - lubię bardzo. Ale czasem (z całym szacunkiem) mam wrażenie, że muzyka to jednak wykonawcom w śpiewaniu nie przeszkadza.![]()
Aniada pisze:floxanna pisze:Nie, ta piosenka, o którą chyba Ci chodzi, pochodzi z „Sensu życia wg MP”:
http://www.youtube.com/watch?v=WTUl2q-mLBc
O to! To! to!
(I żeby nie było - ja katoliczka)

shira3 pisze:KotkaWodna pisze:
ale ciekawe może być, jak nas widzą inni w świetle naszych muzycznych preferencji :>
prosz....
Dobre dla mnie na każdy humor i każdą pogodęhttp://www.youtube.com/watch?v=uqLYjRn--GI
I?
floxanna pisze:KotkaWodna pisze:hmmmm....
mój klimat to bardziej taki:
ale ciekawe może być, jak nas widzą inni w świetle naszych muzycznych preferencji :>
Bywalczyni Castle Party?

KotkaWodna pisze:floxanna pisze:Bywalczyni Castle Party?
obożeoboże, TAK!!!!![]()
Bywasz/bywałaś?
aamms pisze:doczytuję..



Aniada pisze:aamms pisze:doczytuję..
Aniu, jeśli zamierzasz jeszcze "dosłuchiwać", to zapewniam - masz nockę z głowy. Kawy sobie zrobiłaś?

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 41 gości