Wariatki-kotki trzy i Piotruś-chora Sroczka:(

Postanowiłam założyć wspólny temat dla moich koteczek
Dwie z nich mają już swoje wątki- Brandy adoptowana od Kasi D
w styczniu-jej historia jest tu
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=32090
Nuczka-wzięta 4 dni po Brandy ze stajni po tym, jak została sparaliżowna po pogryzieniu przez psa-opisywałam wszystko tu
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37897
a moja Sroczka-pierworodna
nie ma swojego wątku, więc teraz razem z koleżanki znajdzie się w jednym
Nie zamierzałam wcale mieć kotów, byłam koszmarnie uczulona i chociaż opiekowałam sie w miare możliwości kiciam stajennymi nie dopuszczałam myśli, że mogłabym mieszkac z kotem.
Sroka miała być kotem dla mojego taty, zabrałam ją w sierpniu 2005 ze stajni gdzie się urodziła do siebie, bo bałam sie że może jej się coś stać- psów i samochodów w pobliżu nie brakuje. Miałam ją nauczyć co to jest kuwetka i troszkę wychować i przekazać tacie. Niestety tata uznał, że nie jest gotowy na kota i mała została u mnie, początkowo nie byłam zachwycona, uczulenie dawało mi sie ostro we znaki
a mała nie dawała spać ani się głasiać, była okropnym szaleńcem
płakałam dużo myśląć, że popełniłam straszny błąd....jak bardzo sie myliłam!!!
CDN

Dwie z nich mają już swoje wątki- Brandy adoptowana od Kasi D

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=32090
Nuczka-wzięta 4 dni po Brandy ze stajni po tym, jak została sparaliżowna po pogryzieniu przez psa-opisywałam wszystko tu
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37897
a moja Sroczka-pierworodna


Nie zamierzałam wcale mieć kotów, byłam koszmarnie uczulona i chociaż opiekowałam sie w miare możliwości kiciam stajennymi nie dopuszczałam myśli, że mogłabym mieszkac z kotem.
Sroka miała być kotem dla mojego taty, zabrałam ją w sierpniu 2005 ze stajni gdzie się urodziła do siebie, bo bałam sie że może jej się coś stać- psów i samochodów w pobliżu nie brakuje. Miałam ją nauczyć co to jest kuwetka i troszkę wychować i przekazać tacie. Niestety tata uznał, że nie jest gotowy na kota i mała została u mnie, początkowo nie byłam zachwycona, uczulenie dawało mi sie ostro we znaki


CDN