Nasza Kochana wiejska kotka Mazurka - za TM [*]

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw wrz 02, 2010 10:17 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Tweety pisze:
Kinya pisze:
panikota pisze:Śliczne cudaki :)

I przy okazji pozwolę sobie na małą krakowską prywatę :roll:

Inicjatywa jest tylko małopolska więc pomóc można kotom tylko w naszym rejonie, wystarczy oddać głos na inicjatywę AFNu w konkursie Pomysł na Małopolskę - budowa kociego przytuliska. Oddanie głosu nie wymaga rejestracji!

Linki:
:arrow: strona konkursu: http://www.pomyslnamalopolske.pl
:arrow: bezpośredni link do zagłosowania na inicjatywę AFN: http://www.pomyslnamalopolske.pl/index. ... &Itemid=55
:arrow: wątek w tej sprawie założony przez Tweety: viewtopic.php?f=1&t=116630&start=0

Ludzie kotom - prosimy o pomoc i oddanie głosów!

Obrazek


A może najpierw przejrzyjcie wstecz wątek Mazurki i zobaczcie jak ta "fundacja" zachowała się w jej przypadku :roll: I niestety nie jest to sprawa odosobniona. Dzięki temu, że Mazurkę potraktowano w taki a mnie inny sposób i napisałam o tym na forum, dostałam mnóstwo maili i telefonów gdzie sypano przykładami podobnych sytuacji jak z rękawa.
AFN nie jest już fundacją, stał się zwykłym biznesem i dlatego jakiś czas temu zerwałam współpracę z nimi.
Jeśli kogoś interesują szczegóły - zapraszam na pw.

Jestem gotowa poprzeć najgłupszą nawet oddolną inicjatywę, byleby była szczera i uczciwa. Ta do takich na pewnie nie należy.


Ja poproszę i nie na PW tylko raz w końcu oficjalnym pismem do fundacji ze wszystkimi żalami, podejrzeniami, zarzutami. Jeżeli naszemu projektowi zarzuca pani nieuczciwość to również proszę to w punktach. Jeżeli w ogóle podejrzewa pani fundację o nieuczciwość od tego jest prokuratura a nie wątek Mazurki czy pw i szeptanie po kątach. Może już dość szerzenia ogólnikowej nienawiści i lania jadu a w końcu konkrety bezpośrednio do adresata. Tak postępują cywilizowani ludzie, chorzy z nienawiści sieją ferment za plecami.
Przypominam, że złośliwe nękanie jest regulowane kodeksem wykroczeń.
W tej sprawie również EOT. Czekamy na oficjalne pismo.

Przepraszam bardzo osoby niezainteresowane za ten off, niestety, temat nie przeze mnie został wywołany.
Z wyrazami szacunku dla uczestników wątku
Agnieszka Szwed
V-ce prezes fundacji AFN


Nie zakłócam niczyich wątków (bo to byłoby faktycznie pieniactwo) po raz kolejny proszę o to samo tutaj (zapewne ponownie bezskutecznie :roll: ). Swoje opinie (poparte faktami i doświadczeniem) wyrażam, bo mam do tego prawo.
Wątek należy do kotki Mazurki, nie rozumiem dlaczego AFN tak strasznie się nią teraz interesuje i śledzi jej losy, skoro mógł zrobić dla niej bardzo konkretną rzecz - po prostu jej pomóc gdy była taka ogromna potrzeba (i to nie bezinteresownie, gdyż takie słowo ze swojego słownika wycofaliście już dawno). Niech tylko ten jeden przypadek zwierzaka będzie informacją dla tych, którzy będą się chcieli dowiedzieć dlaczego nie warto.
I proszę prowadzić swój rodzino-towarzyski interes pt. AFN bez nieustannego odwoływania się do osób, które mają zastrzeżenia co do sposobu i celów jego funkcjonowania. Ja - zgodnie z Waszym ostatnim życzeniem - w drogę Wam nie wchodzę, grzecznie proszę o to samo.
Co do inwektyw to pozostawiam je bez komentarza, mam zachowane ciekawsze sms-y :)

Dzisiaj Kicia ma kontolę, mam nadzieję, że wypadnie pomyślnie i podjęte zostana konkretne decyzje co do dalszego postępowania (zabieg?).
Wzięłam do pracy kabel usb, może uda mi się ściągnąć fotki z telefonu i wstawić.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 10:20 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

panikota pisze:Przepraszam za wywołanie zamieszania na wątku, ale zrobiłam to z pełną świadomością (czytałam całość). Każdy czytać umie, rozum ma i zrobi co uzna za stosowne. Eot.


Od tego są inne działy.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 10:21 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

jasdor pisze:Wracając do wątku : Mazureczce życzę zdrowia i ślicznej wygojonej mordeczki, i żeby jeszcze długo, długo mogła cieszyc sie szczęśliwym życiem z dobrymi ludźmi.

AFN - a szczególnie jednej wolontariuszce dziekuje za przyjęcie mojego kota (Kraków) i ekspresowego znalezienia mu domku


To nie ten wątek ;)
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 11:19 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

ciotki ..... naprawde nie bedzie kolejnych zdjęć :evil: i przypominam , że kocięta szukają kolejnego DT, bo ten obecny planuje wyjazd !! PILNIE!!!
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 02, 2010 11:42 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

hop
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 02, 2010 11:44 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Zdrowiej dzielna koteczko :1luvu: :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Czw wrz 02, 2010 11:56 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Kiciu, trzymam kciuki za ciebie i za twoją Panią...

