Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 10, 2008 21:25 Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

I tak nastał uroczysty (dla mnie :) ) moment rozpoczęcia kolejnej, drugiej części wątku naszej bandy.
Pierwsza część jest tutaj: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48013
Tam jest cała nasza historia.
Tutaj tylko w skrócie wpiszę, kogo nasza banda obejmuje. A więc:

Okruszka, pierwsza w stadzie, i czasowo, i w hierarchii, buraska, ma 10 lat i 3 miesiące. Typowa alergiczka.
Murzynek, przyszedł jako drugi kot. Czarny z białą muszką i slipkami. Ma 7 lat i 5 miesięcy.
Myszka, przygarnięta po przejściach 6,5 lat temu, ma około 9-10 lat, także buraska. Ma niewydolność trzustki, na diecie.
Agatka, przyjechała jako dorosła od Ryśki 5 lat temu. Czarna z dużą ilością białych dodatków i białymi wąsami. Drobniutka. Miewa posterylkowe ruje, na szczęście ostatnio rzadziej. Ma mnimum 8 lat.
Szarotka, przyjechała jako paromiesięczne kocię z Torunia od Lidyi 4 lata temu. Kolejna buraska. Od początku ma problemy z sikaniem poza kuwetą. Powód - genetycznie "skopany" układ moczowy. Ma 4 lata i 2-3 miesiące.
Magia. Przywędrowała rok temu z Kielc. Po tragicznych przejściach. Bojąca się ludzi. Powoli oswaja się. Czarnulka. Ma prawdopodobnie ok. 6 lat.
Gabrysia. Trafiła do mnie 26 października 2008. Z Opola, a właściwie z Konina, gdzie wypatrzyła ją na stronie schroniska Boo77. Była dwukrotnie potrącona przez samochód i ma znaczny niedowład tyłu, ale powoli jest coraz lepiej. Gabrynia to buraska, z umaszczenia niemal identyczna jak Okruszka. Ale nie tak apodyktyczna :wink:
Charlie. Przyjechał razem z Gabrysią, też z Opola. Czarny persik, znaleziony w tragicznym stanie, prawdopodobnie ofiara pseudohodowli. Ma niezwykle rzadką u kotów chorobę - zesztywniające zapalenie kręgosłupa. Porusza się, ale kręgosłup ma całkowicie sztywny. Jest i już pozostanie kotem wyłącznie napodłogowym.


Za TM:



Babunia [*]. Trafiła do nas ze schroniska w Mielcu.Była u mnie równo rok, od marca 2006 do marca 2007. Odeszła na ciężkie, bardzo ostre zapalenie wątroby :( . Miałaby teraz ok. 12 lat. Babuniu, na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
Babcia Amelia [*]. Stanęła na mojej drodze zaraz po śmierci Babuni. W schronisku w Gdyni. Niestety u mnie w domu była tylko jeden dziń. Miała mieć operacyjnie zeszytą pękniętą przeponę. Niestety okazało się w czasie operacji, że pęknięcie jest zastarzałe i zmiany są tak daleko idące, że nie pozwalają na ingerencję. Amelia nie została wybudzona :( To był Wielki Czwartek 2007r.
Amelciu, tak krótko byłaś moja tu na ziemi, ale za TM moja zostaniesz na zawsze.
Babcia Marianna Sopocianka [*] (w skrócie Maniusia), przygarnięta za schroniska w Sopocie ok. 1,5 roku temu, po śmierci Babuni. W schronisku spędziła 6 lat :(. Dzielna, silna psychicznie koteczka. Szara z białym. Pod koniec życia ciężko chorowała na oczka.
Maniusia odeszła 26 września 2008r ,świadomie nie wybudzona z operacji:( . Bezpośrednią przyczyną śmierci był nowotwór.
Maniusiu, nigdy cię nie zapomnę

Ponadto tymczasowy (od roku :roll: ) Jerzyk. Trafił do mnie wraz z drugim maleństwem od pani, która ma straszliwe stado kotów. Był ciężko chory (katar, oczka) i niedożywiony. Jego kolega odszedł za TM :( . Jerzyka udało się uratować. Jednym oczkiem nie widzi, drugim słabo. Ale bardzo wesoły i ruchliwy. Krówek. Ma rok i 4 miesiące. Szuka domku na stałe.

Do stada należą także dwa psy.
Kajtusia, czarno podpalana kundelka średniej wielkości (ok. 13 kg) Ze schroniska w Sopocie. Trafiła do mnie ponad 9 lat temu. Ma prawdopodobnie 12-13 lat. Choruje na jaskrę, trochę głuchnie, ale pełna wigoru.
Bambosz, duży mieszaniec owczarka z malamutem, też czarno podpalany, ale kudłaty. Z lekkimi niedowładami po paraliżu. Jest u mnie 3,5 lata, ma ok. 9-10 lat. Kocha koty :D

No i ja, naiwnie myśląca czasem, że przywódca stada, ale zdaje się raczej posługaczka do podawania jedzenia, czyszczenia toalet, służąca jako materac itp :wink:

Jak zwykle rozgadałam się :oops:

Za chwilę powklejam obiecaną w pierwszej części wątku kolejną serię zdjęć :)

------------------------------------------------------------

Na Gabi i Charlisia przyszło dużo pomocy. Jestem za nią bardzo, bardzo wdzięczna. Jak już nieraz pisałam, mam starsze, wymagające sporo stado. Charlisia i Gabrynię przygarnęłam widząc, że o dom trudno (Charliś dodatkowo to spełnienie moich marzeń o persie :oops:), ale samej byłoby mi z tym trudno. Tutaj będę podawać rozliczenia.
Nie wszystkie osoby wpłacające podały swój nick, a nie wiem, czy każdy chce być podawany z imienia i nazwiska, dlatego tam, gdzie nie mam nicka, piszę imię i pierwszą literę nazwiska. Mam nadzieję, że tak będzie dobrze.

ROZLICZENIE

Wpływy:


Beata K. - 200 zł
Monika F. - 100 zł
Dorota K. - 65 zł
Boo77 - 70 zł
aamms - 50 zł
kristinb - 300 zł\
Tamara K. - 40 zł
honda_11 - 30 zł
Nikagda (z bazarku) 20 zł
buffy - 10 zł
-----------------
Razem: 885 zł

Wydatki:

Wizyta w lecznicy (USG, morfologia, biochemia, 400g diety) - 135 zł
Wizyta kontrolna - 20 zł
Wizyta (kroplówka) - 30 zł
Wizyta (pobranie krwi) - 30 zł
Biochemia kontrolna - 12 zł
Wizyta (pobranie krwi) - 10 zł
Morfologia z rozmazem - 14 zł
Trovet 3 kg - 65 zł
podkłady, strzykawki - 9 zł
lakcid - 10 zł
chusteczki dla niemowląt - 13 zł
Hill's id 400g (w oczekiwaniu na dostawę Trovetu) - 17,00
-----------------
Razem: 360 zł

Saldo (dodatnie): 525 zł


Dziewczyny, jesteście kochane :1luvu:

Saldo nadal się przyda, w najbliższym czasie kolejne pobranie krwi i zrobienie kontrolnej morfologii Charlisiowi, rozważenie sterylki Gabryni (prawdopodobnie też kolejne badania) itd.
Przyznaję, że karma, o której piszę w rozliczeniu, idzie nie tylko dla Chjarlisia, ale i dla Myszki.
Różnice w cenach wizyt weterynaryjnych (raz pobranie krwi to 30 zł, innym razem tylko 10 zł) biorą się stąd, że nie zawsze mam możliwość trafić na swojego weta. Inni biorą różnie. Chcę też zaznaczyć, że były i wizyty zupełnie darmowe też :)

Aha, i jeszcze nie dodałam bardzo konkretnego wsparcia "w naturze" od Truciej Mamy, wprawdzie raczej dla mnie, ale pozwoli zaoszczędzić na koty :D
Ostatnio edytowano Śro sty 21, 2009 15:35 przez Anka, łącznie edytowano 78 razy

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 21:30

Juz druga 8O a ja jeszcze wdodatku pierwsza sie melduje...chyba nie poprawilam za bardzo czestotliwosci objawień sie :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro wrz 10, 2008 21:33

dobry wieczór siedmio-kotki plus jeden oczywiście :-)

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro wrz 10, 2008 21:33

moś pisze:chyba nie poprawilam za bardzo czestotliwosci objawień sie :twisted:


Zdaje się nie :twisted:
No i miło Cię widzieć :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 21:37

Aniu, bardzo jestes dzielna w pisaniu swojej historii.
I trzymam za oczko Maniusi. Moze jeszcze sie poprawi?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 10, 2008 21:44

I ja się melduje - głaski dla stada :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 10, 2008 21:49

Też się melduję.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro wrz 10, 2008 21:51

A teraz obiecana kolejna seria zdjęć :D

Dostojna Okruszka

Obrazek Obrazek Obrazek

Murzynek

Obrazek Obrazek

Agatka rozkoszna :)
Obrazek

Szarotka - miny rozmaite :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Myszka w swoim azylu na piecu (zimnym teraz)

Obrazek Obrazek

Magia

Obrazek Obrazek

Maniusia rano jeszcze w pościeli :)
Obrazek Obrazek

Jerzyk
Obrazek Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 21:51

Obecna :)
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 10, 2008 21:53

dobry wieczór 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 10, 2008 22:00

Oczywiście tutaj jeszcze psy :) czyli Kajtusia i Bambosz "kołami do góry" :wink:

Obrazek Obrazek

oraz "rodzinne" zdjęcie, czyli - nie ma jak wspólnota :D

Obrazek

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 22:02

Serdecznie witam wszystkich zaglądających :D
I zapraszam do zajrzenia na zakończenie poprzedniej części (jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro wrz 10, 2008 22:20

Do wątku kotów niewidzących wkleiłam jeszcze zdjęcie oczka Maniusi. Zdjęcie dość drastyczne, dlatego tu go nie wjklejałam. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to tam może znaleźć.
Tzn. tutaj na s.13: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38389

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw wrz 11, 2008 7:11

Witam w nowej seteczce i przytulam wszystkie futerka i Ciebie Anulka.
Jestes bardzo dzielna i masz serdeuszko ogromne w swoim drobnym cialku!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw wrz 11, 2008 7:29

Ja też się melduję w nowym wątku :D

Obrazek

Głaski dla futrzaków i pozdrowienia dla Ciebie
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości