Kotka bengalska do adopcji - problemy behawioralne

[juli88]

Przepraszam może nie doczytałam, czy kotka jest wysterylizowana? Może ona ma rujke?

Już po sterylce.

A ona się nie nudzi? Nie znam się na bengalach, więc może mnie ktoś poprawić, ale to nie jest rasa, która potrzebuje dużo aktywności? Na youtubie są filmy, w których ludzie pokazują budowane specjalne "tory przeszkód" zawieszone wysoko, coby koty mogły się wyszaleć.

kotka jest w mieszkaniu na poddaszu, dosłownie najwyższy punkt w domu ma 1,80 cm.... Na wysokość się nie wyszaleje. Robiłam jej z kartonu taki tunel - ale tak nie za bardzo ją interesował,
Możliwe, że nie ma zapewnione odpowiedniej ilości ruchu - nie mogę zaprzeczyć - w przypadku psów wiem co robić, a u kotów, a bardziej tego kota jestem trochę zakłopotana, bo ona bawi się 5 minut i traci zainteresowanie.

Pewnie by się przydał taki porządny wysoki drapak, żeby mogła tam odstawiać swoje akrobacje, moja koleżanka ma właśnie taki drapak (kosztował 1500zł) i koty mają tam jak w niebie i lubią tam spędzać czas... Chciałabym, żeby nowy właściciel w to zainwestował bo ona lubi robić takie "wygibasy" na fotelu wisząc jedną łapą zaczepioną o materiał

Miłośnik rasy, z dużą cierpliwością, miłością, ktoś kto nie jest pedantyczny - Ideał człowieka, którego dla niej szukam!!!

[juli88]

To zależy od kota. Ja mam pierwszego tymczasa, przy 2,5 letnim rezydencie, który całe życie był jedynakiem. Rezydent zareagował na syczącego tymczasa totalną olewką. A że to 8 kilo kota, to Młody nie podskakiwał za bardzo Taki kot jak mój poradziłby sobie - olałby zaczepki i bójek by nie było. Kto zaatakuje dwa razy większego? No i jaki sens straszyć kogoś kto się nie boi?

Młoda ważyła 4,5 kg - teraz waży więcej. Obstawiam 6 kg, nadal ma linie ale zrobiła się strasznie ciężka. Pies ważył 4kg... i nad nim wisiała, pewnie by go zaatakowała - a w każdym razie tak mi się wydawało. Pies po przejściach, lękliwy więc nie chciałam mu robić kolejnego stresa i po dwóch dniach wrócił do domu.

Czyli kot ewentualnie większy w nowym domu powinien być?

koleżanka mówiła mi że adopcja rasowego kota jest ciężka, troszkę jej nie wierzyłam... teraz już wierze.

[maneki]

Przepraszam może nie doczytałam, czy kotka jest wysterylizowana? Może ona ma rujke?

Już po sterylce.

A ona się nie nudzi? Nie znam się na bengalach, więc może mnie ktoś poprawić, ale to nie jest rasa, która potrzebuje dużo aktywności? Na youtubie są filmy, w których ludzie pokazują budowane specjalne "tory przeszkód" zawieszone wysoko, coby koty mogły się wyszaleć.

kotka jest w mieszkaniu na poddaszu, dosłownie najwyższy punkt w domu ma 1,80 cm.... Na wysokość się nie wyszaleje. Robiłam jej z kartonu taki tunel - ale tak nie za bardzo ją interesował,
Możliwe, że nie ma zapewnione odpowiedniej ilości ruchu - nie mogę zaprzeczyć - w przypadku psów wiem co robić, a u kotów, a bardziej tego kota jestem trochę zakłopotana, bo ona bawi się 5 minut i traci zainteresowanie.

Pewnie by się przydał taki porządny wysoki drapak, żeby mogła tam odstawiać swoje akrobacje, moja koleżanka ma właśnie taki drapak (kosztował 1500zł) i koty mają tam jak w niebie i lubią tam spędzać czas... Chciałabym, żeby nowy właściciel w to zainwestował bo ona lubi robić takie "wygibasy" na fotelu wisząc jedną łapą zaczepioną o materiał

Miłośnik rasy, z dużą cierpliwością, miłością, ktoś kto nie jest pedantyczny - Ideał człowieka, którego dla niej szukam!!!

ale zanim znajdziesz, może byś spróbowała ją rozruszać i czymś zająć. Mój kot drze japę, jak mu się nudzi i potrafi być w tym wytrwały. Wtedy staram się go "wybiegać", rzucam mu maskotki, on na nie paluje, szuram nimi, chowam się przed nim - musi być cały czas interakcja między człowiekiem a kotem. Ona też załapie taką zabawę, bo wszak ma predyspozycje.

[juli88]

Przepraszam może nie doczytałam, czy kotka jest wysterylizowana? Może ona ma rujke?

Już po sterylce.