Jagoda*

 
Posty: 592
Od: Nie maja 11, 2008 15:02
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 02, 2010 12:36 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Kinya pisze:
panikota pisze:Przepraszam za wywołanie zamieszania na wątku, ale zrobiłam to z pełną świadomością (czytałam całość). Każdy czytać umie, rozum ma i zrobi co uzna za stosowne. Eot.


Od tego są inne działy.

Miał być Eot, ale jednak muszę jeszcze się odezwać.

Nie wiem jak mam rozumieć ten komentarz, ale poza tym, że można by zarzucić mi w tym przypadku spamowanie (którym jest mój wpis niezależnie od osób / fundacji / kotów czy czego tam jeszcze, do których się odnosi), to nie widzę w swoim wpisie nic zdrożnego. Ja (i przypuszczam, że kilka innych osób w wątku również) nie jestem stroną w "konflikcie", jeśli mogę to tak nazwać. I nie podejmę się jego oceny tylko i wyłącznie na podstawie tego co "strony" piszą na wątku, bo to byłoby lekko śmieszne, nieprawdaż? Tu każdy ma "swoją rację" i może napisać cokolwiek. W wydarzeniach nie uczestniczyłam, zatem nie wiem jaka jest prawda.

Ale jak ktoś chce oceniać na podstawie wpisów w Internecie, to nie odmawiajmy mu do tego prawa.

I, co widać po wpisach, są tu co najmniej dwie osoby, które potrafią pogodzić pomoc (taką, jaką są w stanie zaoferować) Mazurce i jej dzieciom z sympatią dla wspomnianej akcji AFN, nie angażując się w konflikty i wzajemne animozje. Zyskać na tym mogą tylko koty ...

I teraz już na pewno nie odezwę się w tym wątku na temat AFNu, słowo harcerza :lol:

I jeszcze gwoli wyjaśnienia, nie jestem w żaden formalny sposób związana ani z AFN, ani z ELPIS.
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 02, 2010 12:58 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

panikota pisze:
Kinya pisze:
panikota pisze:Przepraszam za wywołanie zamieszania na wątku, ale zrobiłam to z pełną świadomością (czytałam całość). Każdy czytać umie, rozum ma i zrobi co uzna za stosowne. Eot.


Od tego są inne działy.

Miał być Eot, ale jednak muszę jeszcze się odezwać.

Nie wiem jak mam rozumieć ten komentarz, ale poza tym, że można by zarzucić mi w tym przypadku spamowanie (którym jest mój wpis niezależnie od osób / fundacji / kotów czy czego tam jeszcze, do których się odnosi), to nie widzę w swoim wpisie nic zdrożnego. Ja (i przypuszczam, że kilka innych osób w wątku również) nie jestem stroną w "konflikcie", jeśli mogę to tak nazwać. I nie podejmę się jego oceny tylko i wyłącznie na podstawie tego co "strony" piszą na wątku, bo to byłoby lekko śmieszne, nieprawdaż? Tu każdy ma "swoją rację" i może napisać cokolwiek. W wydarzeniach nie uczestniczyłam, zatem nie wiem jaka jest prawda.

Ale jak ktoś chce oceniać na podstawie wpisów w Internecie, to nie odmawiajmy mu do tego prawa.

I, co widać po wpisach, są tu co najmniej dwie osoby, które potrafią pogodzić pomoc (taką, jaką są w stanie zaoferować) Mazurce i jej dzieciom z sympatią dla wspomnianej akcji AFN, nie angażując się w konflikty i wzajemne animozje. Zyskać na tym mogą tylko koty ...

I teraz już na pewno nie odezwę się w tym wątku na temat AFNu, słowo harcerza :lol:

I jeszcze gwoli wyjaśnienia, nie jestem w żaden formalny sposób związana ani z AFN, ani z ELPIS.


A nie uważasz reklamowania tutaj NA WĄTKU MAZURKI działań "fundacji" która akurat TEMU KONKRETNEMU KOTU odmówiła jakiejkolwiek pomocy (najogólniej sprawę przedstawiając), za działanie nie na miejscu i bez wyczucia? Brak takiej zwykłej dyplomacji po prostu?

Z uporem maniaka proszę żeby skoncentrować się na pomocy kotom, po ten wątek powstał, a tu ciągle przewija się motyw i płomienne odezwy członków "fundacji", która centralnie wypięła się na ich los :roll: Żenujące.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 13:02 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

No to pewnie nie będzie zdjęć :twisted:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw wrz 02, 2010 13:03 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Masz w tym swój udział :twisted:

Właśnie dało mi się okiełznać firmowego sprzęta i ściągnąć najnowsze fotki Mazurki :dance:
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 13:08 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

florida_blue pisze: ciotki ..... naprawde nie bedzie kolejnych zdjęć :evil: i przypominam , że kocięta szukają kolejnego DT, bo ten obecny planuje wyjazd !! PILNIE!!!


A jest opcja, że potem kotki będą mogły tam wrócić?
I na jak długo ewentualnie?
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 13:32 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

A teraz niech nieprawomyślni zamkną oczy, widok naszej Mazurki tylko dla szlachetnych i niespamujących tutaj brzydko :twisted:
Obrazek

Bidusia :cry: Ale przynajmniej ma dobre warunki i kochających ludzi.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Czw wrz 02, 2010 13:39 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

kurde.ale wyjdzie z tego :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw wrz 02, 2010 14:32 Re: Zmasakrowana kotka Mazurka już w tdt. Leczymy.

Mazurko, ZDROWIA ŻYCZĘ!!!!

Przypominam też o bazarku dla Mazurki :) Ruch nieco tam zamarł, przydałoby się, by ktoś poprzebijał oferty naszych szacownych koleżanek forumowiczek :mrgreen: ZAPRASZAM!!!
Obrazek

vega29

 
Posty: 6513
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości