
Pamiętacie mnie gdy na początku października tutaj się pojawiłem? http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0
Smutno mi było, bo Domek się zgubił gdzieś i miaukowałem na osiedlu, bo nie wiedziałem co zrobić. Ale wzięła mnie pewna Pani co ma już 4 koty i szukała dla mnie domku. Wtedy przyszła taka dziewczyna i mi powiedziała, że niedługo zamieszkam z nią.
8 listopada przeprowadziłem się w moje nowe miejsce. Mieszkam sobie z pewną parą Dużych.
Jak jechałem do domku to się strasznie bałem i trzęsło w transporterku ( bo jechaliśmy takim dziwnym czymś...Duzi na to tramwaj mówią ), ale potem już sobie obserwowałem co się dzieje dookoła mnie gdy Duzi szli do mieszkanka.
A teraz sobie mieszkam z nimi, tulą mnie, bawią się ze mną i dają mi jedzonko ( najbardziej to lubię pałaszować kurczaczka, nie mogę się wtedy doczekać jak Duża mi go kroi...pycha jest jedzonko ).
Nawet się nie wkurzyli jak ich obudziłem w sobotę o 6 rano


Fajnie mi się też z nimi śpi, choć mam też swoje miejsce na parapecie, tam sobie oglądam co się dzieje za takim czymś co Duzi nazywają szybą.
Aha i bardzo lubię siedzieć przy takim pudle, które Duzi nazywają komputerem. No ja nie wiem co to znaczy, ale mam stamtąd fajny widok na calutki pokój.

to mój pierwszy dzień w nowym domku

a cio to tam w środku?


bardzo lubię się bawić


piłeczki też lubię


no i łapać nie tylko myszki


to ja z moim Dużym


a tutaj z moją Dużą


dobranoc
