Krakowska wystawa:)

Tu piszemy o imprezach forumowych

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 01, 2002 21:06

Wiesz, u mnie wprowadzanie nowego pieszczoszka wygląda przeważnie tak:
nowy siedzi przez kilka dni w kuchni, drzwi zamkniete, jest dopieszczany i dogłaskiwany intensywnie i bardzo uważnie obserwowany, czy siusia, kupka, ma apetyt i czy zdrowy. Jak sie oswoi z nami, to zwykle zaczyna z kuchni uciekać i te ucieczki sa coraz dłuższe, ma wtedy okazje posykać na "starych" i dać sie obwąchiwać. Zaznajamia sie też powoli ze wspólnymi kuwetkami. Po następnych kilku dniach zostaje już na stałe na pokojach i nie interweniuję jeśli do jakichś nieporozumień dochodzi.
Poważnych starć nigdy nie miałam, ale czasem pelna asymilacja trwa nawet do miesiąca.

Nie denerwujcie się, bo koty doskonale wyczuwają Wasz nastrój i same wtedy się też denerwują.
Na pewno będzie dobrze.

Kazia

 
Posty: 14096
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2002 21:09

Kazia pisze:Poważnych starć nigdy nie miałam, ale czasem pelna asymilacja trwa nawet do miesiąca.

Pelna asymilacja... czasem do miesiaca? No to mam nadzieje, ze Sabinki sa jakimis kuriozalnymi koteczkami... ile to juz? trzy na razie...
Nie, dziewczyny sa wyjatkowe ;-)
Olat - bedzie dobrze, kocurek jest maly i starsza kolezanka go ustawi :-)
Caluski dla kotkow dwoch :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88585
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob cze 01, 2002 21:11

Dzieki za slowa otuchy. Bede zdawac relacje z linii frontu :) Tzn, jesli Shaela w koncu skads wyjdzie. Dziwne to: jeszcze niegdy nie zdarzylo sie jej tak schowac, zebysmy musieli jej szukac :roll: Zobaczymy...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 01, 2002 21:27

zuza pisze:(...) Olat - bedzie dobrze, kocurek jest maly i starsza kolezanka go ustawi :-) (...)


Powiedz to Glutiemu, który notorycznie jest sprowadzany do parteru przez młodszego Gizma :lol:

Virge

 
Posty: 199
Od: Wto lut 05, 2002 17:12
Lokalizacja: Żary

Post » Sob cze 01, 2002 22:10

Gratuluję :)
i pociesz się, że gorzej niż u mnie nie będzie ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob cze 01, 2002 22:13

Gdy moja kotka miała 2 lata, przywiozłam jej małego 2-mies. Tofusia.
On od razu czuł się jaku siebie w domu, zero stresu.
Ona śledzila go przez kilka dni ze zdumieniem, po czym stwierdziła, że go adoptuje, złapała smyka za kark i zataszczyła na swoje posłanie :)

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Sob cze 01, 2002 22:32

Boże , Olat jak sie ciesze z tego Twojego cusdownego maleństwa :P :P :P
Cumka, to chyba powinna zostać jego Matka Chrzestnną :wink:

A TZ, to Ci tylko pozazdroscic (gdyby mj tak..........., ale co bedę marzyc)
Całusy dla tego cudownego Malucha i Szeleczki

Jestes Szczęściarą :P
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 23:23

Oglaszam wszem i wobec: MOJ TZ JEST PRZECUDOWNY!!!!!!!! TO DZIEKI NIEMU LAZI MI WLASNIE PO KLWIATURZE PRZECUDNY SYBIRACZEK, WYGLADAJACY JAK MALA SOWKA :P :P Jego (TZ-ta) postawa jest tym bardziej godna uznania, ze wlasnie jestesmy w trudnej sytuacji finansowej i kot jest tu wrecz ekstrawagancja.
Nie musze dodawac, ze malec jakby to czul-lazi za nim krok w krok. :lol: Jesli tylko Szeleczka go w koncu przyjmie- bede juz prawdziwa Szczesciara!
Maly wlasnie zaczal mruczec i przytulanka jest cudowna- po tej mojej niedotykalskiej krolewnie ;)
Jasne, Lora: CUMKA NA MATKE CHRZESTNA!!!!! Moze imie podpowie?????

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob cze 01, 2002 23:31

Oj jak sie ceszę, to wspaniale!!!
Ale chyba z tym kiciusiem nie bardzo Wam sie udął wypad na Rynek :?: :wink:
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 23:44

Liv pisze:To zróbmy taka malutka listę osób, które będą:
-Beata,
-Basia,
-Tequila,
-Padme z Rodziną,
-Witch,
-Ja + przyjaciółka

Mam nadzieję na Agni, Lorę i Jarka!!!!!
A co z resztą?

no i nie widziąłm Beaty, Basi, Tequili, Padme :cry: , Witch, Agni i Jarka :cry: :cry: Szkoda ze nie przyszliscie :(
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob cze 01, 2002 23:56

No, wypad na Rynek to byl jeszcze przed kupieniem Kicia. Poszlismy na obiad do Taco i dopiero potem wrocilismy po malca. Byl juz po ocenie sedziowskiej i ponoc zebral wysokie noty za mocna budowe :D I wlasnie tak a propos: Eva, Szeleczka jest niewiele wieksza od tego 3 miesiecznego szkraba ;))) Chyba zataszczyc go nigdzie by sie jej nie udalo :lol: :lol: Pomine skromny fakt, ze jak na razie - to zadnych checi nie wykazuje. Wyglada, jakby marzyla tylko o tym, by ten maly paskudnik zniknal sprzed jej pieknyh oczu.
I jest postep: sa w jednym pokoju, z nami - maly lezy na drapaczku, Shaela w drugim koncu pokouj. Maluch spi, a ona groznie syczy na kazdy jego ruch. Ale juz nie ucieka z pokoju. No i pazurki u obydwojga juz niegrozne :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie cze 02, 2002 0:03

zazdroszczę :cry:

zdjęcia są? :)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie cze 02, 2002 0:05

No to super i extra że ten Twój (Wasz) nowy członek rodziny ma takie wysokie noty - dumna musisz być...
Acha i ...spokojnej :wink: nocy, a rano zdaj relacje...
Najlepiej ząłóż nowy watek i pisz o wszystkim, co i jak :wink:
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Nie cze 02, 2002 0:33

Zaloze i napisze :D Przed nami nocka- zobaczymy jak bedzie. Zdjecia juz sa, ale nie cyfrowka.Beda dopiero po wywolaniu. na pewno pojawia sie w koterii.
Dzieki wszystkim za kibicowanie. Rano napisze, jak bylo .

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39569
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Nie cze 02, 2002 0:38

No to dobrej i spokojnej nocy Waszej czwóreczce :P
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość