Dzień Dobry,
Stan Zorki trochę się poprawił ( zaczęły odbudowywać się białe krwinki), trochę się pogorszył ( słabnie, gorzej je, podkrwawia z nosa). Będzie miała robiony tomograf. Napiszcie proszę co sądzicie o chemioterapii. Onkolog bardzo mnie na nią namawia, oczywiście nie gwarantuje wyleczenia, ale przedłużenie życia w lepszym komforcie. Czy ktoś ma doświadczenia z chemią u starego kota !!! Pomocy!!
Dzień Dobry,
Piszę w sprawie mojej 17 letniej kotki. Zorka miała na początku roku podwójną mastektomię z uwagi na nowotwór złośliwy ( rak prosty) w jednej z listw z przerzutem do węzła. Druga listwa była czysta. Dwa tygodnie temu okazało się, ze jest zmiana w kręgosłupie. Kotka czuje się bardzo dobrze, chodzi, skacze, oczywiście wszystko w ramach jej sędziwego wiek. Niestety bardzo mocno obniżają się białe krwinki. Od dzisiaj będzie dostawać Zarzio - na pobudzenie szpiku W rozmazie krwi nie ma jeszcze zmian nowotworowych w szpiku kostnych. Onkolog namawia mnie na podanie Zorce chemii po uzyskaniu odpowiednie ilości białych krwinek. Czy ktoś z Państwa ma doświadczenie z chemioterapią u starszego kota? Jak reaguje, czy faktycznie udało się przedłużyć życie w dobrym zdrowiu czy tylko pogorszyło to stan kota. Podzielcie się proszę doświadczeniami, jeśli macie.
