Gagatek, Rychu i reszta ekipy cz.4... zgarnęłam połamańca :(

Czas napocząć następną setuchę
Myślałam, że uda się dociągnąć do 1-ego, ale Cioteczki pociągnęły wątek
A dlaczego do pierwszego? Bo pierwszego Gagatek z kumplami postanowili wziąć sprawy w swoje łapy i założyć sobie wąteczek. To już rok, odkąd moje kociska są obecne na forum ...
A oto Gagatkowo i jego mieszkańcy – w kolejności wg wieku tym razem
Rychu (albo Kerstin) – moje kochane persisko, które zaraziło mnie nieuleczalnie na całe życie persjozą
Senior w domu, lat 16 skończone ... rządzi w domu, reszta drży przed jego wzrokiem (nie wiedzieć czemu ...)
Większość czasu już przesypia, choć ma jeszcze swoje chwile szaleństwa – na przykład biega po domu z ukochanym rekinem w zębach i drze się, jakby go obdzierano. Rychu już od 2 lat nie słyszy, ale to mu nie przeszkadza w głośnych śpiewach ... dzięki głuchocie nie musi się obawiać zbliżającego się sylwestra
Kropka vel Młoda – lat prawie 9, najbardziej neurotyczna i nieprzystępna kocica w domu
Wyciągnięta za uszy jako kociak z zapalenia płuc, odchuchana i odkarmiona, za nic ma jakąkolwiek wdzięczność ... wciąż tylko narzeka i wymaga więcej.
Musi być bardzo atrakcyjna w oczach kocurów, bo schodzą się chyba z całej wsi do niej ... wyznawczyni bezpiecznego seksu, bo wie, ze dzieci już z tego nie będzie
Gagatek – moje kocie słoneczko, artysta w łaciatym futerku
Lat już prawie 7, kot specjalnej troski od paru lat – 3 lata temu usłyszał wyrok białaczka, który wcale nie okazał się wyrokiem ... mało tego, po 2 latach okazało się, że białaczki w nim niet – albo jej nigdy nie było, albo ją zwalczył. Teraz od paru lat walczy z płytką eozynofilową ... i ADHD
Jest lekomanem, strasznie lubi lekarstwa, a najbardziej krople Bacha
Poza tym jest fanem samochodów, zna się na nich, każdy nowy na parkingu musi obejrzeć i ocenić
Agatka – siostra bliźniaczka Gagatka, długo (3 lata) przekonywała się do zamieszkania z Gagatkiem w domu. W końcu w akcie rozpaczy wbiegła do domu i nie mogła znaleźć wyjścia .. więc została
Ciągle boi się powrotu w krzaki, więc niechętnie wychodzi z domu, niechętnie podchodzi też do człowieka, ciągle jest nieufna. Kiedy jednak znajdzie się już w ludzkich objęciach, mruczy jak opętana
Rudy Mru – nasz jedynak na wygnaniu, mieszka na razie u babci, bo nie za bardzo lubi kocie towarzystwo
Ma lat około 6, od kociaka mieszkał w mieszkaniu w bloku, zostawiony najczęściej sam sobie przez pracującą Dużą ... a on tak potrzebuje towarzystwa człowieka ... szybko popadł w depresję, Duża leczyła go długo, ale nieskutecznie, aż wpadł jej szatański pomysł – wypuści go na wolność ...
Jak wymyśliła, tak zrobiła ... Rudy jak tylko go wypuściła na ulicy, zwiewał aż się kurzyło ... i trafił do mojej babci. Teraz jest kotem szczęśliwym – ma swój ogródek, swoją Dużą, którą ma stale przy boku
Tyle pisania ... ale to specjalne obiecane streszczenie dla nowych cioteczek
Są jeszcze działkowcy ... ale o nich tutaj
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3640463
Gagatkowo zaprasza

Myślałam, że uda się dociągnąć do 1-ego, ale Cioteczki pociągnęły wątek

A dlaczego do pierwszego? Bo pierwszego Gagatek z kumplami postanowili wziąć sprawy w swoje łapy i założyć sobie wąteczek. To już rok, odkąd moje kociska są obecne na forum ...
A oto Gagatkowo i jego mieszkańcy – w kolejności wg wieku tym razem

Rychu (albo Kerstin) – moje kochane persisko, które zaraziło mnie nieuleczalnie na całe życie persjozą

Senior w domu, lat 16 skończone ... rządzi w domu, reszta drży przed jego wzrokiem (nie wiedzieć czemu ...)
Większość czasu już przesypia, choć ma jeszcze swoje chwile szaleństwa – na przykład biega po domu z ukochanym rekinem w zębach i drze się, jakby go obdzierano. Rychu już od 2 lat nie słyszy, ale to mu nie przeszkadza w głośnych śpiewach ... dzięki głuchocie nie musi się obawiać zbliżającego się sylwestra




Kropka vel Młoda – lat prawie 9, najbardziej neurotyczna i nieprzystępna kocica w domu

Wyciągnięta za uszy jako kociak z zapalenia płuc, odchuchana i odkarmiona, za nic ma jakąkolwiek wdzięczność ... wciąż tylko narzeka i wymaga więcej.
Musi być bardzo atrakcyjna w oczach kocurów, bo schodzą się chyba z całej wsi do niej ... wyznawczyni bezpiecznego seksu, bo wie, ze dzieci już z tego nie będzie



Gagatek – moje kocie słoneczko, artysta w łaciatym futerku

Lat już prawie 7, kot specjalnej troski od paru lat – 3 lata temu usłyszał wyrok białaczka, który wcale nie okazał się wyrokiem ... mało tego, po 2 latach okazało się, że białaczki w nim niet – albo jej nigdy nie było, albo ją zwalczył. Teraz od paru lat walczy z płytką eozynofilową ... i ADHD


Poza tym jest fanem samochodów, zna się na nich, każdy nowy na parkingu musi obejrzeć i ocenić



Agatka – siostra bliźniaczka Gagatka, długo (3 lata) przekonywała się do zamieszkania z Gagatkiem w domu. W końcu w akcie rozpaczy wbiegła do domu i nie mogła znaleźć wyjścia .. więc została

Ciągle boi się powrotu w krzaki, więc niechętnie wychodzi z domu, niechętnie podchodzi też do człowieka, ciągle jest nieufna. Kiedy jednak znajdzie się już w ludzkich objęciach, mruczy jak opętana



Rudy Mru – nasz jedynak na wygnaniu, mieszka na razie u babci, bo nie za bardzo lubi kocie towarzystwo

Ma lat około 6, od kociaka mieszkał w mieszkaniu w bloku, zostawiony najczęściej sam sobie przez pracującą Dużą ... a on tak potrzebuje towarzystwa człowieka ... szybko popadł w depresję, Duża leczyła go długo, ale nieskutecznie, aż wpadł jej szatański pomysł – wypuści go na wolność ...
Jak wymyśliła, tak zrobiła ... Rudy jak tylko go wypuściła na ulicy, zwiewał aż się kurzyło ... i trafił do mojej babci. Teraz jest kotem szczęśliwym – ma swój ogródek, swoją Dużą, którą ma stale przy boku



Tyle pisania ... ale to specjalne obiecane streszczenie dla nowych cioteczek

Są jeszcze działkowcy ... ale o nich tutaj

Gagatkowo zaprasza