A ona się nie nudzi? Nie znam się na bengalach, więc może mnie ktoś poprawić, ale to nie jest rasa, która potrzebuje dużo aktywności? Na youtubie są filmy, w których ludzie pokazują budowane specjalne "tory przeszkód" zawieszone wysoko, coby koty mogły się wyszaleć.

kotka jest w mieszkaniu na poddaszu, dosłownie najwyższy punkt w domu ma 1,80 cm.... Na wysokość się nie wyszaleje. Robiłam jej z kartonu taki tunel - ale tak nie za bardzo ją interesował,
Możliwe, że nie ma zapewnione odpowiedniej ilości ruchu - nie mogę zaprzeczyć - w przypadku psów wiem co robić, a u kotów, a bardziej tego kota jestem trochę zakłopotana, bo ona bawi się 5 minut i traci zainteresowanie.

Pewnie by się przydał taki porządny wysoki drapak, żeby mogła tam odstawiać swoje akrobacje, moja koleżanka ma właśnie taki drapak (kosztował 1500zł) i koty mają tam jak w niebie i lubią tam spędzać czas... Chciałabym, żeby nowy właściciel w to zainwestował bo ona lubi robić takie "wygibasy" na fotelu wisząc jedną łapą zaczepioną o materiał

Miłośnik rasy, z dużą cierpliwością, miłością, ktoś kto nie jest pedantyczny - Ideał człowieka, którego dla niej szukam!!!

ale zanim znajdziesz, może byś spróbowała ją rozruszać i czymś zająć. Mój kot drze japę, jak mu się nudzi i potrafi być w tym wytrwały. Wtedy staram się go "wybiegać", rzucam mu maskotki, on na nie paluje, szuram nimi, chowam się przed nim - musi być cały czas interakcja między człowiekiem a kotem. Ona też załapie taką zabawę, bo wszak ma predyspozycje.

Za dwa dni kupie jej myszkę, może się zainteresuje. I kupie piórka, bo mam wędki, za którymi nie przepada.
A czym mozna kota zająć, w przypadku psa jest to np. kong do którego wkłada się smaki, serek itp. i on to sobie męczy - dla kota jest coś podobnego? Albo jakieś inne sposoby?
Moje koty (dachowce) są wychodzące (mieszkam na wsi) - więc sobie biegają po dworze jak im się nudzi. A ona jest nie wychodząca... I nie mam pomysłu, a uwielbia okna więc w poprzednim domu albo miała wolierę albo balkon.

kolejny sprawa, że nowy dom musiałby mieć okna porządnie zabezpieczone...

Ona jest u mnie na tymczasie, a bardziej u mojego faceta. Ja na dwa domy jeżdżę - raz w jednym domu, raz w drugim. W jednym domu mam 8 zwierzaków (3xkot, 4xpies, 1xkrólik), a w drugim jest ona... dlatego szukam jej domu, bo nie mogę zapewnić jej tego czego ona potrzebuje. mimo, że strasznie się do niej przywiązałam i chciałabym ją zatrzymać, to muszę mieć zdrowy rozsądek i brać pod uwagę to że moja Genia, która jest ze mną 11 lat i nie toleruje kotek, jest priorytetem, a sama Amber też potrzebuje uwagi i to sporo

[.Mia.]

koty bengalskie są rasą, która potrzebuje wybiegania, zajęcia, skakania itd. inaczej śmiertelnie się nudzą. i pewnie dlatego potrafią być nieznośne.
wszystkie koty uwielbiają ganianie za światłem laserka - może możesz kupić, żeby ją wyganiać porządnie.

a w ogóle jeżeli potrzebujesz pomocy odnośnie rasy, radzę założyć wątek na hodowcach - tam prędzej dostrzegą ją hodowcy tej rasy i myślę, że będą chcieli pomóc.
tym bardziej, że koty bengalskie rzadko są do adpocji.

a kota śliczna.

[juli88]

koty bengalskie są rasą, która potrzebuje wybiegania, zajęcia, skakania itd. inaczej śmiertelnie się nudzą. i pewnie dlatego potrafią być nieznośne.
wszystkie koty uwielbiają ganianie za światłem laserka - może możesz kupić, żeby ją wyganiać porządnie.

a w ogóle jeżeli potrzebujesz pomocy odnośnie rasy, radzę założyć wątek na hodowcach - tam prędzej dostrzegą ją hodowcy tej rasy i myślę, że będą chcieli pomóc.
tym bardziej, że koty bengalskie rzadko są do adpocji.

a kota śliczna.

Mam kontakt z wspaniałą osobą z miau, która ma hodowle tej rasy i która mi pomoże! Jestem cały czas w kontakcie i szukam domu dla kici na kilka różnych sposobów - kilka osób poleciło mi założenie wątku w kociarni na miau, więc to zrobiłam

[MaybeXX]

Forumowa Atka ma hodowlę bengali. Wiedzę o nich pewnie też posiada.
memberlist.php?mode=viewprofile&u=687

[juli88]

Forumowa Atka ma hodowlę bengali. Wiedzę o nich pewnie też posiada.
memberlist.php?mode=viewprofile&u=687

Jestem z nią w kontakcie