Chory Syjam w schronisku? :(

[zuza]

Przy okazji przypomne, ze rozmowa toczy sie czesciowo wokol charakterow kotow "syjamowatych", a tylko czeesciowo o prawdziwych kotach syjamskich, znaczy rasowych syjamach posiadajacych rodowod.
W razie kupna kociaka jedynie w przypadku tych rasowych mozemy liczyc na to, ze charakter bedzie trzymal standard rasy, ale i to nie we wszystkich przypadkach...

[Małgorzata58]

no cóż moja syjama byla wzieta ze sklepu zoologicznego z Wwy, w czasach gdy o rasie decydowal wygląd a nie papier. Kto by się wtedy (lata wczesne 60te) przejmowal papierekiem!!!Mama ktora przed wojną howala się też ze syjamem marzyła o takim kocie i taki trafil do nas na 8 lat. Mojej kotce udalo sie znaleźć syjama - kota pamiętam że był leniwy wielki cudowny przytulak... mijalo mu w momencie gdy kocica zawołala na amory a trzeba przyznać ,ze głosik miala! Inne jej dzieci byly mieszancami i każdy znich mial to coś, chrakterek i inteligencje...to tyle PA

[_Milusia_]

Prawdopodobnie w poniedziałek przygarnę Syjama. Pomożecie mi wybrać imię dla niego?

[kota7]

O, pochwal się, skąd!
Syjamy, to piękne koty

[enduro]

Skąd go będziesz miała ?
Będzie z rodowodem?

[_Milusia_]

Ze schroniska, więc nie wiadomo czy z rodowodem.

Tak jak mówię, o ile się nie zgłosi właściciel. Ale jak dotąd się nie zgłosił...

Tak się cieszę na niego

[kota7]

Ależ miałaś szczęście, bo syjamy w schronisku to rzadkość! Z Waszego schroniska?

[_Milusia_]

Nie z naszego, z sąsiedniego miasta

Będę miała szczęście, jak go już przygarnę

To co z tym imieniem? To jest ON, o ile się znam na nomenklaturze, to pyszczek ma czekoladowy i ogonek i łapki, a resztę futerka dymną. I piękne niebieskie oczy.

[moś]

Cudo! podobny w umaszczeniu do mojego Hoodego, gratuluje A imie powinno pasowac do charakteru, mysle ze samo przyjdzie jak go poznasz lepiej. Mi sie nasuwa Elwis ale to imie pasuje do kota ktoremu wszystko "wisi i powiewa" takiego luzaka z niebieskimi oczami

[kota7]

O, to chyba z naszego schroniska jest.

[_Milusia_]

Cudo! podobny w umaszczeniu do mojego Hoodego, gratuluje A imie powinno pasowac do charakteru, mysle ze samo przyjdzie jak go poznasz lepiej. Mi sie nasuwa Elwis ale to imie pasuje do kota ktoremu wszystko "wisi i powiewa" takiego luzaka z niebieskimi oczami

Właśnie się dowiedziałam od Kameo, że kot ma poważne problemy zdrowotne i absolutnie mi go nie wydadzą ze schroniska.

[Ivette]

co do imienia, to weź kotka do domu i popatrz na niego, to ci imie przyjdzie do głowy
Imię na wyrost, nawet wymyslne, może nie pasować do kota. (mój był bezimienny przez 2 tyg)

[Fraszka]

O, to chyba z naszego schroniska jest.

No faktycznie, w naszym schronisku to wcale nie rzadkość
Bierz go Milusiu, uratujesz go, bo te koty szczególnie stresują się w klatce, bez stałego kontaktu z człowiekiem.

Edit: nie doczytałam ostatniego postu Milusi... to smutne.

[moś]

A nie lepiej go wziąść i podleczyc samemu bo w schronisku to pewnie roznie bywa z opieka wet. ale nie chcą wydac, tak? to cos powaznego, co mu dolega?

[_Milusia_]

Nie chce jeść